TEMAT: Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus)

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 22 Lut 2020 16:27 #694479

  • Ninia
  • Ninia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 1451
Ja podlewam teraz też już butelką z nakrętką z tzw. "dzióbkiem". Moje trochę większe,jutro biorę się za pikowanie, bo już nie ma gdzie wetknąć tego dzióbka

IMG_20200222_162403969.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka, janinka-n, Barborka, ewakatarzyna, renmanka


Zielone okna z estimeble.pl

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 27 Lut 2020 18:20 #695539

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3563
  • Otrzymane dziękuję: 30065
Nina moje w porównaniu z Twoimi to maleństwa.Ale cieszę się,że są zdrowe,mają piękny zielony kolor i prą do przodu.W ubiegłym roku kilka kępek nie przeżyło/moje błędy w podlewaniu/.Teraz staram się nie powtórzyć ubiegłorocznych błędów.


20200227_120847.jpg


20200227_120856.jpg
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): Barborka, ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 28 Lut 2020 09:57 #695629

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 735
  • Otrzymane dziękuję: 4709
Ninia -śliczne są, pochwal się jak Ci poszło pikowanie:)

Koma - jakie błędy popełniłaś w tamtym roku, że kępki padły? podziel się proszę wiedzą, żebyśmy wiedziały jak nie postępować.

Też mam już problem z podlewaniem, muszę wymyślić jakąś mini koneweczkę :think:
Pozdrawiam Celina
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 28 Lut 2020 10:33 #695635

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3563
  • Otrzymane dziękuję: 30065
Celinko siewki padły mi,ponieważ podlewałam je zbyt dużym strumieniem wody/w korku butelki była słomka/.
W tym roku mam w korkach butelek zrobione otworki różnej wielkości.Korek z najmniejszym otworkiem służy mi do podlewania np.lobelii czy petunii.Strumień wody kieruję na ścianki ,a nie bezpośrednio do ziemi.
Na zdjęciu jest duży otworek,do lobelii znacznie mniejszy.


20200228_101336.jpg
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Barborka, ewakatarzyna, renmanka

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 01 Mar 2020 16:53 #696040

  • Ninia
  • Ninia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 1451
Moja lobelia 8 dni po pikowaniu (kępkami) wygląda tak

IMG_20200301_093714145.jpg



IMG_20200301_093738141-2.jpg



Było trochę słoneczka to podrosła na południowym parapecie.
Ostatnio zmieniany: 01 Mar 2020 17:02 przez Ninia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Łatka, janinka-n, Barborka, ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 01 Mar 2020 18:45 #696064

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19272
  • Otrzymane dziękuję: 79698
Też dziś wysiałam część nasion - wbrew rozumowi :silly:
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 02 Mar 2020 12:04 #696245

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 735
  • Otrzymane dziękuję: 4709
Ninia- przepięknie je popikowałaś :flower1: Moje jeszcze czekają na swój dzień, ale wezmę sobie Twoje na wzór.
Pozdrawiam Celina
Za tę wiadomość podziękował(a): Ninia

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 02 Mar 2020 13:08 #696257

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Aniu , a dlaczego wbrew rozumowi, roślina łatwa, ciepło jej niekonieczne, a przy tym niebieska tak jak lubisz.

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 02 Mar 2020 19:24 #696335

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19272
  • Otrzymane dziękuję: 79698
Lucynko, bo powinnam jeszcze poczekać, tak do 20 marca co najmniej.
W ubiegłym sezonie siałam trzy razy - dopiero z siewu kwietniowego był jakiś pożytek.
Abstrahuję od tego, że mam parapety zapchane kwitnącymi cebulami jeszcze bardziej, niż kiedykolwiek.

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 02 Mar 2020 19:46 #696339

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Wiosna idzie i szybko wyeksmitujesz ja na werandę.

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 02 Mar 2020 19:52 #696342

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19272
  • Otrzymane dziękuję: 79698
Ba, werandy nie mam, tylko oszklony ganek zapchany ponad wszelkie granice wyporności - głównie pelargoniami. :crazy:

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 01 Kwi 2020 18:47 #702002

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3563
  • Otrzymane dziękuję: 30065
Po pikowaniu moja lobelia przystopowała ze wzrostem.Od kilku dni zaczęła nadrabiać stracony czas.


20200401_181537.jpg


20200401_071507.jpg
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Barborka, ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 01 Kwi 2020 21:36 #702044

  • janinka-n
  • janinka-n's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Witam wszystkich odwiedzanych i odwiedzających.
  • Posty: 602
  • Otrzymane dziękuję: 1647
Marysiu,ona jest piękna.Ja coś mam mało szczęścia do wysiewu lobelii.Z trzech paczek mam co sezon z 6 sadzonek.Ale mam.Może dojdę do perfekcji za jakieś 20-lat. ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 01 Kwi 2020 22:03 #702047

  • Ninia
  • Ninia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 1451
Równy miesiąc temu wstawiałam tutaj zdjęcie mojej lobelii, dziś musiałam ją przepikować do większych doniczek, bo już nie miałam jak jej podlewać - zarosła całą wielodoniczkę jak rzeżucha. Nie wiem czy i te doniczki nie są za małe, ale już jakoś musi się przemęczyć tak do 16 maja. Lada dzień wyniosę ją na nieogrzewane poddasze - to trochę przystopuje ze wzrostem, ale czekam aż się tam ociepli przynajmniej do 12°C, bo dziś termometr wskazywał tylko 8°C (to przez te kilkunocne przymrozki -5°C).

IMG_20200401_214741294-2.jpg
Ostatnio zmieniany: 01 Kwi 2020 22:11 przez Ninia.
Za tę wiadomość podziękował(a): janinka-n, ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 05 Maj 2020 15:38 #707698

  • Barborka
  • Barborka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 73
  • Otrzymane dziękuję: 521
Dzięki Waszym radom po raz pierwszy mam ładną rozsadę lobelii :flower2: :hearts:


lobelia.jpg
Pozdrawiam serdecznie Basia
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 14 Maj 2020 17:14 #709260

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 735
  • Otrzymane dziękuję: 4709
Jak tam Wasze lobelie? Kiedy planujecie wysadzać? Moje staram się hartować, ale co je wynoszę na taras to od razu robią się oklapnięte, i to bez względu na to czy jest słonecznie czy zachmurzone. Nie wiem czy im szkodzi temperatura czy wiatr. Z moich zrobiły się typowe rośliny domowe, najlepiej im gdzieś na podłodze w zacienionym kątku pokoju, no ale nie taki był plan...
Pozdrawiam Celina
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 14 Maj 2020 18:01 #709267

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Moje sa malutkie, ale w domu nie były ani dnia, nawet przymrozki dzielnie zniosły na zewnętrznym parapecie przykryte tylko doniczką. Mam je w planie jako obwódki na przemian z aksamitka wąskolistną.
Przy pikowaniu wsadzałam je do jednej doniczki. Tzn jedna aksamitka i dwie lobelie, ale niestety aksamitka wyskoczyła i mocno zagłuszyła lobelię. Musiałam pikować je do osobnych doniczek.Będą trochę jeszcze musiały postać na parapecie, bo ich miejsce zacieniają jeszcze liście hiacyntów. Aksamitka da sobie radę, ale one musza poczekać na usunięcie liści.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Lobelia przylądkowa (Lobelia erinus) 14 Maj 2020 19:50 #709285

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19272
  • Otrzymane dziękuję: 79698
Moje też malutkie i też na dworze. Te chyba wreszcie chcą żyć. Wysiane - chyba czwarta próba - między trzecią dekadą kwietnia a początkiem maja (do różnych doniczek w różnym czasie). Część przepikowana, małymi kępkami, część nie, wsiane np. między kiełkujące begonie.
Nauka (dla mnie - jak ktoś ma szklarnię czy coś w tym rodzaju, to inna bajka) - przed połową kwietnia nie ma co próbować.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.445 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum