TEMAT: Do lasu na grzyby

Do lasu na grzyby 11 Paź 2024 22:58 #866311

  • mymysteryy
  • mymysteryy's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2309
  • Otrzymane dziękuję: 10235
Babcia Ala wrote:
Wszystkich przepraszam za przydługi post z powodu 4 borowików, ale w naszym lesie zdarzyło mi się takie szczęście tylko kilka razy
Ja to doskonale rozumiem. W "normalnych" sezonach 4 borowiki sprawiały mi większą radość, niż teraz 40. ;) Fajnie jest ekspresowo zapełnić spiżarnię na zimę, ale jednak SZUKANIE, a nie tylko ZBIERANIE ma w sobie to coś. :search: :wink4:
Od kilku dni przestałam chodzić na swoje miejscówki i wybieram całkiem nieznane mi rejony. A lasów mam dookoła naprawdę sporo. Poznawanie nowych lasów pewnie zaprocentuje na przyszłość, w mniej urodzajnych sezonach, bo będę wiedziała, gdzie można się spodziewać coś znaleźć. A teraz to rodzaj zabawy w "czytanie" lasu .... ocena z daleka, czy dane miejsce dobrze rokuje, szukanie tego co lubią grzyby (paprocie, przewrócone drzewa itp.). A sezon jest tak bogaty, że gdzie się nie ruszę, to prawie bez szukania, ciągle zbieram. :silly: Czego i innym życzę. :drink1:
Pozdrawiam,
Kasia
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Marlenka, jagodka27, zwykły chłop, Babcia Ala, Mejra, Fina, jack90, lusinda


Zielone okna z estimeble.pl

Do lasu na grzyby 11 Paź 2024 23:57 #866312

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1048
  • Otrzymane dziękuję: 7048
Te grzyby to taka radocha i nieważne czy jest cztery, czy czterdzieści, radość jest wielka jak się je znajduje.

Do 14 lało, potem poszłam za ogród zebrać rydze, bo jest ich coraz więcej. A kiszone są pyszne. DZIĘKUJĘ za wpisy, które uświadomiły mi, ze grzyby też się kisi. :wink4: :rotfl1:

U mnie wysypu dużego nie ma. Wszystko jest, ale trzeba pochodzić, żeby coś uzbierać. Lubię ten okres, kiedy już nie ma tyle obowiązków w ogrodzie, zaczynają się grzyby i można tak godzinami chodzić...

W zeszły weekend policja nakładała mandaty na auta pozostawione przy lesie, dla niektórych te grzybobrania będą bardzo drogie...


20241011_182748.jpg



20241011_182819.jpg
Pozdrawiam Ewa

"Tutaj z wyjątkową mocą zdaje się przemawiać błękit nieba, zieleń lasów i pól, srebro jezior i rzek. Tutaj śpiew ptaków brzmi szczególnie znajomo..."
św. Jan Paweł II
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, mymysteryy, Łatka, Marlenka, jagodka27, zwykły chłop, Babcia Ala, Mejra, Fina, jack90

Do lasu na grzyby 12 Paź 2024 09:41 #866316

  • Mirek19
  • Mirek19's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2160
  • Otrzymane dziękuję: 12158
:bye:

Czwartkowy (10.10.2024r) wyjazd na grzyby :)

20241010_1.jpg


20241010_Gr.jpg


20241010_pr.jpg


Koniec wieńczy dzieło

20241010_past.jpg


:drink1:
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2024 09:43 przez Mirek19.

Do lasu na grzyby 12 Paź 2024 16:36 #866323

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19981
  • Otrzymane dziękuję: 83392
Patrzę na te góry Waszych grzybów i cały czas zachodzę w głowę, jak (i kim :lol:) dajecie radę to przetworzyć.
Od lat jeśli coś znajdę, wyłącznie zamrażam, ale i tak oczyszczenie, ech, to nie jest zabawa.

