TEMAT: Narcyz (Narcissus)

Narcyz (Narcissus) 16 Kwi 2025 05:26 #875442

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4288
  • Otrzymane dziękuję: 4637
Narcyz trąbkowy odm. nn:
n-2.jpg
bez
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, Nimfa, ewakatarzyna, Klarkia25, AniaR


Zielone okna z estimeble.pl

Narcyz (Narcissus) 16 Kwi 2025 10:06 #875465

  • AniaR
  • AniaR's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 161
  • Otrzymane dziękuję: 1117
Łatka wrote:
Jaki tam ze mnie ekspert. Uzależniona jestem po prostu :oops: (...)
No dobra, w szczytowym momencie takie mam rabaty. (...)
Wiem, za dużo napchane.

No piękne masz te wiosenne rabaty! :bravo: Super! Co do uzależnienia - fajnie jest mieć ciekawe hobby nawet jeśli się troszkę wariuje i drąży temat dowgłębnie :devil1: . A na Twoich rabatach czuję się jak wśród męża minerałów: też z tego zbieractwa trudno się w piwnicy ruszyć nie mówiąc już o półkach w witrynach :happy2:
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2025 10:07 przez AniaR.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, ewakatarzyna, lusinda, Klarkia25

Narcyz (Narcissus) 17 Kwi 2025 20:56 #875569

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21219
  • Otrzymane dziękuję: 89421
W części mojej piwnicy też trudno się ruszyć, Twój zbiera minerały (bo w Karkonoszach wielkie ich bogactwo), mój - kolekcjonuje wino. Daj Boże, zdrowie, żeby to wypić, bo "input" jednak większy niż "output" B) , po każdej podróży dzwoni w bagażniku.
A w temacie: jak przewidywałam, dzisiejsze afrykańskie podmuchy zniszczyły mnóstwo narcyzów, szczególnie te wczesne. Coś jednak i rozwinęły.
Petrel - to są urocze maluszki, 15 cm w kapeluszu, sama słodycz, tylko trzeba mieć sporą kępkę, by nie przeoczyć.



Nie wiem, czemu hybrydyzer takim maleństwom dał imię wielkiego ptaszyska.
Yellow Cheerfulness, lubię bardzo oba "czirfulnesy", choć bez większej wzajemności, ciągle dosadzam.



Na zdjęciu podobny, "w realu" inny, większe kwiatki, niższe pędy. Golden Rain.



Sprawdzając, czy zgadza się znacznik, trafiłam na bardzo interesującą (dla mnie) stronę, daffseek. Znacie? Dla miłośnika narcyzów - bomba.

A to kolejny, przy którym wymiękam, w dodatku pachnie. White Marvel, godny imienia.



Jeszcze kilka odmian i będzie koniec. Przynajmniej u mnie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Marlenka, ewakatarzyna, lusinda, Klarkia25, AniaR

Narcyz (Narcissus) 18 Kwi 2025 10:23 #875595

  • AniaR
  • AniaR's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 161
  • Otrzymane dziękuję: 1117
No piękne masz te narcyzy, Aniu.
Zakwitł jeszcze taki: na jednym patyczku dwie mordki, jakby nie mógł wypuścić po jednej na dwóch patyczkach...

20250416_122239.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, ewakatarzyna, Klarkia25

Narcyz (Narcissus) 19 Kwi 2025 10:52 #875630

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 7029
  • Otrzymane dziękuję: 33201
Wymyśliłam sobie narcyzową łączkę, a że nie mam owiec jak Anglicy, to w trawie nie mogą rosnąć, więc trafiły pod glicynię. Latem tam jest głęboki cień, ale narcyzów już w tedy nie będzie na powierzchni, a dodatkowo sucho, co powinno im służyć. Kupiłam we wspólnym zakupie w NL mieszankę pachnących odmian. Na początku się martwiłam, bo były same żółte, jednak później inne odmiany też się ujawniły. Czy mój pomysł wypali, okaże się w praniu.
DSCF0195-3.jpg
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, Marlenka, ewakatarzyna, lusinda, Klarkia25, AniaR

Narcyz (Narcissus) 19 Kwi 2025 14:19 #875642

  • AniaR
  • AniaR's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 161
  • Otrzymane dziękuję: 1117
Bardzo ładnie to wyszło, Alu.
Kurczę, jak widzę takie narcyzowe łączki - od razu widzę kadr z Doktora Żywago i słyszę ten temat muzyczny. Normalnie na samą myśl o tej muzyce stawiają mi się koty czyli mam gęsią skórkę na rękach i plecach/karku...
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Klarkia25

Narcyz (Narcissus) 19 Kwi 2025 20:09 #875655

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21219
  • Otrzymane dziękuję: 89421
Ja się szczególnie cieszę, bo czułam się trochę głupio, że Ala nie dostała tego, za co zapłaciła, trochę za moim podpuszczeniem.
W miejskim ogrodzi nad narcyzowym horyzontem napis "koniec", owszem, pełno kwitnie, lecz co wyjdę do ogrodu, to zbieram całe pęki przekwitniętych. Tym bardziej warto je uwieczniać.
Martinette, bardzo bezpretensjonalna odmiana Tazetta, posadzona byle gdzie, kwitnie latami.



(jedna z holenderskich stron reklamuje: "Odporny na jelenie i na gryzonie" :rotfl1: )

Orange Juice, po deszczu trochę leży, niestety.



Coraz bardziej podobają mi się czysto białe, to nowy, Ocean's Eleven



Na prawie każdym pędzie dwa niemałe, pachnące kwiaty.



Ten absolutnie nie jest biały, za to ma płatki okółka jeśli nie całkiem pomarańczowe, to takie "blada marchewka". Bardzo ciepłe wrażenie. Altruist.



Słabo to wychodzi elektronice... Ale naprawdę, jaśniutki pomarańcz + ostry oranż.

Ostatnio zmieniany: 19 Kwi 2025 20:14 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Grzebuła, Klarkia25, AniaR

Narcyz (Narcissus) 19 Kwi 2025 20:28 #875657

  • Grzebuła
  • Grzebuła's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • nowy sezon - nowe możliwości
  • Posty: 1332
  • Otrzymane dziękuję: 5503
@Babciu Alu w dużej grupie robią wrażenie :ohmy:

@Łatka Wszystkie są piękne Aniu, ja na swoje jeszcze czekam, bałem się, że mi zginęły od deptania w pobliżu cebulek, przy ścinaniu gałęzi brzozy, ale jednak tydzień temu wychyliły się z nad podłoża. Może je zbyt głęboko posadziłem.
Tulipany zaraz startują, które sadziłem w długim rządku. Miło by było gdyby zakwitły już w poniedziałek. :search:
Pozdrawiam Grześ
Ostatnio zmieniany: 19 Kwi 2025 20:30 przez Grzebuła.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Klarkia25

Narcyz (Narcissus) 21 Kwi 2025 15:06 #875738

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21219
  • Otrzymane dziękuję: 89421
Aniu, to nie jest Lew, raczej Replete. Które to w mieście już przekwitnięte, ucięte i wyrzucone do brązowego kubła. Ale na ich miejsce nadal nadciągają nowe zastępy. ;)
Martinette, bezpretensjonalne i łatwe w wieloletnim doprowadzaniu do kwitnięcia kilkoma kwiatkami na pędzie, bo to grupa Tazetta.



Lemon Sorbet (z dodatkiem skórki pomarańczowej B) )



W tle Barett Browning, te to się panoszą.



Pierwsze Geranium, też Tazetta.



A obok przebarwione już całkiem na biało Frosty Snow, w tym wydaniu lubię je najbardziej.



O, to też wielka uroda, Dancing Moonlight, jak je jesienią zobaczyłam w ofercie - :hearts:



Kolor naprawdę adekwatny.

W tle Białe Lwy, one nie mają płatków pomarańczowych, co najwyżej słomkowe.



Wcale nie wszystkie mi się rozrastają, Cheerfulness ciągle dosadzam i zostaję po roku z jednym.



Tricolette, też debiutują u mnie.



Za to Tahiti to zasiedziali mieszkańcy ogrodu.



Shrike, pokazywałam z przykoronkiem o barwie marchewki, oto jak finiszują.



Sir Winston Churchil, jedna z trzech podobnych odmian (z Bridial Crown, w tej chwili nieobecna u mnie).



Stainless, te są bialutkie od początku.



Sweet Desire, mimo dość ciężkich "głów" sztywne pędy utrzymują je w pionie (do pierwszej ulewy).



A oto przeciwieństwo całego rozbuchanego przepychu pełnych, wielokwiatowych etc etc.A jednak kolana miękną.
Actaea, w prostej linii córka N. poeticus.



To pierwsze, ale zwiastują koniec sezonu.

[/quote]

Edit: Poprawiam, to nie poeticus, lecz pewno jego hybryda, Tommy's White
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Klarkia25

Narcyz (Narcissus) 21 Kwi 2025 15:17 #875742

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21219
  • Otrzymane dziękuję: 89421
Łatka wrote:


A oto przeciwieństwo całego rozbuchanego przepychu pełnych, wielokwiatowych etc etc.A jednak kolana miękną.
Actaea, w prostej linii córka N. poeticus.



Otóż nie, to nie żadna Actaea, tylko zakup jesienny, Tommy's White.





Przy okazji: maluszki Sun Disc, bardzo późne.



Pół kubła przekwitłych. :jeez:

Może okażą się odporniejsze od "czystej krwi" N. poeticus, które nie chcą u mnie zamieszkać na stałe.
A w dawnych ogrodach - ba, przy ruinach domów - rosły kępami.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Klarkia25, AniaR

Narcyz (Narcissus) 21 Kwi 2025 17:47 #875745

  • Marlenka
  • Marlenka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3087
  • Otrzymane dziękuję: 20585
U mnie Sun Disc dopiero w malutkich pączkach, ale te wcześniejsze kwitną.

Apricot Whirl
IMG_20250413_150224.jpg
IMG_20250417_071944.jpg


Cheerfulness
IMG_20250421_075016.jpg


Golden Dukat
IMG_20250413_145757.jpg
IMG_20250413_145801.jpg


Fire Drill
IMG_20250421_074511.jpg


Obdam
IMG_20250413_150211.jpg
IMG_20250417_071950.jpg


Pipit
IMG_20250421_075029.jpg
IMG_20250421_075032.jpg


Replette
IMG_20250417_072231.jpg


Thalia
IMG_20250421_074921.jpg
IMG_20250421_074925.jpg


White Lion
IMG_20250421_074905.jpg
Pozdrawiam Marzena
Ostatnio zmieniany: 21 Kwi 2025 18:02 przez Marlenka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Grzebuła, lusinda, Klarkia25, AniaR

Narcyz (Narcissus) 21 Kwi 2025 19:26 #875752

  • AniaR
  • AniaR's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 161
  • Otrzymane dziękuję: 1117
Aniu, powiem tak: Lew to czy nie, dumnie się prężył do pierwszego deszczu. Teraz o pobliski bukszpan oparty, ale nadaje się już do ścięcia - nie wytrzymał temperatury, choć rośnie w cieniu.
Ale piękne odmiany widzę tutaj i czuję się tak, jakbym katalog odmian miała: oglądaj, wybieraj i leć kupić :rotfl1: No i mam na oku wybranych faworytów... :happy4:
Ostatnio zmieniany: 21 Kwi 2025 19:28 przez AniaR.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, ewakatarzyna, Klarkia25

Narcyz (Narcissus) 21 Kwi 2025 21:54 #875762

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21219
  • Otrzymane dziękuję: 89421
Marzenko, fajnie Ci się rozrosła kępa Pipit, a moje prawie wyginęły. Gdybyś tak zamierzała rozdzielać, bardzo chętnie wymienię się na coś z mojego ogrodu. To super odmiana, a ostatnio jakby wyszła z mody.

Aniu Rysiowa, na tym forum nieustannie jest się wodzonym na pokuszenie. :lol:

Choć muszę napisać, że akurat z narcyzami i ze mną było odwrotnie, trafiłam tu, bo chciałam wiedzieć, jakie to odmiany mam w ogrodzie.
Nie od razu wpadłam na genialny pomysł, by oznaczać. :lol:
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, ewakatarzyna, Klarkia25, AniaR

Narcyz (Narcissus) 22 Kwi 2025 20:42 #875834

  • Marlenka
  • Marlenka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3087
  • Otrzymane dziękuję: 20585
Aniu, chętnie się podzielę tylko napisz kiedy je wykopać. Już trzeci rok obiecuję sobie że wszystkie te narcyze porozdzielam i przesadzę ale zawsze wypadnie coś ważniejszego do zrobienia.

Sun Disc zaczyna się otwierać.

IMG_20250422_183101.jpg
IMG_20250422_183104.jpg
Pozdrawiam Marzena
Ostatnio zmieniany: 22 Kwi 2025 21:51 przez Marlenka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Grzebuła, Klarkia25, AniaR

Narcyz (Narcissus) 24 Kwi 2025 11:34 #875949

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21219
  • Otrzymane dziękuję: 89421
Znalazł się jeden jedyny prawdziwy Actaea.



Tu dla porównania zerwałam jeden z przekwitających domniemanych A., czyli Tommy's White.



Podobny, lecz pachnie słabiutko.

A ten to wielka zagadka:



Nie kojarzę zupełnie, a objawiły się dwa, oba na krótkich pędach.
Ostatnio zmieniany: 24 Kwi 2025 11:36 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Grzebuła, lusinda, Klarkia25, AniaR

Narcyz (Narcissus) 26 Kwi 2025 22:20 #876103

  • Klarkia25
  • Klarkia25's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 621
  • Otrzymane dziękuję: 2069
Marlenka wrote:
Pipit
IMG_20250421_075029.jpg
IMG_20250421_075032.jpg
Marlenko kępka Pipit tak się sama rozrosła czy posadziłaś je w takiej grupie? A może wykopujesz cebulki po kwitnieniu i sadzisz od nowa? Bardzo mi się spodobała ta odmiana, posadziłabym je jesienią
Pozdrawiam, Milena
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, lusinda

Narcyz (Narcissus) 27 Kwi 2025 17:09 #876165

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1577
  • Otrzymane dziękuję: 11298
Zaglądam do wątku o narcyzach, bo jak będę kupowała tulipany, to zapewne dorzucę i narcyzy. Już mam upatrzone.

Aniu, przeczytałam o narcyzach Actaea. Dzięki Tobie wiem co ostatnio wsadziłam do ogródka.

Po mojej stronie wsi jest wytyczony 10 metrowy pas wspólny, należący do wiejskiej wspólnoty. Jest to trochę zaniedbany pas krzaków i drzew przy asfalcie. No i wiadomo, jeżeli coś jest wspólne, to jest niczyje i nikt o to nie dba. Latami ludzie robiąc porządki w swoich ogródkach, w ten pas wyrzucali zielsko i resztki ze swoich ogródków.
To właśnie tam wykopuję stare pachnące narcyzy, liliowce i inne.
W tym roku aż wózek ze sobą wzięłam, bo sporo tego było. :wink4:

Mam pytanie: tulipany będę wsadzać do donic, a narcyzy chyba nie są w jadłospisie nornic?


20250427_134633.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, ewakatarzyna

Narcyz (Narcissus) 27 Kwi 2025 21:27 #876196

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21219
  • Otrzymane dziękuję: 89421
Narcyzy teoretycznie nie są jadalne dla nornic, ale chyba nie wszystkie nornice o tym wiedzą. :crazy:
Ewuniu, ja bym zrobiła tak: większość zakupów, a przynajmniej bardziej popularne, łatwo dostępne i niezbyt drogie cebule wsadziłabym do gruntu, jednak narcyzy najlepiej się mają nie będąc ograniczanymi.
Ewentualnie droższe/rzadsze/bardzo ulubione włożyłabym do sporych doniczek i zadołowała w miejscu, gdzie nie ma przynęt dla gryzoni w postaci ich ulubionych roślin. A jak tylko ziemia rozmarznie (o ile zamarznięcie w ogóle będzie miało miejsce), to wyciągamy, wsadzamy w ładne osłonki i stawiamy na tarasie. Taniej i o niebo oryginalniej niż kupowanie "gotowców" przed Wielkanocą.
Ja tak robię od bodaj trzech sezonów. Nie z powodu gryzoni, tylko by mieć coś do zawieszenia oka.
Jeśli byś była zainteresowana jakimś importem, może końcem lata pomyślimy o wspólnym zamówieniu? Taka luźna propozycja.
Coraz bardziej lubię bialutkie. Teraz to już definitywny finał, lecz szukajcie, a znajdziecie... :teach:
Polecają się jako "napisy końcowe" sezonu:
Petrel, maleństwo, za to z (teoretycznie) jednej cebulki kilka pędów a na pędzie 2 lub 3 kwiatki.





Cheerfulness, białe i żółte; te żółte to sport, lubią bieleć, nawet na jednyym kwiatku bywają różne płatki.



O tu:



Ocean's Eleven, pełne, po dwa kwiatki na pędzie, który jest krótki i sztywny, dzięki czemu się nie pokłada.



White Marvel, lekko już przekwitający, pięknie pachnie.



A te wyrzucone/znalezione to najlepiej od razu posadź, ja tak robię przesadzając i nie mają mi za złe.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, CHI, ewakatarzyna, lusinda


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.783 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum