Forum Ogrodnicze Oaza

Gosiu, trochę mnie nie było, bo musiałam poddać renowacji moje kończyny dolne.
U mnie, o dziwo ,nie było takich dużych mrozów, najniższa temperatura to -11 stopni. Te wrażliwsze roślinki zdążyłam przykryć i na razie trzymają się dzielnie.
Dzisiaj w nocy trochę popadał śnieg , tak że mają pierzynkę, a zapowiadane mrozy mają być krótkotrwałe, roślinki dadzą radę. Twoje na pewno też.

Małgoś, jaka pogoda u Ciebie? u mnie lodowisko ... ciekawe jak nam nasze roślinki przezimują, zapowiadają kolejny weekend mroźny!

Witaj Gosiu,czytam że plany nowych nasadzeń już masz to chyba dobrze ,ani się obejrzysz a będzie można działać na ogrodzie ,napisz coś więcej ,czy planujesz tylko kwaśnoluby a może jeszcze powiększasz skalniaczek
pozdrawiam i życzę dużo zdrówka Ula

Marysiu,fajnie ze jesteś i mam nadzieję że ze zdrowiem tez jest już lepiej
Wiesz ten mróz co nas nawiedził nawet-20 w nocy bez grama śniegu,jednak chyba uśmiercił kilka roślin Wiosną zobaczymy,
które rośliny dały radę
Gosiu,dziś od rana pada śnieg i ponoć ma napadać 5 cm Cieszę się,choć odśnieżanie mojemu M się nie uśmiecha
Ula,ale miła niespodzianka
Jak już pisałam w tym roku planuję głównie uporządkowanie moich roślin cieniolubnych i przeniesienie ich do lasu,robiąc rabatkę..
Co do skalniaka to tez myślę troszkę go powiększyć bo kilka roślin przyjedzie a miejsca już brak U mnie problemem jest to że ja,
uwielbiam rośliny skalne i ciągle coś wyszukam a później kupuję
Marzy mi się też rabatka z prymulkami w jednym miejscu
Oj coś mi się wydaje ze jak mój M się dowie o moich planach to

Gosiu czy ja coś pokręciłam? Najpierw skalniaki likwidujesz a potem powiększasz?

Iwonko ,nic nie pokręciłaś
Faktycznie skalniaki zlikwidowałam bo zdrowie mi nie pozwalało się po nich skradać..Były na pełnym słońcu i to też był problem,
gdyż rośliny dosłownie się gotowały W miejscu gdzie były skalniaki rośnie teraz trawa i tak już zostanie..
Natomiast w planach jest powiększenie skalniaka szczelinowego o jakiś metr Przecież wiesz jak poszalałam z roślinami z Czech....
Gdzieś muszę je upchnąć No chyba że kilka roślin padło po tych mrozach to problem rozwiąże się sam!

Małgoś, toż to będziesz konkurowała z ogrodem botanicznym w Ł. przy tylu ciekawych roślinkach
ja będę tylko podglądała, bo działka pusta, więc nie ma się czym chwalić
ale jest cudnie za oknem, biało (dużo białego!), dzieciaki sąsiadów mają mega frajdę jeżdżąc na sankach!

Gosiu,gdzie mi tam do ogrodu botanicznego
U nas tez biało Uwielbiam takie widoki..

Masz rację Gosiu ,jeśli już ma być zima ,to tylko biała,u nas też śnieg leży ale jakiś taki mokry,ponuro jakoś jest,no i nic mi się nie chce,Gosiu masz tyle niezwykłych roślin że i można twój ogród botanicznym nazwać ,nie zaprzeczaj
pozdrawiam Ula

Ula,nie zaprzeczam że kilka roślin fajnych mam ale przewaga roślin które u mnie rosną ,
to są rośliny wszystkim znane i u nas dostępne Tak że nazwanie mojego ogrodu botanicznym to chyba troszkę nad wyrost,
co nie zmienia faktu że bardzo się cieszę że tak myślicie
Pamiętajcie że jeśli coś u mnie upatrzycie a da się podzielić to ja zawsze służę pomocą

Zazdroszczę tego puchu,u nas 0,5 cm

Kasiu ,już wysiewasz prymulki,ja myślę wysiać dopiero pod koniec lutego
Myślę ze do tego czasu przyjadą nasionka łyszczaków od Ewy więc będzie się działo
Iwonko,powiem Ci że bardzo się cieszę z tego śniegu..
Dziewczyny a co powiecie o tych prymulkach Wyglądają jak różyczki
Są to primule Mr.Matsunga z Japonii .. Kupiłam je wczoraj w LM ,są piękne ale ciężkie w utrzymaniu

Rzeczywiście piękne,mam podobną -Nectarine ta problemów nie sprawia

Ale piękne prymule sobie zapodałaś .No nie wiem czy bym się takim cudeńkom oparła .Choć w moim piachu to lepiej sprawdzają się większe roślinki .Z małych ,to tylko rojniki i rozchodniki jakoś sobie radzą.Ogólnie jest u Ciebie na czym oko zawiesić

Dorotko,też mam taką nadzieję że dadzą radę choć z drugiej strony różnie może być..
Czytałam o nich i chyba są to primule acaulis
Ewo,myślę że powinnaś spróbować bo warto je mieć u siebie U mnie też są piaski ale ładnie rosną
Skusiłam się bo spodobały mi się te kwiaty przypominające różyczki Były też w innych kolorach np.białym,żółtym i jasno różowym,
wszystkie miały pełny kwiat ..Kosztowały 8,50 za szt

Gosiu, te prymulki są ogrodowe? wybacz takie pytanie laikowi
kolorki cudne!!

Gosiu ,prymulki są do ogrodu,choć z tego co się o nich dowiedziałam ponoć ta odmiana
nadaje się na roślinę domową..
Moje pójdą wiosną na rabatkę miejmy nadzieję że dadzą radę bo są piękne

i będą pięknie rosły (jak wszystkie roślinki u Ciebie!)
jak samopoczucie i zdrowie?
u mnie za oknem znów walka między małymi ptaszkami o jedzenie... ciągle im coś zawieszam a i sąsiedzi w bloku, widząc, że ja mam to i oni też na balkony co chwilkę coś nowego wieszają, bądź dosypują! jednak potem przylatują drapieżniki i nie wygląda to dobrze... nawet moja Niunia ich się boi ... a taka duża dziewczynka!