Forum Ogrodnicze Oaza

Jednak jestem ciekawa co zostanie wystawione, bo zakręciłam się na piwonie jak obejrzałam jakie jeszcze cuda istnieją na tym świecie.

Jesienią kupiłam pięć w PW (mimo, że nie miałam na nic czasu !)
wielkości mnie poraziły bo wcześniej kupowałam u Bilskich i Barcikowskiego;
jeśli ofertę powtórzy (PW ) w styczniu, to mam tam upatrzone jeszcze trzy piwonie.

Oferta PeonyMax już ruszyła.
Do koszyka mi wpadły całkiem nie te, które przygotowałam jako list do św.Mikołaja , za to te, które od dawna figurowały na innej już zakurzonej liście pragnień piwoniowych. Po prostu oczekując na otwarcie sklepu robiłam sobie takie symulacje barwne rabat i wybrałam to, co mi będzie pasowało formą i kolorem, a nie to co aktualnie modne.
Tak więc będą dwa popularne Itohy: 'Cora Louise' i 'Scarlet Heaven' oraz bylinowa 'Green Halo'. I tak po cichutku Wam zdradzę, że: spod lady będzie ta, co dla niej całe to zamieszanie, malutka, ale sprytna 'My Petite Cherie'

Jolu - ciekawa jestem tej kolorystycznej kompozycji.
A My Petite Cherie' śliczna, też gustuje w półpełnych i pachnących.
To jest największa frajda, gdy się ma kawałek który można swobodnie obsadzić.
Mam na oku kilka ślicznotek w PM ale u mnie leży pół metra śniegu i ziemia nie przygotowana, no nie wiem.

Marry ja też jestem ciekawa tych moich kompozycji , bo to się człowiek w kompie nawysila, a rzeczywistość pokaże coś zupełnie innego. W sezonie będę pokazywała, albo i ze szpadlem latała, żeby ratować twarz.
Pół metra śniegu, to świetna wiadomość. Pod taką pierzyną ziemia nie zamarznie, a za kilka dni odwilż i można będzie posadzić.

Jest jeszcze taki ruski patent, który w ub.roku wypróbowałam przy zakupach na przedwiośniu.
Sadzi się korzenie do kartonów, normalnie jak do doniczek, czyli zasypuje ziemią. Podlewa oszczędnie, żeby kartony nie rozmiękły. Kartony powinny być masywne z grubej tektury, bo z cienkiej rozlezą się. Umieszcza się to w dowolnym chłodnym pomieszczeniu. Rośliny zaczną sobie w tym kartonie rozwijać młode korzonki, a kiedy ziemia będzie się nadawała do sadzenia, dołuje się całość z kartonem w ziemi. Karton w ziemi się rozłoży, a roślina tak przechowana ma lepszy start, bo już zaczęła się ukorzeniać "zakartonowana" (zadoniczkowana ).

Jolu dzięki
Chyba zrezygnuje , choć miałabym mniej do sadzenia w kolejnym roku, ale na całej połaci śnieg i nawet nie wiem gdzie były te wolne miejsca.
A może w styczniu objawi się coś nadzwyczajnego - już są zapowiedzi ofert.
Mam miejsca na pięć i muszę to do gruntu przemyśleć.

MARRY wrote:
Przed ofertą miałam bardzo gruntowne plany i nawet grunt przygotowany na 3 rośliny. A bedą cztery i to zupełnie inne. Właśnie cztery , gdzie ja tą czwartą wetknę.

Jolu to jest klasyka, przerabiałam to z różami, ale plany są dobre, bo się je zmienia, modyfikuje przez czytanie, oglądanie a na końcu wyskakują króliki I to jest fajne.

Jest mój Mikołaj. Dzisiaj nie zdążyłam posadzić, bo dzień mi zrobił kawał i się skończył. Jutro od rana zanurkuję w śniegu do moich miejscówek i czas wracać do ogrodowania, bo bez grzebania w ziemi, to grzebię w necie i nałogowo kupuję.



Sadzonki takie 5+ oczkowe.

Ekstra prezent

Dzwoniłam do PM z zapytaniem kiedy nowa oferta, od pierwszego stycznia, dowiedziałam się też, że wczesną wiosną będzie również sprzedaż; nie jest to najlepszy termin na sadzenie - wszyscy to mówią, ale zobaczę co będzie

Trochę to niepokojące na początku zimy poganiać zimę, ale też bym chciała przesadzać robiąc miejsce na piwonie

Sezon 2024 zainaugurował sklep Peony Garden, zamieszczając ofertę na zbliżający się rok. Oczywiście teraz to są zamówienia przedsezonowe z wysyłką korzeni jesienią 2024 r.
Za dwa dni wystartuje oferta przyszłoroczna PeonyMax.

