Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba się trochę rozpędziłaś z tymi roślinami bagiennymi.
Są to z reguły rośliny ekspansywne, a oczko jest małe.
Zastanów się, czy nie lepiej posadzić odpowiednie odmiany lilii wodnych i rośliny pływające, które jako oczyszczacze wody są zdecydowanie lepsze i wydajniejsze od roślin błotnych.
Aby podkreślić charakter oczka można posadzić w małych doniczkach przęstkę pospolitą Hippuris vulgaris a brzegi obsadzić irysami syberyjskimi, ensata, które nie muszą być sadzone w oczku.

Poza tym nie wiem po co snopki czy inne wynalazki na zimę, skoro nie masz w oczku ryb.
Oczek, w których mam tylko rośliny, nie zabezpieczam w żaden sposób, nawet najmniejszego zbiornika z kolekcją lilii miniaturowych.

Jacku, może się rozpędziłam ale nie chcę mieć gołych kamieni. Jeśli będzie ich widać za dużo to cała forma oczka będzie ciężka a ono ma zdobić a nie przytłaczać. Inna sprawa to to, że jak się rośliny rozrosną to będzie komu oddawać - myślę, że nie będzie powodu do zmartwienia.

Ja na razie podałam propozycje roślin ale nie znaczy to wszystkie mają być w oczku posadzone. Jednego nie popuszczę to kaczeńce. te rośliny zawsze mi się kojarzą z moim dzieciństwem i choć małą namiastkę chcę mieć w ogrodzie.

Poza tym nie mam już miejsca na irysy, wszystkie rośliny muszą być już tylko w wodzie. Mam posadzoną jedną kępę irysów syberyjskich oraz ensata 'vareigata' ale na więcej po prostu nie mam miejsca. Mój cały ogródek to 400m2 ale na tym stoi dom i jeśli odliczę jeszcze wjazdy i chodniki to nie wiem czy zostaje mi 200m2. Na tym kawałku dostałam w spadku małą szklarnię ogrodową (którą wybudował dziadek i choć chętnie bym się jej pozbyła to ponieważ jest to jego oczko w głowie to nie mogę zburzyć, tym bardziej, że nie chcę spowodować zawału serca u 91-letniej osoby) i musiał być zakątek z roślinami jadalnymi. Nie mogę też wyciąć wszystkich tui i drzewek więc nie mam możliwości się zbytnio rozpychać. Obok już jest rabata irysowa - dość duża ale obsadzenia oczka wokół irysami już nie widzę. Jeśli posadzę je od strony trawnika to zakryją całe oczko i będzie po efekcie. Od strony trawnika w kamieniach będą posadzone rośliny skalniakowe, płożące by i z tej strony rozbić dużą bryłę kamieni.

I jeszcze jedno, chcę rośliny posadzić w workach jutowych by móc kontrolować ich rozrastanie. I nie chcę doniczek, nie lubię by coś plastikowego wyrastało z ziemi, wody. Chcę by oczko odawało w miniaturze dzikość tego ekosystemu.

Wiem, mam za duże wymagania ale taka już jestem, lubię wszystko dopracowane, również pod względem estetycznym. Przecież koło tego oczka będzie się toczyć moje życie bo w najbliższym sąsiedztwie jest największy mój ogrodowy skrawek trawnika.

Jak zauważyłam to jeden link jest do postu Mariusza. Myślę, że uda mu się doradzić takie rośliny, które będą się dobrze u mnie czuły a odmianę 'Pygmaea Rubra' właśnie podpowiedział Mariusz i myślę, że jest to świetny wybór choć może on wpadnie na coś jeszcze innego?...

Małgosiu , przemyśl sugestię Jacka odnośnie roślin pływających, są niezbędne w oczku jako naturalne oczyszczacze

kamieni roślinami błotnymi nie zasłonisz
po prostu źle wykończyłaś brzegi oczka, można było to wykonać pojedynczą warstwą kamieni
mocowanie worków jutowych wbrew pozorom nie jest takie łatwe, do tego rośliny trochę większe będą się wywracały
kaczeńce bez problemu możesz powsadzać pomiędzy kamienie, wystarczy garść ziemi
na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad moją propozycją zastosowania roślin pływających (masz z głowy glony jednokomórkowe i nitkowate), nadmiar tych roślin bez większego problemu można usuwać z basenu

Elu, nie mówię, że nie tylko, że się na tym kompletnie nie znam a jak na razie Jacek podał tylko link do dużej grupy roślin pływających bez wskazania jakiegokolwiek typu. Muszę poczytać o tym bo się w ogóle na tym nie znam ale to zajmie więcej czasu. Ja na razie próbuję ustalić rośliny bagienne bo chcę mieć również trochę koloru a nie tylko zieleniny. To, że rośliny pływające są niezbędnie - tego nie kwestionuję, tylko zastanawiam się jak ja, kompletny laik mam wybrać jedną lub dwie nie znając prawie tematu?

