Forum Ogrodnicze Oaza

Czy ja mam laichtlini?

Lilie zostały opanowane przez ogórki

Chciałam zerwać ten przekwitnięty pąk, ale jaszczura mi skutecznie to uniemożliwiła. Uciekłam z piskiem

Eliza52 wrote:
Elizo, pokaż od środka.
A dlaczego się boisz jaszczurki? U nas nie ma jadowitych.

Lilia złotogłów:

Aniu, u mnie jest jaszczurek bardzo dużo. Dlatego nie mogę pozbyć się tego co w glebie (nornica albo karczownik) Nie chcę żeby ucierpiały jaszczurki. Ja wiem że one nie jadowite, ale jak przeleci po nodze to u mnie odruch "pisk"
Lilia rośnie jakoś tak niefortunnie, ze nie mam jak kucnąć, żeby zrobić jej zdjęcie od dołu



No i kilka innych

Elizo, nie jestem pewna, ale Twoja lilia wygląda raczej na hybrydę L. lancifolium.
Aż sobie spojrzałam do dobrego źródła - tam L. leichtlinii ma niezbyt duże kwiaty(2-3 cale, to jest 5-7 cm w przybliżeniu), o płatkach bardzo wygiętych, jak martagon.
Nie podejmuję się identyfikacji, bo na oczy tego cuda nie widziałam "w realu".
Od kiedy miałam domowego gekona, wyjadającego karaluchy, jestem sympatyczką jaszczurek.

Moje Exotic Sun wczoraj wieczorem



i dziś





Miss Feya - dopiero startuje





i podobna, chyba forma wyjściowa - Black Beauty



Lilia Henry'ego (tak naprawdę chyba splątane 3 pędy)



i Scheherazade pod słońce

Eliza to jest lilia leichtlinii na 100 %. Różne inne do niej podobne mogą wyglądać tak samo , ale pierwsza rzecz : kwiat rośnie piętrowo, druga kolor intensywnie ciepły mocno żółty miodowy. To ją wyróżnia. Może wyglądać mizernie w tym roku, bo akurat 2021 jej nie służy. W tym roku lepiej rośnie w półcieniu. Zrobię zdjęcia to pokażę.

Piękna złotogłów szkoda, że mam tylko jedną. Z drugiej strony aż jedną

Jeszcze kwitną - ale coraz więcej ogłowionych badyli...

Black Beauty



Exotic Sun w pełni krasy



Anastasie - nie mogę się nimi nacieszyć.





Jedna, bidula, w cieniu - bladziutka.



Pożegnalne zdjęcie Baferrari.



Zielone pąki już tylko na kilku.

Kiedy już trzeba będzie powiedzieć cześć , kiedy już lato pęknie i spadnie deszcz......co Ci dać przyjacielu mych słonecznych dni, by czas nie zamazał tych wspólnych chwil.......

Już niedługo trzeba będzie powiedzieć do zobaczenia ........ ,,Nigdy nie mów żegnaj, ponieważ żegnaj oznacza, że odchodzisz a odejść oznacza zapomnieć '' Piotruś Pan. To cytat dla wszystkich którzy nigdy, ale to nigdy za nic i przenigdy nie zamierzają zmieniać się ani dorosnąć !

Taniec, zbieractwo począwszy od znaczków, monet, kapsli po piwie, samochodów, jazda konna, golf, pływanie, jazda na motorze, wędrówki górskie, uprzykrzanie życia sąsiadowi oraz hodowanie lilii oraz wiele, wiele innych....to filozofia życia
Rok 2022 nastąpi przebiegunowanie Ziemi a ja idę na rekord mam nadzieję, że zanim nastąpi Wielki Reset Ziemi gdzie Wielki Architekt Wszechświata tudzież zwany inaczej Wielkim Spawalniczym przy pomocy swojej boskiej elektrody stworzy nowy świat wszystkie moje kwiaty zdążą zakwitnąć

Lilia Leichtlinii 2021

Lilia Leichtlinii u kogo zakwitnie raz to zapamięta na całe życie. Owszem aparat może ciut przekłamywać kolor, ale właściciel na żywo nie pomyli tej odmiany. Jest miodowa, ciepła niepowtarzalna.
Tutaj Nutmegger podobna, ale inna. Albo to jeszcze jest coś innego.

Lilię tygrysią Lancifolium zamierzam posiać w doniczkach, mało jej mam, a coraz rzadziej jest w sprzedaży. To wspomnienie......czasów które już nie wrócą......

Wszystko pięknie, ładnie - a podpisów nima
A ja zachodzę w głowę, co to za jedna. On Stage? Coś innego?

Herbatnik wrote:

Śliczna jest mnie też się bardzo podoba. To Aniu tegoroczny zakup od pana K. On podpisuje różowa drzewiasta i tyle szukaj wiatru w polu. Obstawiam, że to może być lilia ,,Red Desire '' lub ,,Borello'' piękna aksamitna purpura nie miałem dotychczas takiej lilii o takim odcieniu. W tym roku największą niespodziankę zrobił mi z liliami Pan Bogdan Królik. Cudowne lilie za niewielkie pieniądze. Katalog mi też przysłali. Poczekam na promocję a wtedy na poczcie ,, znowu ten przygłupek nazamawiał paczki ciężkie jak cholera '' Lilia ta odporna jest na deszcz, niewysoka, kwitła po jednym kwiatku, bo i cebulki nie za duże, ale czegóż chcieć za 1,20 zł.

Ps. po mału te co znam nazwy kataloguję jako odmiany które zakwitły w 2021 roku

E, Borello na 100% nie, miałam Borello w donicy, zupełnie inny odcień, inny kształt, brak seledynu w gardzieli.
To z tego wątku, kilka stron wyżej:



A to z mojego ogrodowego: