Forum Ogrodnicze Oaza

Beatko wiem ,że Peonymax.pl kusi zapewne nie tylko mnie ,w pażdzierniku może coś wiecej się dowiemy jak kogoś skuszą, już o nich sobie poczytałam maja piekne rarytaski ale 1 raz od 10 lat z taka firmą sie spotykam ,jeśli się ktoś pochwali od nich zakupami i nam spasują to zapewne też sie skusimy

pozdrawiam waga65

Wago, zamówienie składałam 20 stycznia.

Otóż ja kupowałam. Późną jesienią - a może już na poczatku grudnia, kupiłam dwie piwonie drzewiaste. Sadzonki sprzedawano "z gołym korzeniem", ładne, z dobrze ukształtowanymi pąkami - o ile dobrze widziałam, zaraz sie będą budzić.
Sama sprzedaż odbyła się na telefon, jestem z Wrocławia, wiec łatwo mi było się umówić. Chyba w biurze innej firmy
Jeśli zakwitną tak, jak miały - będe nader zadowolona.

Te w doniczkach też niemożna powiedzieć,że są malutkie bo to co ja przez internet ,ze szkółek i na allegro kupowałam to faktycznie sprzedawali po 1 badylku i to bez oczek.

3 tygodnie to nie spieszą się pewnie ziemie mieli zamarznietą i niemógł ukopać ale grunt ,że się postarali i jeszcze ,żeby sie zgadzały odmiany mysle ,że już w maju,czerwcu nacieszymy sobie oczka jak nam pokazesz napewno coś ci z tego zakwitnie bo piekne karpy

Niech no tylko zakwitną, to na pewno pokażę.

Mimo wszystko, ja już z piwonia.pl nic nie zamówię, bo nie tylko klientowi powinno zależeć, by doszło do zakupu. Jeśli faktycznie wszystko będzie w porządku u annawu to gratuluję i szczerze życzę, by tak było, bo zapewne zainwestowałaś duże pieniądze kupując tyle piwonii Co do Peonymax byłbym ostrożny. Mam co prawda upatrzoną jedną lub dwie, ale wstrzymam się aż ktoś wrzuci opinię, zbyt wiele razy się już przejechałem W ogóle uważam, że wszystkie szanujące się sklepy powinny ponosić jakąś odpowiedzialność za zgodność odmianową. Najprościej jest zrzucić odpowiedzialność na dostawców, ale dlaczego to my, klienci mamy pić ten kielich goryczy, gdy to, o czym marzyliśmy okazuje się być czymś zupełnie innym, zazwyczaj pospolitym?

Peonymax wystawiło ofertę na olx.
Jak dla mnie mocno naciągana oferta - obiecują 4-5 oczek w październiku

Widziałam na olx.
Już jakąś chwilę temu.
Też mi daje to do myślenia.
Zobaczymy jak się ktoś skusi.

Witajcie!
To mój pierwszy post na forum,trafiłam na nie PO tym, jak dokonałam zamówień w kilku sklepach internetowych. Pewnie gdybym zajrzała wcześniej, to bym się nie odważyła zamawiać...
Bardzo lubię piwonie, mam niedużą działkę, na której rodzi mi się głównie podagrycznik ale i piwonie właśnie. Długo miałam jedynie przepięknie kwitnące kępy Festiva Maxima (tak myślę, długo uchodziły w okolicy jedynie za "duże białe") i skromne niezidentyfikowanej (a może zupełnie nierasowej)ciemnoróżowej.
W zeszłym roku w moim miasteczku pojawiły się pierwsze piwonie odmianowe, a ja dodatkowo po raz pierwszy sięgnęłam po Internet w celach ogrodniczych. Kupiłam sadzonki na wiosnę, na jesieni niczego nie było tam, gdzie szukałam,w tym roku także kupiłam w wiosennej sprzedaży
Tak więc mogę dzielić się wrażeniami jedynie z zakupów wiosennych.
Jestem w niejakim szoku widząc zdjęcia solidnych karp, jakie udawało się Wam nabyć, bo ja zawsze dostawałam korzonki wielkości małej lub najwyżej średniej marchewki, niezależnie od tego, czy była to piwonia kupiona w doniczce, czy przysłane kłącze.
Z piwonii wywodzących się ze szkółki p. Bilskich, u których kupowałam w zeszłym roku wszystkie mi się przyjęły, a "marchewka" Bartzella nawet miała 3 piękne i zupełnie rasowe kwiaty.
W tym roku znowu kupowałam od p. Bilskich (ładne nieduże korzonki z pąkami, uprzejme załatwienie reklamacji) i ze sklepu cebule.pl (nieco podsuszone, ale żywe "marchewki" z pąkami). Oczywiście na temat zgodności odmianowej nie jestem w stanie niczego jeszcze powiedzieć, ale sadzonki z obu sklepów dotarły żywe, zdrowe, choć zdecydowanie nieduże.
Złożyłam też wczoraj zamówienie na jesień w tym nowym sklepie PeonyMax, o którym ostatnio piszecie i wtedy zajrzałam na Wasz wątek. Najpierw wpadłam w lekką panikę (lekką, bo wpłaciłam tylko zaliczkę ) ale dziś zadzwoniła do mnie właścicielka i podziękowała za zamówienie i zaufanie oraz wyjaśniła jedną interesująca mnie sprawę techniczną.
W sumie w trakcie rozmowy odniosłam wrażenie, że to jest jednak prawdziwa firma, która wkracza w nową dla siebie sferę działalności, stąd obietnica dużych karp
Ręczyć za firmę jeszcze nie ręczę, ale plusik daję.
PS. Macie może jakiś sposób na pozbycie się podagrycznika?

Witaj,podagrycznik w niczym piwonii nie szkodzi
Mam go wiele lat, niżej zdjęcie z przedwczoraj



Narwałam świeże łodygi podagrycznika i zjadłam ze smakiem duszony z czosnkiem i dodatkiem śmietany

A piwonia co roku tak kwitnie

Obie fotografie piękne...
Dostałam dziś piwonie zamówione w sklepie Pi-Ma. Duże i ładne sadzonki, naprawdę dorodne

Festiva wrzuć fotki .

waga65 wrote: Posadziłam je od razu... mogą być posadzone? 2 x tenuifolia i anemoniflora już z pączkami kwiatowymi, w donicach

Oto i one: tenuifolia

anemoniflora

I Cora Louise

Ładne sadzonki i już masz z kwiatkiem.
Pi-ma w porównaniu z innymi szkólkami to ma porządny towar.
Rzadko się zdaża ,żeby sadzonka w donicy miała 3 ,albo więcej łodyżek i jeszcze z pąkiem kwiatowym.
I zgodność odmianowa u nich jest ok.

Tak, w tym roku kupowałam sadzonki różnych roślin u bodajże 6 sprzedawców i z tych, od których towar dostałam, Pi-Ma ma zdecydowanie sadzonki najdorodniejsze.
Aha, oglądałam siedzibę PeonyMax na Google Map (wersja widok satelitarny) i porównałam z ich zdjęciami z fb. Wyglada na to, że ogród piwoniowy mają tam, gdzie piszą, że mają

Tak wygląda sadzonka ,,drzewiastej,,przysłana przez ogrody Maryli.

Może rosła pod drzewem...