Forum Ogrodnicze Oaza

Przepiekny ten lasek
A sikoreczka sie nie bala,ze tak ladnie pozowala Ci do zdjecia
Aster bardzo ciekawy,taki plozacy,pierwszy raz takiego widze

Madziu sikorka chyba miała złamaną nóżkę lub skrzydło bo tak siedziała
a gdy mąż wziął ją na ręce aby zanieść do lasu to nie odfrunęła
Bałam się o to że Tofik (mój kot)ją zamęczy.......Szkoda mi jej
Gdybyś chciała tego astra to mogę Ci dać

Przejrzałam cały wątek z zapartym tchem ....piękne te Twoje skalniaki , kolekcja roślin powala na kolona no i ten ogród ...wszystko w nim jest nawet lasek . Niesamowita przestrzeń a ile można jeszcze posadzić . Ja to bym pod tym laskiem i brzozami zrobiła małe poletko pięknych host , paproci i innych cieniolubnych ...chyba że już masz coś takiego

Gosiu dziekuje Ci serdecznie,za checi podzielenia sie astrem
Zobacze wiosna,co u mnie nie przetrwalo na skalniaku i wtedy sie odezwe ,bo z miejscem u mnie kruchutko
A sikoreczki strasznie szkoda Mam nadzieje,ze dala rade i odfrunela sobie

Ewunio bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa Bardzo się cieszę że Ci się podoba
choć wiele jeszcze przede mną do zrobienia.....Miejsca mam dużo więc można poszaleć
Fajny pomysł z tym poletkiem w lesie Host i paproci kilka mam,znajdą się też
rośliny cieniolubne więc wiosną można działać
Do paproci to już się przez pewien czas "uśmiecham"oglądając na Forum i kilka mam
zapisane na liście moich chciejstw Wiosną pewnie będę szaleć.............
Dzięki za podsunięcie fajnego pomysłu

Madziu polecam się,kiedy tylko będziesz chciała tego astra to pisz
Mi też jest szkoda tej sikorki myślę że dała radę i odfruneła

Gosiu, ten aster płożący Aster speciosus "Connecticut" na Moje warunki byłby idealny...

pozdrawiam, Gosia

Gosiu ten aster to chyba na każde warunki idealny musi być spełniony
tylko jeden warunek potrzebuje dużo miejsca bo strasznie się rozpycha......
Susza latem a teraz nocne przymrozki są mu nie straszne
Jeśli tylko będziesz chciała to pisz .....nie ma problemu sadzonka się zawsze znajdzie

Ale masz piękne skalniaki ,ale też sporo ciekawych roślin widzę,zresztą tam gdzie prymule tam i ja różowe goryczki też mam ,tegoroczna Little Pinkie i trzylatka Zuiko Rindo, chciałabym Cię zapytać jak zabezpieczasz delospermy na zimę?

Witaj Dorotko.Cieszę się że do mnie zawitałaś
Delosperma u mnie zimą dostaje tylko daszek aby miała sucho,nie przykrywam niczym
myślę że ona zimna się nie boi ale wilgoć może ją zabić
Koleżanka uparcie nie zabespiecza niczym i co rok kupuje nową......
Goryczka Zuiko Rindo u mnie rośnie bardzo marnie i mam wątpliwości czy przetrwa zimę
Do prymulek to mam słabość,podobają mi się wszystkie Więc witaj w klubie

Mam dwie nowe odmiany delospermy i byłoby mi ich szkoda,myślałam o agrowłókninie ale to chyba nie uchroni przed wilgocią

Trudno powiedzieć myślę że lepiej będzie jak nałożysz na nią jakąś szybkę
lub plastikową butelkę Agrowłóknina zabepiecza bardziej od zimna....
Ja nią okrywam np.krzewy,hortensje itp.

Pięknie zakwitł wcześniej już pokazywany Aster płożący





Barwy jesieni - las na mojej działce pięknie się przebarwił

Widzę Gosiu ,że masz dęba czerwonego .Ja też mam , posadziłam przy drodze i od kilku lat jest cała masa żołędzi i pełno siewek wokół . Przyuważyłam skąd te siewki się biorą w różnych miejscach .Więc ptaszki je chowają wszędzie ,w iglakach , liściach ,ziemi a wczoraj nawet w zeschniętej kupce obornika . Mam jeszcze dęba szkarłatnego i liście ma jeszcze ładniejsze ,bardziej powycinane.I fajnie ,że nie chorują na mączniaka tak jak nasze rodzime .Aster fantastyczny

Beata
.

Dobry wieczór, Gosiu!

Cuudnieee!! Uwielbiam taką jesień.

Serdecznie Cię pozdrawiam.

Aster cudny, szkoda, że mam tak mało miejsca.
Tegoroczna jesień da się lubić. Czerwone dęby u nas też już trochę zbrązowiały.

nie mogę się napatrzeć na ten aster płożący, pięknie wygląda taki rozrośnięty (wiosną poproszę o sadzonkę Gosiu)

pozdrawiam, Gosia

Beatko u mnie podobnie jak u Ciebie jest mnóstwo zakopanych w różnych miejscach żołędzi
Mówisz że to ptaki a ja myślałam że to wiewiórka
Dąb czerwony pięknie się przebarwia ja go uwielbiam.....a dęba szkarłatnego nie mam chyba
muszę kupić bo też mi się podoba
Ola ja należę do ludzi która uwielbia jesień
Pomimo że w ogrodzie praktycznie niewiele już kwitnie to urok przebarwiających się i spadających
liści dodaje ogrodowi uroku.....Uwielbiam te widoki
Marysiu jak fajnie że już jesteś.Gdzie Ty się podziewałaś
Gosiu nie ma problemu bardzo chętnie Ci dam bo i tak będę go przesadzała w inne miejsce
Przypomnij się wiosną

Dziś był piękny,słoneczny dzień więc wiele prac na ogrodzie zrobiłam
Nie obyło się też bez przesadzania ..........
Ramondy dochodzą do siebie upale







Opuncje dostały daszki



Sylvia officinalis "Aurea"(Szałwia lekarska)