Forum Ogrodnicze Oaza

Madziu , ja mam z siewu różowe i białe więc chętnie podeślę . Białe są niższe a sieją się i jedne i drugie . W tamtym roku kupiłam od Mirki jakiegoś zielonego a wiosną plewiąc wyrwałam go , tyle było różnych siewek , jeszcze rudbekii i albo poszedł na kompost albo komuś dałam ,bo całkiem zapomniałam o nim .

Beata

Beatko dzięki za dobre serduszko ale różowych mam nadmiar.

Zostawiam na zimę przekwitłe kwiatostany i na wiosnę siewki są wszędzie... przeszły nawet do sąsiadów

Nie zauważyłam u siebie siewek, może wiosną zbyt dokładnie pielę

Kiedy najlepiej wysiewać jeżówki? Tuż po zebraniu nasion, czy wiosną?

Alino, nie wiem, jak jest z tymi "wypasionymi" - pełne u mnie chyba wcale nie zawiązują nasion. Natomiast botaniczne sieja się same - a jak chce mieć więcej siewek jednym miejscu, zakopuję po prostu dojrzałego "jeżyka" z nasionami obciętego przy sprzątaniu- i wiosną mam kilkadziesiąt młodziutkich.

Alino, ja wysiewałam zaraz po zbiorze nasion w sierpniu, wszystkie pięknie wzeszły, przesadzałam wiosna następnego roku.
Wysiałam też na początku czerwca tego roku mieszankę nasion jeżówek i też ładnie już rosną, mimo że nasiona były ubiegłoroczne
Natomiast z pełnymi jeżówkami jest dużo trudniej, z całego kwiatostana nasion, doczekałam się jednej siewki różowej pełnej jeżówki, jest piękna .

Dwie nowiutkie:
Supreme Cantaloupe



i Secret Glow



Sadzone kilka tygodni temu fajnie sie ozrastają:





ale "dzikusy" opanowały większość rabat; cierpliwie wykopuje je z strony "ognistej" i przesadzam - choć czasem skutkuje to rozstaniem się jeżówki z korzonkami

Alba:

Byłam bardzo zła na swoją drugą połowę - kupiłam sobie na pocieszenie coś słodkiego - Delicious Candy.

Wygląda smakowicie

i Hot Papaya

DANA wrote:
Śliczna! Znasz jej dane personalne, Danusiu?

_____

Stan na dziś:














...i jeżówkowo-motylowe szaleństwo

Aniu chyba Evening Glow

Zapisałam, dziękuję .

Zdążyłam się dowiedzieć, że 'Evening Glow' to jedna z nowszych odmian o zwartym pokroju i sztywnych pędach wys. ok.60 cm.
Te cieniowane morelowo-żółte płatki dużych kwiatów (do 10 cm) są naprawdę urocze.

Myślę, że warto się tą odmianą zainteresować

Najwięcej rośnie u mnie różowych jeżówek, są one bezobsługowe, same rosną i systematycznie dosiewają się nowe (Andrzeju, dzięki ) i zwabiają motyle

Moje w tym roku trochę słabiej rosną, więc po kwitnieniu dostaną nowe miejscówki, bo być może kilkuletnie kępy już się zestarzały .... ale nadal cieszą oczy kształtem i kolorami. Niebywale długo kwitną i są odporne na choroby.

Kwitną jeżówki:

Moje też.