Forum Ogrodnicze Oaza

yes,yes,yes mam udane zapylenia LIPCOWE - w co niektórzy nie wierzyli

Gratulacje .Oj widać ,że działał dobry "zapylacz" bez żartów widac ,że lata praktyki dają efekty. Pozostaje czekać na przepiękne siewki.

Wspaniałe relacje z Ośrodka i tworzenia nowej rabaty Zielona klasa na pewno będzie piękniejsza, gdy wzbogaci ją ogrom irysowego błękitu
Mój irysek konkursowy - ogromnie dziękuję - też już posadzony, dokarmiony, wygląda na zadowolonego Wiosną będzie relacja krok po kroku z kwitnienia i podejrzewam, że będzie piękniejszy, niż te zagraniczne cudaki

Dzisiaj dostałam konkursowy irysek i już jest posadzony, ślicznie dziękuję
Wspaniały pomysł z obdarowaniem ośrodka , posłuży mi za natchnienie dla dzieciaków w Krakowie

Jak ktoś jeszcze nie zna S.Schreinera to zapraszam do jego ogrodu TU;

Cooley's Iris Gardens

Schreiner's Iris

Iris Festival

Pytaliście czy te moje "dzierżawione" pole leży obok leśniczówki?
Otóż nie!, położone jest we wiosce, a ja przecież mieszkam w lesie. W sumie to i tak niedaleko około 1 km od leśniczówki Jaźwin.
W sobotę siałem gorczycę na poplon – i teraz daj Panie Boże choć trochę deszczu (już nie padało u mnie ponad dwa tygodnie a temp. wczoraj była + 36*C!!!

U mnie dzisiaj w nocy lekka burza i deszcz,dzisiaj pięknie pada ...małe żniwa w pełni no to trzeba zmoczyć ...Z całego serca chetnie podesłałabym kilka chmurek /ale niestety tak sie nie da pozostaje deszczownia/Trzymam kciuki za kilka dni średniego /nie ulewnego /deszczu.

U mnie wczoraj wieczorem przeszła taka nawałnica że aż wyrwało nam sumaka octowca i połamało jabłoń a teraz kropi delikatnie .

Robert, boście dobre ludzie są i nie grzeszycie. U nas ciągle leje, bo ludziska niedobre !!! Tak mawiają górale.

Pamiętacie moją dość rygorystyczną selekcję, po niej w żółtej obwódce pozostała tylko jedna siewka – reszta to te najlepsze z najlepszych !

Och to czekanie na efekt . Co sie pokaze jak zakwitnie ,czy spełni oczekiwania ?
Nie jestem że tak powiem wgryziona w te zagadnienia/bardziej w zootechnice/ ale czy tez występuje tu gen dominujący ?/warunkujący kolor,falbanki itd,itp/ czy krzyżowanie jest loterią ?

Irysek Robert wrote: Czy pyłek jest mrożony z maja etc.?
A propos nazw, czemu nie wykorzystać własne nazwisko w wersji angielskiej?
Np. Marvelous Friday itd.....
Hm, jeszcze nie mam tak tęczowych liliowców chociaż idą prace w tym kierunku.
Rewanż jeszcze musi poczekać....

Jolu,
pyłek mam świeży bo zebrany z odmian kwitnących w lipcu. Tak w lipcu, ponieważ irysy sprowadzone w kwietniu z Australii, kwitną właśnie teraz i powiem Ci jedno, że w tym roku pierwszy SDB zakwitł 22 kwietnia a ostatni TB zakwitnie myślę około 20 sierpnia (4 m- ce).
Co do nazw odmian to obiecuję ze powrócę do tematu ponieważ wiele osób prosi mnie o to, ale nie teraz.
Gratuluję krzyżowania liliowców i będę czekać na rezultaty Twoich osiągnięć.
Pozdrawiam Robert

TAK! TAK! TAK! wreszcie mam irysy Roberta Van Lire z Denver w stanie Colorado.
Trochę świata zwiedziły po drodze i tak:
z Denver wyleciały 02.07. 2012r do Niemiec do Hamburga, tam czekały na wysyłkę do Polski aż do dnia 17.07. 2012r gdzie zostały wysłane (omyłkowo) do... Austrii by tam podziwiać górskie krajobrazy a że w pudełku były otwory to coś niecoś widziały.
z Austrii wyleciały do Warszawy 31 lipca i dziś po ponad miesiącu dotarły do leśnego ogrodu a ich stan jest bardzo dobry co przedstawia poniższa fotografia: