Forum Ogrodnicze Oaza

Uległam prośbie miłej znajomej i wielkiej hobbystce dzielżanów.
Witaj Aniu Mortheim Beauty faktycznie jest niesamowity - zegar biologiczny z wielką dokładnością.
Sadzonka od Ciebie padła w ub roku ... była już ładna ale krety uparły się na to miejsce i .... zniszczyły.
Już kupiłam nową sadzonkę i nawet pokazała kilka kwiatuszków.

Dziś pokażę dzielżan z grupy tej najniższej - Siesta
Po prawej rosną liliowce (z tych wyższych)widać, że niższy od nich.
Pierwsze kwiaty pojawiły się 13.07





Dziś zauważyłam pierwsze kwiaty na Helena Yellow



Skoro Yellow kwitnie to muszą byc też kwiaty na Helena Red i ... pokazują się ...


W czasie wichury przygięło łodygi prawie do ziemi, niewielkie szanse na uratowanie ale lekko podniosłam, zrobiłam osłonkę od dołu i obsypałam tak na 15 cm ziemią.
Warto było, mniej urodziwy bo liście podniszczone ale jest !!!

Różne strefy klimatyczne, mój wygląda tak:

Początkiem sierpnia zaczynają zachwycać dzielżany u nas

Ładne, ale... za progiem jesień...

Dzielżan Hoopesa kwitnący pod koniec Maja wysokości 60 cm...wolno przyrastający.

Zaczynają kwitnąć:

Żółty zawsze trochę późniejszy:

Dzień dobry, moja przygoda z dzielżanami trwa od maja , w mojej okolicy w ogródkach ich nie spotkasz . Zamówiłam sadzonki , otrzymałam piękne duże okazy , posadziłam i oto ONE
SIESTA



FUEGO


SALSA

BANDERA

Ja w tym roku kupiłam dwie kępki ale jeszcze nie kwitły. Słyszałam że dzielżany po dwóch latach wymierają, czy to prawda?

Runka , nie , to nieprawda
Raczej po kilku latach wymagają przesadzenia

Ja kupiłam nasiona , będę siała. Ciekawe czy w tym roku zakwitną.

Jak wzejdą , to zakwitną dopiero na drugi rok Emilio

Amlos wrote:
Sorki - z opóźnieniem, ale lepiej późno niż wcale

A więc miniony sezon 2016 nie był bardzo łaskawy dla dzielżanów.
Owszem kwitły, ale letnia susza dała się we znaki i skróciła okres kwitnienia.
Jesienią już było po dzielżanach

Lecz w sierpniu można było trochę oczy nacieszyć.
04.08.





dzielżan 'Double Trouble'


'Ruby Tuesday'






'Biedermeier'




Cdn...

Żółte i z brązowym okiem - niestety NN :







'Helena Red Shades':




I najmłodszy - przybył rok temu - niski 'Salsa':

Aniu, nic to, że NN. Cuuuudneee! Podjęłam ostatnią próbę i zamówiłam dwa rodzaje w BR,wysyłka w marcu, więc przekonam się za jakie 6 tygodni, jakie sadzonki przyjdą.
Sadzone w zeszłym roku nie dożyły nawet do końca lata - uschły. Myślisz, że jest jakakolwiek szansa, że odbiją? I czy w ogóle w mojej kwaśnej glinie są dla nich widoki? I tak dla większości bylin wykopuję dołki, sypię obcą ziemię - i dopiero sadzę.

A kiedy sadziłaś, Aniu ? Bo mój pierwszy raz z dzielżanami- przed laty - też zakończył się porażką.
Ale sadziłam wówczas jesienią... raczej późną
Potem, po zgłębieniu ich wymagań, sadziłam tylko wiosną/wczesnym latem.
Przeżyły wszystkie, niektóre już wiele lat, a glebę mam taką jak Ty.
Męczące uzdatnienia to konieczność, ale jest też plus - glina dłużej utrzymuje wilgoć, a one ją kochają
Podczas suszy powinno się obficie podlewać, co niestety zaniedbałam ubiegłego lata i szybko przekwitły ;(
Ale jestem pewna, że jak co roku, ukażą się i w tym sezonie.

Na Twoim miejscu nie traciłabym nadziei... obserwuj miejsce, powinny przetrwać

Aniu, wlewasz otuchę w moje wątpiące serce, choć niewielką.
Widzisz, nie było mnie w mieście większość lata - a od 20 sierpnia do 15 września wyjechaliśmy dalej. Podobno było tu gorąco - i sucho. Niby w domu pomieszkiwała starsza córka z mężem - i podlewała... czasem.
to jest właśnie przyczyna mojej rozszczepionej jaźni, jestem tu - myślę o tamtym ogrodzi i na abarot.
Jeden z zamówionych teraz to Kanaria, wygląda wypisz-wymaluj, jak ten na pierwszym zdjęciu. Małe słonka.

Jeśli nie wyściubią nosów tfu, tfu... naskarż tu na nie, to postaram się coś zaradzić
Hmmm... Kanaria! To może i ten mój to 'Kanaria' ?
Prawdę mówiąc odmian dzielżanów jest multum, i jako amator mam problem z ich jednoznacznym nazwaniem
Multum... oczopląsu i opadnięcia szczęki można dostać gdy ogląda się tę stronkę :
-> www.helenium.info/helenium/abbeydore-bronze