Forum Ogrodnicze Oaza

Piwonie już kończą festiwal
Purdoworóżowa



Biała, pręciki różowe, to mój aparat oszukuje, zdjęcie robione około 21, wybaczcie.
Przyjechała z Białorusi, na razie mieszka u sąsiadki, mam obiecaną

Ula, ta pudrowa to nie jest przypadkiem Sarah Bernhard? Mam dość duży egzemplarz, ale to na wsi, jeszcze była w weekend w zielonych pąkach. A w mieście młodziutka, zamyka sezon bylinowych:



Bardzo piękna odmiana,jak nie przepadam za różem.

Natomiast mieszańce ITOH mają zdecydowanie "dłuższy termin przydatności". Bartzella - rozwinęła wczoraj ostatni pąk



Shining Light ma prócz tych otwartych kwiatów dwa całkiem stulone



To samo - jak widać - nn podejrzewana o bycie Lolipop



Ale przy tych upałach -

Piwonia drzewiasta nn:

Aniu-Łateńko, nie znam nazwy tej piwonii niestety , ale skoro piszesz, niech będzie Sarah .
Będę ją tak nazywać, pozostałe bezimienne . A wracając do Sary, rzeczywiście kolor, chociaż różowy, jest zjawiskowy
Ciekawe są te żółte, u mnie w okolicy jakoś nie widziałam u nikogo w ogrodzie.

Piwonia lekarska:

Piwonia Bowl of Beauty:

Sezon piwoniowy już wprawdzie za nami, ale pokażę kilka ładniejszych, które kwitły w tym roku u mnie.

'Sarah Bernhardt'


'Mother's Choice'




'Pietertje Vriend Wagenaar'


'Buckeye Belle'


Paeonia officinalis anemoniflora


Ładna NN, która miała być odmianą 'Festiva Maxima'. Druga sadzonka 'Festivy' też nie jest tym, czym być powinna. :/

Czy wiecie może, co to za odmiana?