Forum Ogrodnicze Oaza

TB'Naples'

To ja też dorzucę - pierwszy kwitnący, miał nazwę ale teraz jest nn
Edit: znalazłam listę zakupów z Lubnowa - to Hidden Innocence

Aniu to nie jest Grecian Skies, on w tym roku pauzuje więc nie pokażę ale na pewno był pokazany w części 2024. Bliżej mu do Wintry Sky chociaż to też nie to. Pastelowy róż zapowiada się intrygująco
Szybko wrzucam swoje bo teraz co dzień się coś otwiera a ja mam mało czasu, dzisiaj wszystkie flance sadziłam i do skrzynek

Najpierw nóweczki; zdjęcia robione w pochmurne rano i po południu gdy było ciut jaśniej; Montmartre:











Haut les Voiles (o le Vual); Żagle w Górę:







Lepsze zdjęcie Bring me Diamonds:





No i te które już są jakiś czas; Betty Simon:







Byłam ciekawa różnic pomiędzy nią a Haut les Voiles więc poświęciłam pierwszy kwiatek tego ostatniego, Betty a lewej, HlV z prawej:



Z takiego zestawienia kolorystycznego często pojawia się jeszcze w sprzedaży Edith Wolford i ona jest ciemniejsza a najciemniejszy jest Jurassic Park który ma ciemnoniebieski dół i ciemnożółtą górę.

Cool Operator:





Supreme Sultan; Najwyższy Sułtan rano w diamentach:





I w słońcu:



Gilt by Association:







Kolorystyka jakby nie moja ale jest interesujący. Zaczyna Cimarron Strip:





Pierwszy kwiatek Got Milk:



Sumptuosus nie lubi deszczu:



Jego sąsiad Loyalist w tym roku szaleje:





Druga kępa:



Za nim widoczny wciaż kwitnący Habit, pierwsze szczytowe kwiaty już przekwitły:



Filon, jeszcze więcej kwiatów:







Dynamite w deszczu:



Babbling Brook:



Wciąż kwitnie Local Color, bardzo dobra odmiana:





Wintry Sky ma zniszczone górne pąki ale na dole kwitnie normalnie:









Fringe Benefits, jestem wdzięczna Joli za tego pięknisia Szkoda że go trochę deszczyk rozmoczył:





A jeszcze Haut les Voiles w słońcu:



Jutro pewnie otworzą się kolejne; o ile, bo ma być chłodno w nocy i mgła nad ranem.

Mirko -

Co prawda moje się nie mają nijak do Twojej kolekcji, tym niemniej cieszę się nimi jak dziecko.
Niestety, nie umiem znaleźć paragonu ani namierzyć aktualnej oferty z Lubnowa. Znaczniki... są jakoś mocno mobilne, koło tego, który określiłaś "pastelowy róż" jest podpis 'La Scala', czy to on?



Jakoś nie kojarzę Wintry Sky, cóż, może to po prostu dziura w szarych komórkach.
Z dawniej sadzonych kwitną jeszcze takie kurczaczki:



Nic wymyślnego, rozweselają jednak nieco ciemniejszy kąt.

Nie znam nazwy niestety. Urósł tego roku potężny. Blisko 1.5 metra

Grzegorz okazały irys, pięknie się prezentuje Aniu ten różowolila rzeczywiście podobny do la Scala i to może być on:

wiki.irises.org/TbKthruO/TbLaScala

Te różnice w barwie to od oświetlenia i rodzaju sprzętu. Natomiast ten drugi, trzeba by sprawdzić co mają w Lubnowie chyba że masz jeszcze z innych źródeł.

Mirko też jestem przekonana, że La Scala ma właściwy znacznik, pobiegałam po sieci.
Oto zdjęcie w bardziej neutralnym świetle.



Natomiast do oferty z Lubnowa dotrzeć nie umiem, nie mam konta na FB, a po zapodaniu "irysy z Lubnowa" pokazuje się strona oferująca kwiaty cięte, a nie sklep wysyłkowy. Jakbyś tak łaskawie mi podpowiedziała, jak tę ofertę uzyskać?
Z innych źródeł sadziłam w całkiem innym miejscu, pod cedrem tylko stamtąd - no i od Ciebie (ale znaczników niet).

Łatka wrote:
Łatko jeśli to zakup z Lubnowa, to on jest bardzo podobny do 'Fogbound'

Aniu wysłałam Ci sms- em zdjęcie Twojego zamówienia z Lubnowa, tam masz wszystko co zamówiłaś Fogbound też jest.

Kolejne z dzisiejszego popołudnia; absolutny król rabaty, Obsessed:





I w słoneczku:



Jutro otworzy się Rosa Nova a właściwie to już się otwarła ale ktoś utrącił kwiat:





Już przebieram nóżkami, Autumn Riesling:



I Beverly Sills:



Tuxedo, on nie jest granatowy tylko ciemno fioletowy ale zawsze tak wychodzi:



Acapulco Sunset, tylko jedna łodyga w tym roku:



Wiem że Filona tu za dużo ale on jest super!



Frosty Moonscape, jutro:



Got Milk:



Cool Operator był bonusem od pana Zasowskiego i niezbyt go lubiłam ale teraz już tak Zobaczcie jakie ma eleganckie falbanki:





Jutro powinny się otworzyć jeszcze co najmniej dwa.

Mirko mistrzostwo świata
Kwiaty to oczywiste że cudne, ale pąki mnie zachwycają !
A najbardziej podobają mi się zdjęcia rabat, całych kwitnących kęp - to jest dopiero pokaz.

Klarkia25 wrote:
Tak, to jest Fogbound, po pierwsze Mirka przysłała mi zwrotną pocztą mój własny sms z zdjęciem faktury - i gratisów dopisanych na niej ręcznie; mało wiele, wyszłam do ogrodu i o cudzie, przejrzałam na oczy, znaczniki, których nie widziałam zupełnie, były 4 takie, nagle "powyłaziły". Wszystko gra. Trzeba było patrzeć z drugiej strony.

Mirko, dzięki śliczne. .
Irysy oczywiście ekstra klasa, Tuxedo widoczny jako fiolet, taki, jaki dawno temu miałam do metalowej pieczęci "z orzełkiem" (młodzi pewno nie wiedzą, o czym bajam). Tym razem szczególnie wpadł mi w oko Autumn Riesling, wspaniały kolor - i jak się apetycznie nazywa!

Ja obcięłam dwie kolejne dolne gałęzie cedru. Bo zrobiłam malutkie zakupy w Zielonym do Góry. Tylko zachodzę w głowę, jakie sadzonki oni wysyłają - przycięte?

Otworzyły kwiaty dwa pięknne irysy TB od Mirki - dziękuję bardzo

'Frosty Mooscape', ogrome kwiaty w przydymionym kolorze, falbaniaste, mięsiste - cudo.


I wyczekiwany 'Hottie' o cudownych aksamitnych kwiatach w trudnym do określenia kolorze, a właściwie mieszaninie ciemno czerwonych odcieni - burgund ? bordo? Piękny masywny falbaniasty kwiat. Tylko pojawił się problem, którego nijak nie potrafię rozgryźć. Na tych cudownych płatkach są jaskrawe białe kleksy. Pierwszy raz coś takiego widzę u irysa. Co to za licho?

Jolu Fafka pięęękny jest ten 'Frosty Moonscape'
W linku który wskazała Mirka, na jednym ze zdjęć 'Hottie' też występują takie białe smugi, plamki wiki.irises.org/TbFthruJ/TbHottie
szkoda, bez plamek jest ładniejszy wg mnie

Mirko masz przepiękne irysy

Mnie też Księżycowy Krajobraz wpadł w oko.

Z ubiegłorocznych zakupów - Ave Eva, pąk z rana (z dedykacją dla Marysi).



I kilka godzin później, tuż przed deszczem.



Jako że zidentyfikowany i to "z niezależnych źródeł" - Fogbound.




Te wczoraj w słońcu, bardzo mnie cieszą, mimo że marketowe i kupione z etykietką "irys"



Pewno jakieś stare, bo niewymyślne, lecz dość mocno pachnące.

Marysiu chciałabym Ci pokazać całą kwitnącą rabatkę ale słońca nie ma.. Więc może chociaż tak:



Takie szare wszystko Paki też są piękne, niektóre falbaniaste, niektóre mniej ale fajna jest w nich ta obietnica

Aniu ja nie pamiętam jakie były sadzonki od "Zielonych", pewnie wachlarz liści skrócony, zwykle tak się robi żeby ułatwić im ukorzenianie (czyli zmniejszyć powierzchnię parowania). Tyle że były dość małe i zakwitły dopiero w drugim roku od posadzenia i to nie wszystkie a jedna wypadła (Romantic Gentleman). Autumn Riesling jest od nich i mam nadzieję że jest zgodny.
Tak się cieszę że zaczęły się u Ciebie udawać, początek zrobiony więc niedługo zobaczymy całe kwitnące łany

