Forum Ogrodnicze Oaza

Jolu,Ula mi odpisała,że w tym roku nie będzie sprzedawała bo bardzo słabo się rozrasta.

Chciałam tylko wspomnieć, że Fluwel po raz pierwszy ma ofertę piwonii, z dostawą w listopadzie. Gdyby ktoś zechciał, można połączyć z cebulami.

Witam
Gdzie mogę kupić stare polskie odmiany Piwonii?

Bilscy mają.

Z Warmerdam (Holandia) przyjechały zamówione karpy. Przyzwoite sadzonki, chociaż nie olbrzymy, jak od polskich dobrych szkółkarzy




Bardzo chciałam kupić tam odmianę 'May Lilac', ale zniknęła z oferty, zanim zdążyłam zamówić. Koleżanka, która organizowała to zamówienie, zlitowała się nade mną i odsprzedała mi kawałek swojej


A teraz na wspólnym zdjęciu


Holenderki wypadają słabo przy Polce Nie mniej jednak, gdyby ktoś chciał tam kupować, to karpy są OK. Po prostu ta od koleżanki to gigant.

Jolu - Tranquil Dove cudna, też mi wpadła w oko, niska o dużych kwiatach, nie ma nic o zapachu.
Oni mają dużo pięknych pojedynczych piwonii, dobrze że już nie mam miejsca
Swoją drogą opisy Warmerdam ma fantastyczne !

Dzisiaj miałam udany piwoniowy dzień. Przyjechała paczucha z PeonyMax. Wielkie, jędrne sadzonki.
Było czułe, staranne sadzenie. Miejscówki przygotowywałam od wiosny. Teraz tylko na dno dołków obornik granulowany, a każdą księżniczkę oprószyłam mączką bazaltową dla kondycji, której i tak sadzonkom nie brakowało (znaczy kondycji nie mączki ). Wszystkie wielooczkowe, powyżej deklarowanej w ofercie wielkości. Niektóre po kilkanaście kłów.








Itohy z ostatniego zdjęcia pojechały do ogrodu szwagra.


Jak co roku w PeonyMax będzie oferta mikołajkowa. Interesuje Was, jakie pojawią się odmiany? Jest już lista nowości na Mikołaja.

MARRY wrote:
Ja też nie mam, nawet nie zaglądam, jeszcze bym zrobiła co głupiego.

Wczoraj prawie skończyłąm sprzątać główną rabatę, gdzie jest też trochę piwonii. Zauważyłam już wcześniej, że kilka, tych kwitnących w pierwszej kolejności, wysadziło różowe nosy nad powierzchnię gruntu, na przykład taka Nosegay.



Czy to normalne? Co robić? Okrywać - nie okrywać?
Na razie lekko przysypałam resztkami torfu, który został mi z zabezpieczania wykopanych dalii.

Mam ten sam dylemat z nosami na powierzchni. Też lekko przysypałam. A czy to dobrze, czy to źle, to to wie ?

Zasypałam kompostem z obornikiem, u mnie co noc przymrozki może się opamiętają.

Aniu, narobiłam głupstw zamówiłam tyle piwonii, że po analizie terenu musiałam, wstydząc się, 3/4 odmówić, nawiasem z PW od p. Rafała dostałam zwrot zaliczki, całkiem się tego nie spodziewając. Jakoś nie nadchodzi przesyłka z PM, może po 11.

Przyszły piwonie od PM, miało ich być trzy a dostałam osiem - p. Monika nie odnotowała rezygnacji Kosztem kilku bylin, które poszły do doniczek, upakowałam je jakoś.
Karpy różnej wielkości od dużych po średnie, kilka korzeni oderwało się a Doreen nie ma ich wcale, ciekawe czy będzie rosła.

Jakby ktoś chciał ślepe korzenie, jest ich kilka i to różnych piwonii, to prześlę.

Maciuś-Head Gardener pierwszy sprawdza karpy.

Te kawałeczki też proszę wsadzić do ziemi-po kilku latach będą młode