Małgosiu , z mojego skromnego doświadczenia poradziłabym Ci hiacynt wodny , pistię czyli topian i limnobium gąbczaste. Myślę , że to w zupełności wystarczy do Twojego małego oczka , a rośliny te szybko sie rozrastają.Hiacynt co prawda może nie zakwitnąć , bo wymaga dość wysokiej temperatury (24st) i conajmniej 12 godzinnego nasłonecznienia , ale przeciez rośliny te mają spełniać rolę filtra - lepiej zapobiegac pojawieniu się glonów , niz z nimi walczyć. Jaką masz w przybliżeniu średnicę oczka?
Roślin jest oczywiście więcej , jak zdążyłaś się zorientować , ale te wydają mi się podstawą. Nie zimują , więc nie mogę się z Tobą podzielić. Sama będę kupować.

Merghen wrote: Merghen, dużo roślin strefy błotnej nie pomieścisz, choć lista jest długa, z wielu musisz zrezygnować. Rośliny muszą być odporne, całkowicie mrozoodporne. W tak małym oczku nie sadziłbym wysokich roślin, ale poza nim jak najbardziej - niektóre odmiany Iris pseudacorus całkiem dobrze zachowują się na lądzie. Okolice oczka pozostawiam jednak twojej wyobraźni. Natomiast między kamieniami polecam sit mieczolistny i skrzyp arktyczny. Rośliny te wlezą w każdą szparę tworząc fajną kompozycję z obecnie nagimi skałkami. Proponuję nie mieszaj dużo odmian, a będzie ładniej i pielęgnacja będzie łatwiejsza. Te które wybierzesz sadź w dużych jednogatunkowych grupach, nie bój się gęstości, tyko ona jest lekarstwem na prawidłowe funkcjonowanie małych oczek wodnych.
Następna ważna sprawa - tatarki trawiaste nie sadź w wodzie, a na brzegu gdzie zachowują się lepiej.
Grzybienie - propozycja
Jak sobie przypominam to braliśmy pod uwagę 'Perry's Baby Red', to bez wątpienia będzie lepsza lilia niż pigmejka. Moją propozycją jest również 'Frobelli'.jackon wrote: To bardzo istotne co napisałeś, poniżej kamieni jest płaska, mała półka. I teraz, czy jest sens na niej coś sadzić, czy jednak nie zajmować lustra wody bagiennymi, a poświęcić je na pływające, bo po twoim poście również bardziej mnie to przekonuje. Elżbieta również jest tego zdania.
Pamiętaj, że skrzypy i sity mieczolistne są w planie między szparami w kamieniach, oczywiście nie od wszystkich stron. Kaczeńce spokojnie mogą rosnąć między kępami skrzypów. Oczywiście nie za dużo, aby całkowicie ich nie przysłonić.
Spójrz na ta fotkę, o to mi chodzi.


Obecnie tyle, bo się zrobi groch z kapustą

jackon wrote: Oczko jest świeżo zalane wodą, tak więc obecnie nie było takowej potrzeby, ale stwierdziliśmy, że będzie. Nie ma możliwości zamontowania natleniacza, w związku z tym uciekamy do starych metod, a ta spełnia swoją rolę, szczególnie wczesną wiosną. Ryb nie będzie, ale sporo innych stworzeń tak. To już jest zasada.
Jacek w tym roku stawiam na rozsadnikach tunel, za długo mi lód zalega - lilie się kiszą.

Merghen, nie wahaj się stanowczo sprzeciwiać naszym pomysłom - innych wyjść i roślin jest od groma.

Mariusz, pijemy tą samą nalewkę - dereniówkę
nasze pomysły tym samym nie są rozbieżne
Gosiu trochę się znamy na tych roślinach, nie jesteśmy co prawda ekspertami, mamy tylko z Mariuszem dwuletnie doświadczenie, dlatego nie naciskamy a staramy się wskazać dobry kierunek dla Ciebie

Dokładnie tak jak mówisz, spotkał się dziadek z dziadkiem
Merghen, niebawem podsunę Ci kilka innych roślinnych pomysłów, zima długa czyli czas na dyskusję mamy.
Wsparcie Jacka jest bardzo cenne, wreszcie moje teksty nie przybiorą formy "narcyza", jest z kim się radzić i wymieniać zdania, konstruktywna dyskusja będzie procentować wyłącznie na Twoją korzyść.

Bardzo interesująca dyskusja.Od wiosny mam zamiar zagospodarować teren i właśnie jestem na etapie przemyśleń,czy tylko skalniak czy może również jakieś oczko wodne, może zajrzycie i do mnie?
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...ak-na-lesnej-polanie

Merghen będzie dobrze ,metoda prób i błędów.Ja też uwielbiam kaczeńce ,zobacz u mnie może coś ci się spodoba.

Bogdanie, nawet nie wiesz jak mi pomogłeś. Chyba troszkę zmieniła się moja koncepcja i zamiast kaskady chyba wymodeluję niewielki strumyk który będzie zasilany z innego bardzo niewielkiego oczka. Wtedy w tym strumyku umieszczę kaczeńce i niezapominajkę variegata (tym bardziej, że będę mocno podcinać od dołu tuje) natomiast oczko będzie miało mniejszą ilość roślin bagiennych. Będzie wilk syty i owca cała

Jeśli chodzi o oczko to jestem pewna, że sit mieczolistny i skrzyp arktyczny. Z pływających na pewno będzie hiacynt wodny bo oczko jest mocno nasłonecznione, jak będzie ciepłe lato to woda będzie bardzo ciepła więc może i nawet zakwitnąć. Co do pistii to się waham bo chyba rośnie dość duża (chodzi mi o średnicę). Z lilii po zastanowieniu chyba wybiorę 'Perry's Baby Red' zamiast 'Frobelli' . Ta druga również mi się podoba ale jej cena jest powalająca a nie wiem jak będzie szło mi z liliami więc wolę tańszą. Znalazłam jeszcze inną, o pachnących kwiatach ale nie wiem czy do mojego zbiorniczka się nada, chodzi mi o 'Firecrest'

Zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą - jeśli nie będzie kaskady i woda raczej będzie wpadać do oczka leniwie to czy nie wykorzystać strefy bagiennej również na lilię - tą pigmejkę? ...

Inna rzecz to czy z jednej strony w strefie bagiennej nie posadzić tej miniaturowej pałki, mogłaby pełnić, przynajmniej na początku zimy, taką samą rolę jak obecnie trzcina?

Mariuszu, Jacku, jeśli odebraliście moje posty jako zbyt ostre to przepraszam. Musiałam trochę przespać się z Waszymi propozycjami, trochę pokombinować jak móc zabrać jeszcze trochę trawnika bez szkody dla rodziny a z korzyścią dla oczka. Wpadłam na pewny pomysł ale nie będę mogła nasadzić tam żadnych roślin bagiennych, raczej będą musiały tam być posadzone takie co lubią suchsze podłoże np. taka trawa jak Avena candida czy bodziszki, liliowce (?) i skalniakowe. Inne się tam nie utrzymają, tym bardziej, że nasłonecznienie w lecie tam jest od 10 do zachodu słońca. Może macie jeszcze jakieś propozycje roślin (takich do 40 cm wysokości) na taki teren?

Elu, dziękuję ale nie wiem czy jest sens się dzielić, i tak będę musiała wszystko to zamówić w jednym albo w dwóch sklepach. Poza tym może spróbuję przetrzymać przez zimę hiacynta (tak w drodze eksperymentu bo drogi nie jest) w moim już prawie na ukończonym orchidarium/wiwarium.

Taki strumyka jak Bogdan pokazał , to również moje marzenie - niestety nie do realizacji , bo teren równy. Ciekawa jestem Małgosiu , jak wyjdzie u Ciebie , będę trzymać kciuki. A pistia jest takiej mnie więcej wielkości , jak hiacynt

Niestety nie mogę zrezygnować z kaskady lub strumyka. To jest taki kompromis na rzecz mojego marzenia, reszta rodziny czeka na to drugie. I będzie pompa tylko solarna, już rozmawiałam i znalazłam odpowiednią do kaskad czy strumyków.
Mój strumyk nie będzie ani długi ani o bardzo rwącym nurcie (żaden górski) tylko leniwie sobie płynący, można go raczej nazwać strumyczuńkiem a ma wpadać do części z 30 cm głębokości więc chyba nie zaszkodzi liliom w strefie głębokiej? Dlatego też chciałam trochę roślin bagiennych w tej strefie by wyhamować jak tylko się da ruch wody.

I już żadnych dołków z folią nie będzie, po prostu tego nie widzę choć może mam słabą wyobraźnię.

Małgosiu!
Przeczytałam Twój wątek i jestem pod wrażeniem. Nigdy nie myślałam o oczku w ogrodzie, aż do chwili obecnej...
Dziękuję za ten temat, poczytam trochę literatury i kto wie, może zbudujemy?

Małgosiu dobrze, że pomyślałaś o jakimś strumyku, on jest bardzo potrzebny aby woda się natleniała i miała jakiś ruch, w wodzie stojącej trudno jest zapanować nad glonami bez chemii,
Ja mam zmontowaną dużą pompę na spodzie oczka i co jakiś czas przepuszczam ją przez kaskadę i wtedy woda pięknie się dotlenia, zachowuje równowagę biologiczną, która jest osiągana również przez odpowiednią roślinność.
Równowagę biologiczną jest bardzo trudno osiągnąć, ale jak oczko się ustabilizuje, w sensie czystej wody, to będzie spokój na parę lat,
Ja moje oczko czyszczę średnio co 5-6 lat, z mułu i różności zalegających na dnie i to wystarcza, żeby przez następne lata była w miarę czysta woda bez chemii.

Elu- z tego co udało mi się zauważyć to Bogdan reguluje sobie przepływ strumyka kaskadami a woda w strumyku ma system wymuszony i w takim przypadku płaski teren nie jest chyba przeszkodą ale myślę,że dokładniej wszystko wyjaśni nam Bogdan.