Jolu nie wiem co może mu dolegać, u mnie czegoś takiego nie miał. Może krople wody od podlewania? Kiedyś tak załatwiłam Ocelota, cały był w piegach. Ale czasami zdarza się że farbka jest nierówno rozłożona, np. Obsessed miewa coś takiego tyle że nie okrągłe a takie podłużne smugi. I chyba Dynamite ma na jednym kwiatku takie białe przebarwienia więc może to czerwone tak mają?
Frosty jest śliczny, wąchałaś go? Ślicznie pachnie I bardzo dobrze się mnoży, dostałam go jako bonus od Wai, niesamowita kobieta że rozdaje takie klejnoty Przecież cudny Code Red też jest bonusem od niej.

Klarkia dziękuję

A teraz, co słychać dziś? Najważniejszy dzisiejszy debiut, Bargain Hunter:





Elegancik z niego Jest sąsiadem Fringe Benefits i dobrze się zgrywają, dolny kwiatek tego ostatniego, idealny:





Pierwszy był jakiś taki pokarbowany ale wiem że niektórym się tak zdarza, u mnie też. Wiadomo, pierwsze dziecko ma najtrudniej Wczoraj zaczął się otwierać Frosty Moonscape, teraz jest już prawie idealnie okrągły ale jeszcze rano kwiaty wyglądały bardziej dynamicznie:









Rosa Nova; to już rezydentka:



Jest chyba pięć łodyg, będą się powoli zapełniały kwiatami. Got Milk już prawie w pełni kwitnienia ale on kwitnie długo, ma dużo bocznych pąków na pędach:





Jego sąsiad Acapulco Sunset, słabiej w tym roku ale on był dzielony:



Naprawdę szkoda że jest tak ponuro, słońce tak pięknie wydobywa ich barwy... Rano jeszcze przez chwilę świeciło i parę załapało się na dobre oświetlenie. Undercurrent:





Undercurrent jest z Lubnowa. Niedoszły Superstition pasuje mi kolorystycznie ale kwiatki są słabej jakości, szybko przekwitają i wyglądają jak zmięte szmatki, nie to co nowe hybrydy które potrafią wiele znieść bez szkody dla wizerunku:





Skoro obok to Cimarron; rozkręca się



I Sumptuosus który chociaż należy do starszej generacji kwitnie dość długo jedynie deszcz może mu dokuczać, kwiaty nie są wcale małe chociaż starego typu i bez bajerów:





Dusky Challenger, ten kwiat jeszcze sporo urośnie. Kolor czysty atrament (niebieski, nie fioletowy):





Obok niego rozwija pierwszy kwiat Peking Summer:



Dolny kwiatek Bring me Diamonds już obżarty



Teraz, kiedy Daski dopiero się zbiera najpotężniejszym irysem na rabacie jest Supreme Sultan nie dość że najwyższy to jeszcze kwiaty ma gigantyczne:





Fajnie zaczyna, takimi nasyconymi barwami:





Wintry Sky oberwałam te górne niewydarzone kwiaty i zaraz lepiej wygląda:



Tu muszę dokonać zmian, Silverado nie będzie pasował kolorystycznie a widać że kwitną w zbliżonym terminie:



Obsessed dziś:



Gilt kwitnie na wszystkich pędach:



Jutro otworzy się Poem of Ecstasy:



I Ballet Master:



Natomiast Drakula w tym roku całkowicie zawiódł, kwiaty są małe, jakieś skarłowaciałe i zamiast się rozwijać od razu zasychają:

O rety Mirko! Ale kolekcja .
Dobrze, że się obudziłam i się zmobilizowałam do przystrojenia oczka wodnego irysami. Oczywiście, że Mirka i Jej irysy miały na to duży wpływ. Na razie cieszę się pojedynczymi kwiatami, ale one i tak są bezkonkurencyjne wobec moich opatrzonych n/n
To Tuxedo, (od Mirki) na którego tak bardzo czekałam i rzeczywiście, głębia koloru niesamowita



I następny, w ulubionym przeze mnie kolorze Loyalist (od Mirki)



Lada dzień rozkwitnie Sea Power oraz Ola K.
A to już moje kolejne starowinki

I starowinki i te najnowsze krzyżówki - wszystkie są piękne. To jedne z moich ulubionych kwiatów, tylko dla kilku znalazło się u nas miejsce niestety