Nawiązując do tego co pokazała Alinka chcę zaprezentować styl Dai Sugi, który mnie zaintrygował podczas lektury książki Jake'a Hobsona pt. "Niwaki". Bardzo polecam tę książkę wszystkim, których interesuje formowanie drzewek.
Kryptomeria japońska w stylu Dai Sugi lub Kitayama Sugi (zdj. z Ise Jingu).
"Drzewa takie są wycinane na wysokości kolan, a nowy wzrost podniesiony (dolne gałęzie są usuwane), naśladują "drogę drzewa". Uprawiane są na obszarach leśnych Kyoto (Kitayama, stąd nazwa). Ponieważ dolne rozgałęzienia usuwa się corocznie, nie rozwijają się sęki drewna i otrzymana powierzchnia jest zdrewniała, prosta i czysta.
W ogrodzie równowaga między starym pniem na dole i stale zmieniającymi układ nowszymi biegunami powyżej, tworzy ciekawy Yin Yang, przypominający trochę zagajniki lub stare drzewa "pollard" w Europie".
Tłumaczenie własne za:
niwaki-jake.blogspot.com/2008/02/after-s...ess-start-heres.html
czy np. tutaj:
www.niwaki.com/blog/2012/01/02/dai-sugi/
W Polsce wspomniany pollard to rodzaj ogławiania np. wierzb, tak charakterystyczny dla rodzimych widoków, będący także symbolem muzyki Chopina.
Przykład holenderski
czy brytyjski tunel w ogrodzie Petera Owensa, Watcombe, UK
czy ten, za:
rxwildlife.org.uk/2010/05/07/oak-pollard/
Jake Hobson w książce Niwaki (2007), (tłum. Danieli) wrote:
Mimo, że sosny są głównymi drzewami japońskich ogrodów i azalie mogą być najliczniejsze, żadne inne nie są tak obecne w Japonii jak Cryptomeria japonica (sugi). Ogromne połacie stoków są obrośnięte właśnie kryptomeriami, co stanowi 40 procent lasów w kraju.
Obecnie kryptomerie są wypierane na rzecz młodych klonów.
(...) W rzeczywistości charakterystyczny mech wykorzystywany w japońskich ogrodach Polytrichum commune, bierze swoją nazwę sugigoke od Sugi (kryptomerii), której towarzyszy w naturze.
(...)
Nazwa daisugi odnosi się do podstawy (DAI), która pozostaje stała i niezmienna, natomiast wzrost powyżej podlega ciągłym zmianom. W ciągu jednego drzewa jest niezwykłe podkreślony kontrast pomiędzy starą, zdrewniała bazą, jak i biernym Yin, a młodzieńczym, świeżym wigorem Yang powyżej.
(...)
W prywatnych ogrodach często można zobaczyć tylko szczyty daisugi wystające ponad ogrodzenie.
Zdjęcie z książki J. Hobsona "Niwaki" przedstawiające dai sugi w Daitoku-ji, Kyoto.
Początki formowania dai sugi - schemat z książki J. Hobsona "Niwaki", 2007.
A tutaj moje skromne początki, kryptomeria została przywiązana do niewielkiej konstrukcji, która ma nadać kształt jedynie w płaszczyźnie równoległej do ogrodzenia. Gdy umocnią się poprzeczne odgałęzienia, przewodnik zostanie obcięty.
Ta kryptomeria ma dosyć wiotką budowę, dlatego wymaga podpierania, zimowała w otulinie z agrowłókniny, która była założona na tę konstrukcję. W tym roku strat w gałązkach nie ma, jedynie są lekkie zbrązowienia igieł. Zima była dość łagodna, to i uszkodzenia są mniejsze.
Ważną cechą kryptomerii jest to, że potrafi (podobnie jak cis) wypuszczać odrosty nawet ze zdrewniałych konarów. To właśnie pozwala na takie traktowanie drzewa, choć wiem, że nie wszyscy tak do formowania drzew podchodzą.