Forum Ogrodnicze Oaza

Elu czy przycinasz hebe, jeśli tak to kiedy...też posadziłam kilka krzaczków, nie są jednak tak zwarte

Lukasz - wdzięczna jestem za identyfikację. To teraz już wiem , że widłakowata mi zmarzła , ale - jak widać na zdjęciu - całkowicie mróz jej nie pokonał , bo znów jest kuleczką
Aniu - w ogóle ich nie przycinam , tak rosną

Hebe bardzo mi się podobają, ale obawiam się kolejnych roślinek nieodpornych na mróz no i odwieczny mój problem - gdzie je wsadzić?

Witaj Elżbieto,
piękne oczko wodne (ogrom pracy!) z zachwycającymi liliami wodnymi, wysmakowane otoczenie (kamienie, żwirek) oraz skalniaki!

Ale mnie do Twojego ogrodu ściągnęły przede wszystkim azalie, tak wspaniale sportretowane przez Ciebie w wątku o nich...
Czy mogłabyś pokazać więcej zdjęć tej rabatki z azaliami? (która pokazała się w tle w poście 206964 z 27.11.2013.)

pozdrawiam
Adrian

Dzięki,Adrianie. Choć to wątek skalniakowo-oczkowy , wkleję specjalnie dla Ciebie rabatę z azaliami.Cóż , nie założyłam typowo ogrodowego wątku, a Twoją prośbę chcę spełnić. Tylko poszukam zdjęć

Po posadzeniu







I rok 2013

Elu, coś niesamowitego. Widoki całkiem, jak w arboretum w Rogowie, tylko w lekkim pomniejszeniu.
U mnie azalie się nie trzymają. Może jakbym przygotował odpowiednio podłoże, i miał klimat dla nich...
Kiedyś, w innym ogrodzie na pewno Rh i azalie będą ważnym elementem.

Dzięki , Igor. Jak widać na pierwszym zdjęciu, podłoże dla azalii musiałam przygotować ,bo u mnie w ogrodzie ziemia ciężka , gliniasta a teraz cały czas muszę pamiętać o zakwaszaniu gleby. Ale sądząc po kondycji roślin, umieją mi się odwdzięczyć

Dziękuję Elżbieto - CUDOWNY widok, miód na moje serce Jestem pod wrażeniem!!
jednocześnie przepraszam, że poruszyłem temat odległy od oczka wodnego i skalniaków ale...
było warto

Adrianie , nic nie szkodzi że ten temat tutaj wypłynął.To bodziec dla mnie , aby w osobnym wątku pokazać moje kwitnące azalie. Może się zmobilizuję

Elżbietko, Twoje azalie są cudne

Elżbieta wrote:
Witaj Elu, jeżeli budowałaś samodzielnie tę kaskadę ,zdradź tajemnicę jej wykonania - najlepiej od podstaw- czy z tyłu jest jakiś murek oporowy .Piękne kolorowe azalie .

Elu,długo mnie nie było i co za pięknotki/azalie/w tym wątku widzę.
Odwiedzając Twój ogród nie zauważyłam że one takie piękne i czuję jak
pachną.Naprawdę,pewnie dlatego,że już bardzo tęsknię za ogródkiem.

Elu-oczu nie mogę oderwać od Azalii,jestem w szoku Tak sobie myślę,że szkoda byłoby zakładać drugi wątek ogrodowy.Czy nie lepiej byłoby gdyby ten stał się wątkiem ogrodowym?

Tak myślisz, Romciu? Ale tytuł wątku ogranicza , sugeruje tylko skalniaki.

Czy ja wiem czy ogranicza? Skoro skalniaki to Twój konik to dlaczego nie?
a jaka okazja do powiększenia fotorelacji z innych rabatek
Przenosimy?

Prześliczne azalie, wielkością podobne do moich.

chester633 wrote: Wybacz , Pawle , że tak długo nie odpowiadałam na Twoje pytanie.
Sama robiłam , sama. I na dodatek pierwszy raz samodzielnie rozrabiałam cement. Długo to robiłam , bardzo długo. Najpierw w usypanej górce ( oczywiście na samym spodzie warstwa kamieni i gruzu)wyżłobiłam koryto strumyczka. Następny etap - pierwsze podejście w dobieraniu , dopasowywaniu kamieni - tych łupków. Dlatego było to pierwsze podejście , bo po wyłożeniu korytka folią parametry nieco się zmieniły.(Oczywiście pamiętałam , aby folia wystawała sporo poza brzegi, później przysypałam ją ziemią). A kolejna zmiana nastąpiła , gdy łączyłam na zaprawie te kamienie .Układając je musiałam cały czas zastanawiać się , czy strumyczek popłynie tak jak ja sobie tego życzę , a nie on - że nie będzie mi się rozlewał gdzieś bokami. Praca nad strumyczkiem zajęła mi chyba jakies 2 tygodnie , bo nie można było od razu skleić wszystkich łupków, tylko po kilka na dzień. Następnie czekałam 2 dni, aż zaprawa mocno je połączy i wtedy bawiłam się z kolejnymi. W połowie biegu strumyczka wymyśliłam małe jeziorko, do którego wpada woda z wodospadziku - a to w tym celu , aby wzmocnić efekt szemrzącej wody. I podobnie jest na dole, gdzie wpada do oczka również z niewielkiej wysokości.
Po wykonaniu całości nie miałam pewności , czy będzie dobrze , ale okazało się , że gra. I szemrze