Forum Ogrodnicze Oaza

The Skandia to mój wymysł... (nigdy nie istniała, ale czad no nie... - mam ciarki na plecach jak pomyślę co by było gdyby...)

No to udało Ci się z tym akurat irysem ... tajemniczośc do granic możliwości ! Wszystko pasuje idealnie, przynajmniej na tą chwilę ... Dobranoc i dziękuję - to lepsze niż kołysanka do snu ! Pa.

Hejka!
Z całej tej trójki rodzeństwa to ten irys jest najbardziej ponury. Nie znaczy że brzydki tylko po prostu jest taki jakiś chmurny. Ta 'Scandia' do niego bardzo pasuje. Normalnie Ingmar Bergman wsród irysów.
Pozdrówka
K.

Tabaazo masz rację z tym oświetleniem – zauważyłem, że irysy nie należy fotografować w dni pochmurne bo wtedy są bardzo smutne.
Jurek Woźniak foci irysy w największy skwar około godz.13 – tej mówi że tylko wtedy można zauważyć ich rzeczywisty kolor.
Ja robie kiedy mi się chce i mam to co mam – może trzeba posłuchać rady Jurka?

Ja bym niekoniecznie posłuchała ...

Coś mi się widzi, że całkiem spora kolekcja Ci się uzbierała - ale może nie dzielmy skóry na niedźwiedziu przed końcem czegoś tam...

"skóra na niedźwiedziu ..." - no, cały leśniczy ...

Hejka!
Ja bym nie fociła przy bardzo ostrym słońcu. W pochmurny dzień to zależy, jaka jest ta pochmurność . Chyba najlepiej to byłoby je focić w różnych warunkach i w zróżnicowanym oświetleniu i w różnej fazie kwitnienia. No ale wtedy to przy tej ilości irysów jaką Robercie hodujesz to w ogóle tylko byś focił i focił i już na nic innego czasu by nie starczyło. No a z fotek to by wyszła taka "średnia irysowa". Ta ponurość która nosi w sobie 'Scandia' ma w sobie coś z burzy, takiej co właśnie się dzieje na morzu. Północne, wzburzone morza te klimaty. Dobrze wyglądają te trzy odmiany zestawione razem. Barashko znaczy fajny ten misio, skórka baaardzo ładna.
Pozdrówka
K.

... a mogę zapytac, co Cię tak na tego Titanica wzięło ? Pamiętam, jak film wszedł do kina, chłopaki w Zakopanem po dwa razy chodzili i ponoc wzruszenia nie mogli opanowac (?). Stąd nasuwa mi się wniosek, że coś tam Was pociąga. Monsieur artiste rougit ... ?

Hejka!
A ja nie o "Tajtankiku" tylko o fotach. Trzeba chyba rzeczywiście w fotkowym zrobić jakiś wątek o foceniu roślin. Nie makro czy coś w tym guście tylko wątek o tym jak focić żeby rośliny były najbardziej "rzeczywiste".
Pozdrówczanki
K.

Tylko czy ta oczywista rzeczywistośc jest tak bardzo potrzebna ? Ja jej nie potrzebuję, wolę ten efekt zaskoczenia, nawet, jeżeli nie jest do końca przyjemny. A focenie o różnych porach dnia ma swoje plusy, i to WIELKIE, bo potęguje pewne wrażenia, jak np. omawiana wcześniej THE SKANDIA. Ja osobiście lubię popołudniowe zdjęcia, chociaż mało w tym realu, a więcej z baśni ...






Jakby jednak nie było, moje zdjęcia to głównie poranne focenie, przy akompaniamencie pachnącej i stygnącej kawy ...

Hejka!
Nie Barashko, oczywistość niekiedy wcale nie jest taka oczywista , a w miarę obiektywne zdjątka roślin są bardzo pożądane. Klimaty klimatami a "zimne oko" obiektywu w tego typu fotkach jak portrety roślin jest bardziej potrzebne. Inaczej sobie popatrzymy na popołudniowe zdjątka ( letnie lenistwo, słoneczko dające ukośne światło, klimacik rozkoszny ) a inaczej na zdjątka które mają spełniać rolę "informacyjną". Ja o takich tutaj zdjątkach piszę. I polezę do fotkowego aby założyć wątek o "portretowych" zdjątkach roślin, nie tylko irysów ( choć dla nas irysowych, zafacynowanych kolorami, ten wątek też będzie ważny ). A ważkowe zdjątka, urocze i tajemnicze zostawiamy sobie na deserek, do kontemplacji i smakowania.
Pozdrówka
K.

Wiem, Tabaazo, wiem ... Takie realia też są potrzebne, chciałam tylko zagadac', że czasami ktoś czeka cały dzionek, by móc przez parę chwil popatrzec na świat przez pryzmat zachodzącego słońca. Po ciężkim dniu na przykład ... A encyklopedia - encyklopedią ...

Fotografia irysów – oj dziewczyny to temat rzeka, aby nie powiedzieć morze lub ocean możliwości.
Dla każdego z nas jest ona inna, ponieważ każdy ma swój osobisty cel dlaczego fotografuje irysy , a więc i jego zdjęcia będą bardzo osobiste.
Hodowca (przynajmniej ja tak robię ) foci irysy nie patrząc co jest w tle – NAJWAŻNIEJSZY jest KWIAT.



Hobbysta-fotograf zdjęcia irysów robi tak:
Zdjęcia mojej żony Oli z wystawy irysów 2012

Hejka!
Popołudniowe zdjątka klimacik mają bo światełko jakby mięciutkie bardziej niż to poranne. Oj, coś mi się zdaję że ktoś już tęskni za wiosną. Czy Ważki tęsknią czy mają tęsknicę ( Ważki mi się bardzo secesyjnie - młodopolsko kojarzą )? Ja mam zwyczjny "ciąg" do wiosny. Jak oglądam taką popołudniową fotkę z irysami to natychmiast sobie przypominam jak ogród pachniał, pająki kwietniki polowały, coś tam owadziego brzęczało, ciepełko się rozpełzało a ja szczęśliwa jak prosię łaziłam "po rabatach". Eh, żeby ta zima już przelazła! Wiosna mnie kręci, zostawiam Wam Tytanica, ciepełka i kwitnień chcę!
Pozdrówka
K. :woohoo
P.S.Robert niniejszym zaganiam Cię do fotkowego. Otworzyłam temacik,
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...fotografowac-rosliny
u nas się urodził to my rozpocznijmy gadkę o foceniu ulubieńców. A co jak co ale irysy fotografować to jak z modelkami z najwyższej półki pracować.

OCELOT...
jak widać nie tylko ja go pożądam...
na zdjęciu u kolegi „zabieram” jego geny – co dziwne jako jeden z nielicznych przeżył majowy mróz w nocy z 17/18 .
JESTEM SZCZĘŚLIWY – gdyż mam już nasiona wysiane z tej wizyty.(( 10 – 118 – E – RP:( NAPLES x unknown) X OCELOT)


…

PS.
10 - 118 - E - RP (mój awatar)

No nie wiem, kto jest gwiazdą na tym zdjęciu. Ponoc' Ocelot ... (?)

Hejka!
Jak to kto Barashko? Ocelot, ten w czapeczce! Przyjrzałam się bliżej awatrakowemu irysowi, oj ciekawa jestem co powstanie z tej krzyżówki z 'Ocelot'. Liczę na cieplutką w kolorze kopułkę ( o infuzjach sobie bardzo cichutko marzę ).
Pozdrówka
K.