To można już sobie oczy nacieszyć, pomacać się po kieszeni, porobić plany nowych nasadzeń i... zamawiać, zamawiać,... albo chociaż sobie pomarzyć - tyż piknie.

W PeonyMax już wisi oferta na 2024r. z wysyłką jesienią. Ciekawostka dla tych, co bardzo by chcieli, a finanse nie pozwalają. Jest opcja opłacenia zamówienia w ratach. Po zrobieniu zamówienia należy w ciągu dwóch tygodni wpłacić 20 % wartości piwonii, żeby potwierdzić wolę zakupu. A resztę trzeba spłacić do końca sierpnia, jednorazowo lub w ratach - jak komu wygodniej.

I niech mi teraz sumienie nie skrzeczy, że z kasą krucho

W PeonyMax będzie jeszcze w styczniu oferta wiosenna, dla tych co muszą na już...

Tak się napatrzyłam z tęsknotą na moją listę chciejstw, a potem na ofertę i... zamówiłam 4 sztuki dla których widzę miejsce w ogrodzie. Oto jakie sobie posadzę: 'Carnation Bouquet' (dla goździkowego zapachu), 'Joker' (dla gry kolorów), 'Angel Cheeks' (coby do Nieba było bliżej ) i 'Serene Pastel' (bo..., bo ładna po prostu jest ).

Jeszcze jeden zakup piwoniowy poczyniłam, ale o tym za dwa dni napiszę, taka niespodzianka.

Dzisiaj przyjechały do mnie dwie piwonie ze szkółki Bylinowy Raj. Jestem cała happy.

Jako, że ludzie w moim wieku lubią sobie pogawędzić , to opowiem jak do zakupu doszło i czego się spodziewam.

Na FB koleżanka pokazała cudne zdjęcia piwonii 'Red Glory', a mnie serce zabiło mocniej, bo od lata przeglądałam zdjęcia różnych czerwonych pojedynczych do półpełnych, z głębokim przekonaniem, że mój ogród bardzo potrzebuje takiej piwonii.
'Red Glory' od razu wpisała się w moje oczekiwania. Powstał plan zakupienia w sezonie. A tu w telefonie wyświetliła mi się reklama z Allegro z aktualną ofertą sprzedaży tej odmiany. Przypadek ? Nie sądzę. .
Zdjęcia w ofercie pokazywały ładne korzenie, a ja biłam się z myślami, bo ani nie znam sprzedawcy, ani pora nie ta.
Wiadomo raz robudzone pragnienie, dąży do zaspokojenia.
Szkółka oferująca te sadzonki to Bylinowy Raj. Sporo dobrego wyczytałam w sieci na ich temat, to postanowiłam wybadać sprawę dogłębnie i wysłałam zapytanie, o to skąd pochodzą sadzonki i czy sprzedawca daje gwarancję na zgodność odmianową.

A taką otrzymałam odpowiedź:
"Dzień dobry,
Sprzedawane kłącza są holenderskie. Kupujemy je w zaufanej firmie od wielu lat. Pomyłki zdarzają się sporadycznie jednak zawsze kilka sztuk każdej odmiany sadzimy u siebie, żeby mieć pewność zgodności. Jeśli pojawia się niezgodność wtedy uznajemy reklamację. Pozdrawiam."

Uważam, że sadzenie u siebie importowanych sadzonek w celu sprawdzenia ich jakości, to bardzo fajne podejście do tematu. To mnie przekonało i zamówiłam. Do wymarzonej 'Red Glory' dobrałam jeszcze jedną ciekawą i rzadką odmianę: 'Salmon Chiffon'.

Dzisiaj przyjechały bardzo starannie zabezpieczone dużą ilością torfu. Piękne, duże, jędrne i każda z pięcioma dobrze wykształconymi oczkami.



Cieszę się, że zdążyły przed zapowiadanymi mrozami. Już posadzone i okryte stroiszem iglastym.

Och Jolu Twoje ognie zakupowe mnie uspokoiły, bo mam podobne gratuluje udanych zakupów.

W Peony Max zamówiłam na jesień White Cap - pierwsza czerwona u mnie z białym czubem oraz Sea Shell, Kinkled W. - będą na rabatę bylinową - widziałam świetną aranżacje pojedyncze kwiaty piwonii wśród traw. Czekam na wystawienie oferty wiosennej ma być ok. 15 stycznia a w lutym wysyłka. Mam już trzy w głowie. W tamtym roku sadziłam Angel CH. w lutym i zakwitła, to jeszcze nie jest zły termin.

PeonyWorld wystawi ofertę w trzeci weekend lutego tam poluje na Athene i inne.

Tymi zakupami nadrabiam ślepotę kilku lat kiedy widziałam tylko róże, a teraz piwonie na równi z różami mną zawładnęły.

A bo, Jolu, Bylinowy Raj to naprawdę rzetelna marka. Ja u nich kupuję od 6-7 lat, co prawda głównie jeżówki, ostróżki i takie tam. O ile pamiętam, jedną piwonię też kupiłam - i nie chcę oczerniać, ta co prawda jest prawie Red Charm. Nie reklamowałam, bo to była jedna z pierwszych świadomie kupionych piwonii i kolor się zgadzał . A ja byłam na takim właśnie poziomie wiedzy o odmianach.
Ale - ręki nie dam sobie uciąć, że to nie była inna firma.
Poza tym wszystko przychodzi ekstra klasa, wybór też spory, tych bylin, o które mi chodzi.

Ale, ale - zanęcona przez Ciebie, kusicielko, spojrzałam do nich - i na razie nic ciekawego, poza tym piszą, że wysyłają po 15 marca. Na allegro jakieś inne zasady proponują?

Och, jak fajnie, że też masz Salmon Chiffon, mój egzemplarz rośnie od jesieni i proszę o kibicowanie, żeby zakwitł. Z dobrego domu jest ta ślicznota.
Twojej oczywiście też życzę jak najlepiej, choćby dla porównania.

Zauważyłam, że kilka szkółek z bylinami rozszerzyły ofertę o piwonie, tak jest np. u Bergenii (kwietnik.com) mają tam Lady Aleksandrę Duff cudnie pachnącą, ale opisy beznadziejne i nie wiadomo jaka karpa, a po niektórych cenach można przypuszczać że to 1-3 pąki (w takich cenach kupowałam u B. i straciłam niepotrzebnie czas te piwonie ledwo się rozrosły a kwitnienia nie widać - może macie inne doświadczenie). Oczywiście można dzwonić i dopytać.

MARRY wrote:
A to ciekawe: piwonia wśród traw. Trawy są dla mnie ważną częścią ogrodu, a piwonię 'Sea Shell' już kiedyś miałam w planach, ale ostatecznie nie kupiłam, bo nie było pomysłu na nią. A teraz oczami wyobraźni...
Łatka wrote:
Może po prostu udało mi się wstrzelić z zamówieniem przed zapowiedzianymi mrozami. Kto to się spodziewał, że kiedyś do Polski wrócą temperatury zimowe na poziomie dwudziestu stopni minus.

Kibicuję 'Salmonowi Chiffon' razem z moją sadzonką

MARRY wrote: Od nich mam jedną ze swoich najstarszych piwonii, 'Festiva Maxima', czyli chyba z piwoniami im po drodze od lat. Nawet zgodna, ale na kwitnienie to ja się naczekałam, że ho, ho.

Jak już przewertowałam oferty rodzimych sprzedawców, to poniosło mnie za zachodnią granicę. Apetyt rośnie w miarę jedzenia (i boczki też - w tym wypadku zakupy piwoniowe mogą wymusić dietę )
W temacie o piwoniach drzewiastych podałam już link do niemieckiej szkółki, która ofertę na 2024 r. ma pokazać pod koniec stycznia.
pfingstrosen-paradies.de/pfingstrosen-shop/

Jednak od pewnego czasu namiętnie buszuję po stronach holenderskiej szkółki Warmerdam.

www.paeoniapassion.com/catalogue?page=2

Tu nowa oferta pojawi się 1-ego lutego, natomiast wciąż jest widoczna oferta ubiegłoroczna z cenami (te ceny to chyba po zalogowaniu, o ile się nie mylę; w każdym razie ja widzę i zalogowana też jestem). Z kalkulatorem w ręku sprawdziłam ceny odmian dostępnych także u nas. Są identyczne, albo bardzo zbliżone. To mnie ośmieliło do pobuszowania w ofercie z zamiarem kupna. Na jednej z grup piwoniowych FB będzie robione zbiorowe zamówienie, chcę dołączyć. Szkółka jest bardzo popularna w piwoniowym światku, a opinie o zakupach bardzo dobre. Mają też odmiany niedostępne u nas.

Jolu dzięki Oglądam oferty zachodnich szkółek ale nie pod kątem kupna.

Warmerdram ma interesujące propozycje i wiele piwonii pojedynczych i podwójnych - coś dla mnie.
A jak z dołączeniem do grupy FB ? Do lutego jest czas na zrobienie research'u i ewentualnych zmian koncepcji - mam ułożony plan nasadzeń.

Jutro się zaloguje i sprawdzę ceny.