Podobnie jak to napisała Kasia, wychodzę do lasu głównie, żeby pochodzić, ale dziś był dzień grzybobrania. :lol:

W sumie znaleźliśmy 10 borowików różnej wielkości, starych i młodych, o dziwo pozbawionych robali - chyba muchy już posnęły? :think:

Na początku znajdowałam takie, urocze, ale ja nie Wojski.



Senior



Junior



Z podgrzybkiem




Ten zdecydowanie najfajniejszy, pod liśćmi krył grubą, twardą "nóżkę", w sumie starczy za niezłą przekąskę.




Spotkaliśmy jeszcze trochę podgrzybków. Halyyyny z rodziną nie spotkaliśmy. :happy4:

Jacku, co do stromości, nie będę się licytować, cóż, Karkonosze mimo takiej sobie wysokości bezwzględnej są jednak górami o charakterze zdecydowanie alpejskim. Jasne, że nie zbieram grzybów w parku narodowym, czyli wśród najstromszych urwisk i najskalistszych skał, natomiast dodatkowe utrudnienie to dwa nieskoordynowane "motorki" o dość nieprzewidywalnej motoryce. A nawet niewysoka górka z moją chałupką (Pogórze Karkonoskie, 784 m n.p.m.) potrafi dać teraz moim mięśniom nóg do wiwatu. :teach:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, jagodka27, Babcia Ala, Mirek19, Mejra, Fina, jack90, Chiarodiluna, lusinda

Do lasu na grzyby 12 Paź 2024 20:03 #866331

  • jack90
  • jack90's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1116
  • Otrzymane dziękuję: 10245
Aniu, jakże bym śmiał się licytować ;) Wiedz tylko, że po górach chodzę odkąd pamiętam. Moi rodzice pochodzą z gór. Już w podstawówce miałem złotą odznakę GOT (górska odznaka turystyczna), byłem aktywnym członkiem PTTK-u i uczestniczyłem w prawie każdym rajdzie. A że mieszkam na Górnym Śląsku, to i Karpaty i Sudety są w zasięgu ręki i one były najczęściej przez nas odwiedzane. Rajdy były co dwa tygodnie, w tym raz w miesiącu Tatry. Oczywiście nigdy z górami się nie rozstałem. Oprócz tego dwa lata mieszkałem w Alpach francuskich. Przyjeżdżałem do domu tylko na święta :)
Nie sądzisz chyba, że grzybki zbieram chodząc z góry na dół i z dołu do góry. :happy:
Po prostu wychodzę na pewną wysokość i powolutku idę wzdłuż stoku. Przejdę, znów podchodzę kilka metrów wyżęj/niżej i spokojnie sobie zbieram, praktycznie się nie męcząc. W każdym bądź razie mniej niż Ty wychodząc do domu ;) Jeżeli dojdę do wąwozu, to albo pokonuję go górą (im wyżej, tym mniejszy, albo schodzę na dół, albo wręcz idę na żywioł i przechodzę ścieżkami wydeptanymi przez zwierzęta.
W ten sposób można by zbierać grzyby i na Orlej Perci (najtrudniejszy znakowany polski szlak) gdyby tylko rosły.
Co do spacerów i grzybobrania już kiedyś pisałem.
Można to połączyć, ale jeżeli jadę na grzyby, to one są priorytetem i staram się żeby to wyszło jak najlepiej,a przy okazji spaceruję.. Jeżeli priorytetem jest spacer, to jadę na wycieczkę turystyczno - krajoznawczą, a od czasu do czasu spoglądam na grzybki.
Mam tak samo jak Ewa. Grzyby lubię zbierać od dziecka. Dla mnie też jest bez różnicy, czy znajdę 2 ,czy 1000, to każdym potrafię się zachwycać i każdy wyzwala miłe uczucie , tak potrafią być piękne i pięknie wkomponowane w środowisko. Ot takie sobie zboczenie. :hearts:
Najbardziej mnie śmieszą wypowiedzi moich 2 znajomych, że im na grzybach nie zależy, najważniejszy jest spacer i dlatego jadą codziennie po grzyby 200km. Na zewnątrz mróz, a oni biegają po lesie z latarkami na głowie. :happy4:
:drink1: :bye:
Pozdrawiam,
Jacek
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2024 20:27 przez jack90.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Marlenka, jagodka27, Babcia Ala, Mirek19, Fina, Chiarodiluna, lusinda

Do lasu na grzyby 12 Paź 2024 21:22 #866337

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1048
  • Otrzymane dziękuję: 7048
Ach te grzybki... U mnie wygląda tak, jakby się kończyły. Rydzów jeszcze sporo, ale borowików już malutko.

Za to ludzi coraz więcej. :rotfl1: Mąż wylewał dziś kotwy pod nową szopę, w pewnej chwili grupka ludzi przemaszerowała przez podwórko, zapytał "Czy w czymś pomóc", "A nie, nie" i dalej pobiegli w moje rydze.

Dziś nigdzie nie planowałam chodzić, ale za tarasem przy zarośniętej stercie piachu, M znalazł kilka rydzów. No przecież nie będę gotować tak małej ilości: poszłam, trochę jeszcze dozbierałam i kolejne pójdą do kiszenia. :drink1:

Okazało się, że jest bardzo sucho, M robiąc odwierty na kotwy stwierdził, że ziemia jest sucha jak piasek.
Dziwne, niby tyle padało...

A to dzisiejsze zbiory.


20241012_101033.jpg



20241012_153928.jpg



20241012_153950.jpg


Poczytałam posty na Forum i też nazbierałam...


20241012_131502.jpg


A to pyszności :yummi:


20241012_154052.jpg
Pozdrawiam Ewa

"Tutaj z wyjątkową mocą zdaje się przemawiać błękit nieba, zieleń lasów i pól, srebro jezior i rzek. Tutaj śpiew ptaków brzmi szczególnie znajomo..."
św. Jan Paweł II
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2024 23:24 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, mymysteryy, Marlenka, jagodka27, Babcia Ala, Mirek19, Fina, jack90, Chiarodiluna

Do lasu na grzyby 13 Paź 2024 00:01 #866345

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6312
  • Otrzymane dziękuję: 29651
U mnie w lesie Ewo też to tak wygląda jakby się kończyły. Byłby krótki ten sezon grzybowy.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, mymysteryy, Marlenka, jagodka27, Fina, jack90, Chiarodiluna, lusinda

Do lasu na grzyby 13 Paź 2024 07:43 #866351

  • bastis
  • bastis's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 721
  • Otrzymane dziękuję: 4349
Ewo jeśli na zdjęciu są kiszone rydze to powinny być czymś obciążone, powinny być całkowicie przykryte płynem bo się zepsują.
Pozdrawiam Ula

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli (Albert Schweitzer)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, mymysteryy, Marlenka, jagodka27, Fina, jack90, lusinda

Do lasu na grzyby 13 Paź 2024 13:26 #866363

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7119
  • Otrzymane dziękuję: 43718
To zbiory z wczorajszego wyjazdu do lasu.W lesie był lekki przymrozek -2*C i w miejscach odkrytych potężny szron.Pomimo słońca szron utrzymywał się prawie do godz.10,a występował w miejscach gdzie las został wycięty.Później zrobiło się ciepło i w sumie sobota była piękna.Prawdziwki już się kończą .Podgrzybkiw dużej ilości robaczywe ale są i małe.Ponado duży wysyp sitaków i bagniaków ale miejscami.No i wysyp największy to grzybiarze. :rotfl1: :rotfl1: :bravo: :bravo: :bye: :bye: :coffe: :coffe: Dodaajęże wszystkie 3 koszyki były pełne ale w drodze powrtonej część grzybków została u dzieci.

003-549.jpg

004-369.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2024 13:28 przez Krecik stary.
Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy, Marlenka, jagodka27, bastis, Fina, jack90, Chiarodiluna, lusinda

Do lasu na grzyby 13 Paź 2024 16:01 #866370

  • Fina
  • Fina's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 1352
Prawdziwkow dziś znacznie mniej niż w zeszłą sobotę i przeważają starsze osobniki. Pojawiły się rydze. Po tygodniu w lesie jest naprawdę dużo obcinanych korzeni musiał być duży wysyp.

Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2024 20:23 przez Marlenka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, mymysteryy, Marlenka, jagodka27, jack90, Chiarodiluna, lusinda

Do lasu na grzyby 13 Paź 2024 17:12 #866371

  • jack90
  • jack90's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1116
  • Otrzymane dziękuję: 10245
Rano tak mnie korciło, tak mnie kręciło. Sam sobie obalałem przeciwności. Myślę, -ma padać-, ale zaraz kontra - to wezmę ubranie przeciwdeszczowe - myślę, - dzisiaj niedziela, będzie sporo ludzi i może jeszcze być ta Halyyyynaaaa- zaraz sobie odpowiedziałem - ludzi jakoś przetrawię, a Halllllki może nie będzie-
Najbardziej mnie interesował ten lasek z Turbo-podgrzybkami, którego ostatnio nie przeczesałem jak należy..... Jadę!! Jeszcze namówiłem małżonkę :devil1: Mówię -zaglądniemy do tego lasku i weźmiemy co tam rośnie + jakieś prawdziwki i znikamy- Taki był plan :wink4:
Ludzi masakra!!! Na szczęście Halyyyyny nie spotkałem. Jednak najprawdopodobniej grasował jakiś mężczyzna, bo słyszałem jak ludzie w różnych częściach lasu ostrzegali się przed nim krzycząc; "Hop Hop!!!" :happy3:
Zgodnie z planem czeszemy pierwszy lasek z turbo-podgrzybkami. Dlaczego taka nazwa? Dlatego :laugh1:

20241013_104941.jpg


jest ich całkiem sporo, są niesamowicie twarde.

20241013_104840.jpg


Przy okazji wpadło parę prawdziwków

20241013_114819.jpg


Plan wykonany. Można jechać do domu. Ale proponuję jeszcze jeden lasek i......Poszłoooo!!
Kolejne rodzinki wpadają do koszy i toreb. Mamy pełno. Idę z koszem i dwoma torbami.
Nie wiem dlaczego przypomniał mi się film p.t. "Powrót tragarza z Nepalu" :happy3: Może dlatego, że to był cięężki powrót :happy2:
Dochodzimy do auta. Zrywa się wiatr, zaczyna padać.
Trochę dajemy sąsiadce, resztę musimy przerobić sami :)
Ja już zapełniam 3 suszarki, żona kroi do smażenia z cebulką. Te pójdą do mrożenia.

20241013_150234.jpg


:drink1: :drink1: :bye:
Pozdrawiam,
Jacek
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2024 19:25 przez jack90.

Do lasu na grzyby 13 Paź 2024 17:53 #866373

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1048
  • Otrzymane dziękuję: 7048
Fino, bardzo ładne grzybki Ci się jeszcze trafiły. :P

Jacku, podziwiam, bo radość w zbieraniu, to jedno, a przerabianie tego to drugie. No, zapas będziesz miał na trzy lata. :bravo:

U mnie już baardzo słabiutko, po południu zeszłam na dół trochę się pokręciłam i coś tam znalazłam. Ale widać, że na razie to koniec, nie było wysypu, którego wszyscy się spodziewali.

Kilka rydzy.

20241013_152617.jpg


To rozdeptane rydze. Zapewne wczorajsza grupka Hallllyyyny, która przebiegła przez podwórze, nie zna rydza. :wink4:


20241013_155515.jpg


Pojedynczy młody maślaczek.


20241013_152140.jpg


Parę koźlaczków.


20241013_153332.jpg



20241013_153609.jpg


Kilka podgrzybków.


20241013_154550.jpg


Ogólnie niewiele zebrałam, po 15 zaczęło kropić i wróciłam do domu.
Pada, czy jeszcze coś będzie, nie wiem. W tamtym roku jeszcze przed 20 listopada zbierałam borowiki w brzozach przy mojej drodze dojazdowej. Czas pokaże. :think:


20241013_161727.jpg
Pozdrawiam Ewa

"Tutaj z wyjątkową mocą zdaje się przemawiać błękit nieba, zieleń lasów i pól, srebro jezior i rzek. Tutaj śpiew ptaków brzmi szczególnie znajomo..."
św. Jan Paweł II
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2024 18:59 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, mymysteryy, Łatka, Marlenka, Babcia Ala, Fina, jack90, Chiarodiluna

Do lasu na grzyby 15 Paź 2024 18:48 #866421

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1048
  • Otrzymane dziękuję: 7048
Dziś króciutki wypad, ale prawda jest taka, ze u mnie to końcówka z grzybobraniem. :sad2:

Rozmawiałam przed chwilą ze znajomą, była na dużym lesie i jakieś szczątkowe egzemplarze. Jutro mają być pierwsze przymrozki i listopad już mroźny, więc na ten rok to będzie tyle :unsure:
.
Mam pytanie: jak długo mogą stać zakiszone grzyby? Czytałam, że do 5 miesięcy.
Grzyby w słoikach obciążyłam, dziękuję za podpowiedź. :P


20241015_182219.jpg



20241015_184445.jpg
Pozdrawiam Ewa

"Tutaj z wyjątkową mocą zdaje się przemawiać błękit nieba, zieleń lasów i pól, srebro jezior i rzek. Tutaj śpiew ptaków brzmi szczególnie znajomo..."
św. Jan Paweł II
Ostatnio zmieniany: 15 Paź 2024 21:03 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, jagodka27, jack90

Do lasu na grzyby 15 Paź 2024 19:31 #866424

  • jack90
  • jack90's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1116
  • Otrzymane dziękuję: 10245
Ja dzisiaj w góry, sprawdzić czy coś w końcu drgnęło z rydzami. Ponieważ kończą się grzybki, to pozwolę sobie na szersze sprawozdanie :)
Przyjechałem, to prawie przestało lać. Spotkałem bardzo dużo Salamander plamistych. Małych, dużych, wszystkie cudowne.

20241015_091814.jpg

Żeby dojść do miejscówki rydzowej, muszę przejść przez las prawdziwkowy. Widać, że ludzie nie próżnowali przez ostatnie dni. Dużo obierek i resztek trzonów obciętych przy ziemi :(
Jednak nie wszystko wyzbierane. Zostały te bardziej ukryte, np. ten:
Z jednej strony

20241015_083750.jpg


z boku

20241015_083805.jpg


i po zdjęciu maskowania

20241015_083810-2.jpg


Ten się uchował pod drewnem

20241015_083019.jpg


Podniosłem schowek

20241015_083032.jpg


I taki oto jegomość został namierzony :)

20241015_083047.jpg


Ostatnio pokazywałem karkołomne podjęcie grzyba. Żeby było śmieszniej, dzisiaj widzę drugiego praktycznie w tym samym miejscu. Dziwne, że go ostatnio nie rozdeptałem. Widocznie go jeszcze nie było

20241015_085114.jpg


i znów potwornie trudno go zerwać, zwłaszcza, że było po deszczu i trochę wcześniej już wywinąłem orła.

20241015_085158.jpg

20241015_085216.jpg

20241015_085229.jpg

C.D.N.
Pozdrawiam,
Jacek
Ostatnio zmieniany: 15 Paź 2024 19:35 przez jack90.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, jagodka27, bastis, Babcia Ala, lusinda

Do lasu na grzyby 15 Paź 2024 20:17 #866427

  • jack90
  • jack90's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1116
  • Otrzymane dziękuję: 10245
Borowiki jeszcze nieśmiało wychodzą z ziemi, ale jest ich już mało i są zbierane na bieżąco. A co nie jest zauważone przez grzybiarzy natychmiast jest podgryzane przez ślimaki. Jednak nie wszystkie.

1729009584199.jpg

20241015_092725.jpg

20241015_092742.jpg

20241015_092833.jpg


Tutaj stosunek kapelusza do nogi 1:10

20241015_084632.jpg

Bardzo ładnie rosną ceglastopore. Jest ich sporo, bo ich tu nie zbierają.
20241015_081411.jpg

Ale ja tu o prawdziwkach, a przecież przyjechałem po rydze. :happy-old:
Zapowiadała się klęska. Przy potokach rosło zawsze najwięcej, a tu jakieś resztki nóżek i malutkie podrostki w znikomych ilościach.
Na dodatek spotkałem sporo rydzów zaatakowanych przez pasożytujące na nich grzyby z rodzaju Hypomyces.
po prawej
20241015_101532.jpg


Co ciekawe, takie porażone rydze w niektórych regionach Francji uchodzą za rarytas :happy4:

Niektóre owocniki dożyją starości, bo zerwanie ich graniczy z cudem. Można próbować je zerwać, ale po takiej próbie będziemy ciężsi o wagę gipsu na naszych kończynach (w najlepszym wypadku) :happy:

20241015_085708.jpg


I jak już traciłem nadzieję na "rydzobranie" w dniu dzisiejszym.....Dochodzę do swojej miejscówki i...SĄ!!
Rosną dużymi rodzinami. Znów tnę i układam na kupki. Później idę z koszem i ładuję. Potem duża torba do oporu i... znów tragarz z Nepalu wlecze się ze stoku do auta :crazy: :placze:

20241015_144447.jpg

20241015_144427.jpg


Prawdziwki rozdane. Część rydzów rozdysponowana. Reszta już się kisi w kamiennym garnku :wink4: . Oczywiście nie obeszło się bez odszukania starej patelni i usmażeniu kilku kapelusików , jak za dawnych lat...Ale one są pyszne. :yummi:
20241015_172453.jpg

Ale dziwny ten sezon. Wysypy krótkie, obfite. Wszystko naraz i szybko się kończy.
:drink1: :drink1: :bye:
Pozdrawiam,
Jacek
Ostatnio zmieniany: 15 Paź 2024 21:29 przez jack90.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, jagodka27, bastis, Babcia Ala, Fina, lusinda

Do lasu na grzyby 15 Paź 2024 20:24 #866428

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6312
  • Otrzymane dziękuję: 29651
Zupełnie jak opady deszczu od kilku lat kurz und kraftig - takie mam skojarzenie
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, jagodka27, jack90

Do lasu na grzyby 15 Paź 2024 20:40 #866431

  • Marlenka
  • Marlenka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2848
  • Otrzymane dziękuję: 18648
My byliśmy dziś w lesie do którego chodzimy od zawsze. Las sosnowy, niezbyt gęsty i rosły w nim praktycznie same podgrzybki, ale te na grubych nogach. Dziś ten las jest pokryty gałęziami. Odbywa się tam wycinka ale wygląda jak demolka. Drzew zostało tyle że można tirem jeździć. Pojechaliśmy trochę dalej, ale grzybów mało.

IMG_20241015_112002.jpg


Jutro chyba znów pojedziemy do lasu prawdziwkowego, trochę dalej ale może jeszcze coś znajdziemy.
Pozdrawiam Marzena
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, jagodka27, Babcia Ala, Fina, jack90, lusinda

Do lasu na grzyby 15 Paź 2024 20:42 #866432

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8524
A ja się cieszę że zbieracie tyle rydzów i je lubicie, zazdroszcze wam bo ja mam przykre doświadczenie z nimi. Jakieś kilkanaście lat temu nazbierałam sobie ich po raz pierwszy w życiu i na patelnię bo ślinka po kolana. Wyszły z tego niezłe problemy żołądkowe. Do dzisiaj już nie byłam na rydzach...niestety. Ale inne grzyby zbieram od dzieciństwa czyli jakieś pół wieku :hearts: i nie ma praktycznie sezonu żeby nie suszyć trochę i sosu nie zjeść.
Niestety moje okoliczne lasy i miejsca grzybowe padły ze względu na budowę nowej trasy szybkiego ruchu S19.
Ostatnio zmieniany: 15 Paź 2024 21:03 przez jagodka27.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, Babcia Ala, Fina, jack90, lusinda


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.971 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum