TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Róże, których miało nie być ;) 11 Cze 2013 14:42 #167760

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Olu a może i dobrze, bo kto dałby radę wszystkim różom :silly: Kochajmy te, które mamy ;)
Izka wypasione to Twoje są :woohoo: Cudne kwitnienia, mama pąków, wyobrażam sobie spacer pomiędzy Twoimi krzakami :kiss3: Moje jeszcze młode, ale się starają.
Bardzo mi miło, że wpadły w oko :hug:
Aniu to popatrzmy bez słów ... choć nie :lol: wiesz, że ja z nimi rozmawiam :crazy:
Teraz zaś patrzę tylko przez okno, jak deszcz kładzie pędy :cry3:
Basiu i u mnie dudni. Najważniejsze, że w ostatnich dniach grad ominął moją dzielnicę. Deszcz musimy jakoś przetrzymać.
Pamiętam jeszcze niedawno narzekałam, że Sahara :silly:

Alchymist niespiesznie rozwija pąki




Anisade zaskoczy ilością kwiatów. To bardzo odporna i zdrowa róża, jeśli oczywiście lubimy żółte :funnyface:




Pierwszy kwiat Goldelse zdążył przekwitnąć podczas mojego wyjazdu, ale bursztynowy kolorek jest warty uwagi.




Easy does It chyba jeszcze nie pokaże na co ją stać :think:


A jak już ogniście to na koniec Fellowship


Ostatnio zmieniany: 11 Cze 2013 14:51 przez pamelka.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Róże, których miało nie być ;) 11 Cze 2013 15:16 #167770

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Easy does It i Fellowship to jedyne róże które u mnie nie przeżyły zimy 2011/2012 :( Może kiedyś jeszcze po nie sięgnę ;)
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 11 Cze 2013 19:23 #167840

  • zocha
  • zocha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 587
  • Otrzymane dziękuję: 57
Jolu Ty masz normalnie ściany różane,jak ty to robisz? :hug: Ja kupiłam ostatnio dwa Ascoty i Chipendale z przeceny,bo dosyć marne były.Czytałam,że są mocne i dlatego je wzięłam i faktycznie widzę,że wyglądają coraz lepiej,podlewam je nawozwm dla roż i mam nadzieję,że zobaczę w tym roku kwiaty :flower2:
Zielono pozdrawiam - Ewa
Ogród Ewy - zochy
Róże Ewy - zochy
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 11 Cze 2013 19:48 #167845

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 540
Joluś, może i Twoje róże się starają, ale jestem przekonana, że Ty im w tych staraniach umiejętnie pomagasz. Krzaki pełne wigoru,zdrowe, obsypane pąkami to marzenie każdego miłośnika ogrodów :kiss3:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 11 Cze 2013 21:44 #167920

  • Isia
  • Isia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 448
  • Otrzymane dziękuję: 464
Jolu jaki koncert różany :dance: u mnie w większości rożyczki w pąkach do takich widoków musze jeszcze poczekać Summer Song prześliczna wpisuje na listę zakupów :flower2:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 12 Cze 2013 09:36 #168095

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Iwonka, a u mnie Fellowship należał do niewielu, które przezimowały ;) Może to zasługa sadzonki :think: Warunki pogodowe wszędzie były kiepskie.
Powiem szczerze, że jeśli ktoś lubi takie energetyczne, wesołe różyczki to bardzo dobry wybór.
Wczoraj udało mi się znaleźć jego kwiat z przytuloną Summer Song :)


Gorący duecik :devil1:

Ewcia moje różanki jeszcze są młode, najstarsza rozpoczyna trzeci sezon właściwy. Tam właśnie rosną największe krzaki. Róże zdecydowanie potrzebują czasu i łagodnych zim, aby pokazać swój urok. Dlatego właśnie angielskie, wyspiarskie róże są najpieęniejsze na świecie, łagodne zimy dają im szansę na okazły wzrost i związywanie masy pąków.
Takie okazy pnące, jak na wyspach trudno jest znaleźć w Polsce :think:
Izka to prawda, mam jeszcze jedno marzenie ... :lev: trochę słonecznych dni, aby kwiaty mogły wygladać cudnie. Teraz zwisają smętnie, szczególnie zaś te z tendencją do opuszczania kwiatów :unsure:
Zaczyna się już uwidaczniać wpływ wilgotnych warunków, mam wrażenie, że plamistość w tym roku zagości :jeez:
Isiu to prawda Summer Song jest piękną różą kolor, pękaty kształt paków i forma kwiatu w rozkwicie, do tego wyraźny owocowo-herbaciany zapach :woohoo: Piękna angielka, którą mogę polecić.
Krzaczek całkiem ładnie wyrósł, tutaj z prawej strony.


Jak nieco obsiąknie woda muszę go jednak podwiązać, bo ciężkie kwiaty kładą pędy podobnie, jak w przypadku Pat Austin.

Raniutko udało się cyknąć Alchymista :lol: Rozpoczyna drugi sezon, wiec jeszcze nie miał kiedy się rozrosnąć, ale juz zachwyca kwiatami :happy4:






Pirouette zaczyna pokaz, nie mogę się doczekać jego obfitosci :dance:


Ghislaine de Feligonde obsypana pąkami również zaczyna rosnąć.


Różany zakątek wciąż nie doczekał się stolika, ale i tak jest coraz ciekawszy :think:


Muszę nareszcie wziąć się za podłoże pod wypoczynkowy zestawik :think:
Ostatnio zmieniany: 12 Cze 2013 09:52 przez pamelka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Isia

Róże, których miało nie być ;) 12 Cze 2013 10:02 #168108

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Och jak pięknie :hearts:
Powiem ci, że sąsiedzkie bzy robią świetne tło dla twojego ogrodu ;)
Ghislaine de Feligonde zazdroszczę, moje dwie dopiero zaczynają rosnąć :(
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 12 Cze 2013 10:13 #168114

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
:jeez: Takiego kwitnienia Jolu to tylko pozazdrościć .U mnie na razie tylko śliczni kwitnie Fresja i chociaż inne róże są obsypane pakami, to nie mniej jeszcze muszę poczekać na ich pokaz :thanks:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 12 Cze 2013 11:42 #168150

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
U mnie Pirouette zdecydowanie się rozpycha na szerokość :happy3: . Napisałaś kiedyś "pokaż" :whistle: , proszę ;)


DSC_6135.JPG
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 13 Cze 2013 12:13 #168594

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dorotka GdF u mnie przewraca podporę :jeez: ciężka chyba jest nadmiernie, trzeba jej coś innego wymyśleć. Wzrostem może 1,20 :think: pączków mrowie, jeszcze pokaże urok mam nadzieję.
Masz rację zawsze mówiłam, że dorosłe drzewa, krzaki, to jest to co tworzy klimat ogrodu, nawet te zapożyczone od sąsiada :lol:
U mnie póki co pustynia, ale obsadzona :silly:
Jadziu zrobiklo się cieplej, to teraz różyczki 'wybychną' :woohoo: Ale będziemy miały radości :happy4:
Marta ona pozera rabatę :rotfl1: jak moje hostki :rotfl1: Pięknie się zapowiada.
Moja uwiązana do podpory nie za bardzo ma jak się rozłazić, ale skubana jakoś sobie radzi :devil1:

Zaczyna Crown Princess Margareta






Pat Austin






... i dla porówniania natychmiast 'Lady Emma Hamilton' ;)


To jej pierwszy sezon u mnie.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 13 Cze 2013 12:22 #168597

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
A na żywo czymś się różnią? ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 13 Cze 2013 12:26 #168600

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
U mnie póki co rozmiarem :rotfl1:
Rosną obok, więc będzie okazja zestawić kwiaty do zdjęcia ;)
Ostatnio zmieniany: 13 Cze 2013 12:27 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 13 Cze 2013 19:39 #168730

  • zocha
  • zocha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 587
  • Otrzymane dziękuję: 57
Cudności :dance: a dajesz im nawóz jesienny?
Zielono pozdrawiam - Ewa
Ogród Ewy - zochy
Róże Ewy - zochy
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 13 Cze 2013 20:16 #168743

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Ewcia daję 100-dniowy dwa razy w sezonie, a potem już nic.
Ostatnio zmieniany: 13 Cze 2013 20:16 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 13 Cze 2013 21:40 #168808

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
CPM... ma wzorcowy kształt... piękne imię ;) ... tylko ten kolorek :unsure: ... coś hodowca nie dopatrzył! :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 14 Cze 2013 10:03 #169005

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Gosia a przecież ona ma być 'Apricot or apricot blend' :think: no to czekamy na ten brzoskwiniowy kolorek ;)
To tak jak z Chipkiem, najpierw pomarańczowo-łososiowy, potem różowiejący :)


Jenny Duval rozwinęła pierwsze kwiaty, jaka ona cudna :hearts:
Niestety nieodporna na deszcz, więc nie bardzo nadaje się do fotografii :lev:


'Othello' nadwyrężony przez deszcze pokazuje wewnętrzne płatki.



'Munstead Wood' :hearts:


'Pastella' coraz piekniej się prezentuje, zdecydowanie wolę jej wiosenny róż, od jesiennego :bad-idea: biało-zielonego koloru.


'Chopin' zaczyna w towarzystwie czosnku 'Hair'


Ostróżkowe tło rozkwita :lev:


Rabaty podmurkowe ;) ta wysoka trawa/nie trawa to wielka lawenda :supr3: zaszalała w tym roku przysłaniając wnątrze rabat.
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2013 10:04 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 14 Cze 2013 10:07 #169009

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Jola, masz chyba ta sama odmiane lawendy co ja. Wysokie to to niebotycznie, pokład się do słońca. Szukam lepszej odmiany.
CPM u mnie soczyście żółta :eek3: A wiem jaki potrafi mieć piekny kolorek.
Za to chipek zaczął od rózu, łososiowych barw wcale nie było :(
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 14 Cze 2013 10:13 #169012

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2962
Piękne róże, ach! Myślę, że takie krzaki kwitnących róż nie pozwalają od siebie odejść, czarują i kolorem i zapachem! U mnie rozszalała się szałwia jako towarzysz - prawie przerasta róże, niestety. Ale roje pszczół powstrzymują mój sekator :wink4:
Denerwuje mnie moja 'Casanova' - kwiaty najgorzej ze wszystkich znoszą deszczowe dni :tongue2:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.796 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum