Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo trwałe i odporne na wszelkie zaniedbania ogrodnika

Moje jeżówki

A to moje - druga dekada sierpnia. Rozkręcają się całkiem bezobsługowo. Jak ich nie kochać?

Nabytek marketowy sprzed kilku dni. Supreme Elegance.




Może na zdjęciach tego nie widać (fatalne warunki świetlne), ale złamało mnie połączenie malinowych płatków dolnych i kropli śmietanki na "grzywce". Ciekawe, czy wiosna sie pojawi

Ta (zwykła różowa) już chce się pokazać:

Obejrzałam sobie cały wątek. Piękne te wasze jeżówki. Oczu nie mogłam oderwać. Kolory, kształty, faktury - cuda. Ale tez widzę, że co ogród to jeżówka. Te same odmiany różnie i rosną i wyglądają w różnych ogrodach. Żeby tak wiedzieć jaka mieszanka gleb jest najodpowiedniejsza. Ja mam tylko piaskową, którą wzbogacam kompostem. Jest bardzo lekka i szybko obsycha. Jeżówki zwykłe rosną dobrze, ale nie mam pojęcia jak będą rosły takie rasowe. A w tym roku kupiłam kilka odmian i mam nadzieję, że będą się u mnie dobrze czuły.

Pierwsze spośród moich, które zakwitły w ogrodzie (kupione z kwiatami nie liczą się )

Dobrze, że wyjaśniłaś... bo już zaczynałam zielenieć z zazdrości

W ogrodzie mam dopiero w takim stadium :
29.06.


Jeszcze trochę potrwa zanim ucieszą oczy pełnym rozkwitem.

No więc Aniu - jednak chyba zacznij zielenieć
Te dwie - to zeszłoroczniaki; kupioną mam taką, co już właściwie przekwita.
ale czy ja wiem - czy jest czego zazdrościć? Jeżówki to już jednak pełnia lata, wysokie temperatury ostatnich dni podpędziły wegetacje jak batem. Jak wszystko zakwitnie na raz, to potem i przekwitnie...

A jednak ! To źle zrozumiałam, Aniu ... i właśnie zielenieję

Żarty żartami, ale lepiej by lato trwało jak najdłużej... w ferworze nieposkromionej chęci oglądania kwitnień
kolejnych bylin, o tym często nie myślimy

Teraz to już kwitną zdecydowanie.
Prawdopodobnie Big Kahuna



i wg wbitej tabliczki Cinnamon Cupcake - ale raczej to nie on



Piszę "prawdopodobnie", bo z tymi jeżówkami odmianowymi to jest jedna wielka zagadka: mam kupiona niedawno Hot Papaya - kwiat wyniesiony "ze sklepu" wygląda jak z obrazka, a następny pak na tej samej łodydze (!) - pojedynczy i w dość różnym kolorze

Kupiona w pąkach, miała być Marmalade...

Moja Cynamonowa Babeczka jednak okazała się być ciachem i sie rozwinęła w całkiem wdzięczną formę





Prócz niej - Cornetto Banana





A ten:



to jednak będzie Orange Skipper.

Cud miód .

A ja nadal czekam

To jeszcze raz Cinnamon Cupcake



Hot Papaya



Harvest Moon - wyszukuję całkiem żółte



Ale czasem jeżówka podpisana jest po prostu "Echinacea", a płatki śleczne - to nie opieram się długo



a czasem kupuje odmianową, jak tutaj - miały być dwie Yellow Shades - a wyszło...



Prawdopodobnie druga jest Cornetto Coco.
W ogóle miedzy innymi roślinami pojawiło się kilka małych jeżówek - nie wiem, czy dopiero wychodzą odmianowe zeszłoroczne, czy są to siewki. Może pokażą kwiaty, to zobaczymy
Przesadzam je w słoneczne miejsce - i uzbrajam się w cierpliwość.

Biała jeżówka wystartowała jako pierwsza.

Czekam na białą, chyba tym razem nie będę "zła" na Warmiaka, raczej będzie biała

Najzwyklejsze spóźniają się, pierwsza zakwitła od dołu, inne łapią kolor:

Piękne Wasze jeżówki .

Z moich zostały tylko te zwykłe różowe ale za to sieją się po całym ogrodzie.