• Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Piwonie bylinowe i Itoh - sezon 2025

Piwonie bylinowe i Itoh - sezon 2025 19 Kwi 2025 10:43 #875629

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6837
  • Otrzymane dziękuję: 32235
A my na to, jak na lato, też mam :dance: , a co, urocza
DSCF0214.jpg
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 19 Kwi 2025 10:44 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, MARRY, Nimfa, ewakatarzyna, Mejra, Mimbla


Zielone okna z estimeble.pl

Piwonie bylinowe i Itoh - sezon 2025 20 Kwi 2025 13:36 #875686

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 2594
  • Otrzymane dziękuję: 9796
Koperek zawsze cudny :flower2:
Mam już miejsce na nią, bo przecież za rok też coś trzeba kupić!
MARRY
Ostatnio zmieniany: 20 Kwi 2025 13:36 przez MARRY.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, ewakatarzyna

Piwonie bylinowe i Itoh - sezon 2025 20 Kwi 2025 18:17 #875697

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 3705
Marne bo marne ale trochę mam i ja. Czy to pomogło Asahi podane o wiele za mało bo tylko raz, czy nawóz do pomidorów o wiele za późno bo w sierpniu, czy może obornik podłożony pod krzaczki późną jesienią ale pojawiło się trochę pąków. Wiadomo że to dopiero połowa drogi bo one muszą jeszcze urosnąć i nie zaschnąć ale mam pod ręką Signum więc o ile nie popada to prysnę na pąki.

Największe pąki ma Command Performance, tradycyjnie trzy:



Obok Red Charm, totalnie mnie zaskoczyła bo ona prawie wyschła w suszę i myślałam że jak utrzyma się w ogóle przy życiu to już będzie sukces a tu chyba z pięć pąków:





Old Faithful z kilkoma:



Edgar Jessep całkiem dobrze, każdy pęd zakończony pąkiem:





Jego prawie brat-bliźniak (ale są drobne różnice) Henry Bockstoce:



Mackinac Grand:



I jego sąsiadka od niedawna Coral Sunset:



Majówka:



Lorelei:



Nawet te które w zeszłym roku totalnie zawiodły coś tam mają, l`Eclatante:



Catharina Fontijn:



I przede wszystkim Duchesse d`Orleans:



A jak zwykle ostatnia gramoli się Dinner Plate :lol:

Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala

Piwonie bylinowe i Itoh - sezon 2025 20 Kwi 2025 19:14 #875700

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1649
  • Otrzymane dziękuję: 12573
W październiku ubiegłego roku kupiłam piwonię JAN VAN LEEUWEN. Określona jako piękna, elegancka, biała. Rzeczywiście, bardzo mi się podobała i w pojemniku 3-5 litrowym, więc myślę sobie, ech, dobra kupię. Piwonia przyjechała, dwa suche dosyć mocne badyle, obcięte na wysokości 20 cm. Poczytałam o warunkach, wsadziłam, lekko okryłam na zimę. Co ja jej nie naoglądałam wiosną z każdej strony, grzebałam patyczkiem czy zamierza wyjrzeć na powierzchnię i nic. A ona dopiero gdzieś dwa tygodnie temu pokazała pierwszy nosek. Ale się ucieszyłam, bo naprawdę myślałam, że jest martwa. A teraz ma 4 kły i z niecierpliwością oczekuję jej wzrostu. Są późne odmiany piwonii? Inne już dawno na powierzchni.

IMG_20250420_184840.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala

Piwonie bylinowe i Itoh - sezon 2025 20 Kwi 2025 20:16 #875701

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 2594
  • Otrzymane dziękuję: 9796
Rozpiętość czasowa jest dość duża, Rubra Plena jest krzakiem który zaraz zakwitnie inne stoją na baczność i jeszcze nie mają upierzenia, a inne jak Florence Nichols dopiero wychodzą z ziemi, jak Twoja Nimfo, wszystko jest OK.

Rubra


Angel Cheeks - beznadziejnie te kijki, głównie od wiatru i psa.


Florence
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Piwonie bylinowe i Itoh - sezon 2025 21 Kwi 2025 15:11 #875739

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 3705
Irenko Jan van Leeuven to ta piwonia z którą mi było bardzo nie po drodze, najpierw rosła powoli, wolniej niż inne a jak już doszła do wniosku że warto by zawiązać jakieś kwiaty to cały krzak był w pąkach a rozwinęły się cztery i to już był jej szczyt możliwości u mnie. Nie twierdzę że to jakaś zła odmiana, to tylko u mnie tak rosła i kwitła :angry: Jeśli chcesz możesz ją zobaczyć w wątku odmianowym bo wysłałam tam jej zdjęcia zanim ją zlikwidowałam. I mam nadzieję że Twoja będzie rosła naprawdę fajnie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Fafka
Wygenerowano w 0.472 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum