Forum Ogrodnicze Oaza

Posiałam 1 stycznia w perlit - dziś niechcący kubeczek mi się przewrócił i wyleciały dwa nasionka z kiełkami. Przełozyłam delikatnie do perlitu - mam na dzieję, że wyrosną

Kupiłam dzisiaj nasiona kobei. Niedługo, może tak za tydzień posieje i zobaczymy co z tego będzie.

Ewelinko,trochę za wcześnie na wysiew kobei

Marysiu ale ona później wysiana, późno zaczyna kwitnienie

Tylko "po drodze" czepia się wszystkiego, między innymi firanek . Okres do zakwitnięcia od siewu wynosi przeciętnie 16 do 18 tygodni, a wysadzić ją można po przymrozkach czyli około połowy maja (teoretycznie).

Od wczoraj w perlicie mała niespodzianka - z 8 nasionek 3 gramolą się na wierzch

Już wysiewać?

Ja wysieję w połowie lutego. Nie jest łatwa w uprawie gdy już wystartuje. Nie zależy mi na kwiatach, lecz na bujnej zieleni. A z tym się szybko wyrabia.

Dziękuję za informację. W takim razie też wysieje później.

Ostatnie zdjęcie wstawiłam 13 stycznia, dziś 5 dni później:

Z 8 nasionek jakie były w paczce, wystartowało 7

Nasiona kobey zakupione. Fioletowa, POLAN, 6 nasion (podano w sztukach nie w gramach), 2,20, ważne do grudnia '25
Biała, PLANTICO,0,5 g, 2,40, a nasionek jest 9. Ważne do grudnia '25

Wpisałam ją do wysiewu na 13 lutego (dzień kwiatu), później niż w ubiegłym roku.

Ja swoje dziś będę rozsadzać do pojedynczych doniczek, mam jeszcze nasionka białej - też wysieję

kasik 69 wrote: U mnie najlepiej kwitnie od wschodu właśnie.

No to u mnie ma stanowisko wschodnie, razem z różami pnącymi. Pierwszy raz taki duet tworzę. Bazuję na wyobraźni jedynie. Róże pomarańczowe, a kobea biała (2 szt.) i jedna fioletowa. Cały zestaw (parawan) ma lekko ponad 4 m długości. Kobea już rośnie, ma po jednej parze liści właściwych, a róże jeszcze nie wyjechały od ogrodnika. Wysyłkę ma od marca, więc czekam na info.

Jak pisałam w tym wątku - zebrałam nasiona z mojej sępoty. Około 7 marca namoczyłam i wysiałam. Na 10 nasion wzeszło 7, co uważam za wynik zadowalający. Wczoraj dostała indywidualne doniczki, bo się zaczynały plątać pomiędzy sobą, a najwyższa uczepiła się kabla.
Teraz jest tak:



Siałam też białą z kupnych nasion, ale nic nie wyszło. A jak tam Wasze sadzonki?

U mnie rosną dwie, z nasion od Ciebie
Nie tak duże, ale jedna ma właściwe listki i wąsy od razu, rzecz jasna.

Jak ładnie uszeregowane
Alu, a przycinasz swoje? Ja w tym roku nie mam, ale kiedy miałam, to przycinałam, a z górnych części robiłam jeszcze sadzonki. Taka opcja ratunkowa, gdyby wzeszło za mało. Ale i tak wszystko mi mszyce zjadły

Mszyce jedzą kobeę? No tego u mnie jeszcze nie było.
Przycinam Iko i wstawiam do wody. Jeszcze trochę poczekam, bo na razie są zbyt wiotkie, jak trochę zmężnieją. Uszeregowane były do zdjęcia