Forum Ogrodnicze Oaza

Jak stosować i kiedy stosować?

Teraz możesz koński obornik zastosować do zabezpieczania roślin przed mrozami. To jest nawóz, który nie pali roślin, więc idealnie nadaje się do kopczykowania róż, obkładania strefy korzeniowej drzewek, krzewów.

Obornik koński musi być sezonowany, sezonowanie to procesy fermentacji i rozkładu, zapewniają odpowiednią ilość flory bakteryjnej oraz próchnicy. Koński obornik jest najlepszym naturalnym nawozem organicznym , ma swoje wszechstronne zastosowanie do nawożenia słabych gleb w uprawie warzyw,owoców, drzew i krzewów dekoracyjnych.
Naturalny nawóz pod warzywa i trawniki.Wysoka temperatura rozkładu powoduje że idealnie nadaje się do tzw. ciepłych inspektów.

skład:
% azotu (N)-0,5 % fosforu (P2O5)-0,3 % potasu (K2O)-0,4 % wapnia (CaO)-0,2 pozostałe składniki to substancja organiczna - ok. 30% i mikroelementy

Najlepszym terminem nawożenia roślin obornikiem jest wiosna, jednak dotyczy to gleb lekkich, natomiast na glebach ciężkich - zwięzłych, optymalnym terminem stosowania obornika jest późna jesień.

Ja swoją wielką ,,kupę''wysępiłem od kolegi który ma dwa koniki .Przywiozłem ją jesienią i dokładnie jak napisała Roma leżakuje(sezonuje) sobie do wiosny na pryźmie a nawiosnę dostaną roślinki papu .

Dobrze by było Pawle jeszcze ją odwrócić o 180* i dostarczyć jej trochę powietrza.
W tym roku bardzo szybko wszystko pobudzi się do życia.

Zdobyłam dwa wiadra końskiego obornika. Doczytałam, że trzeba go kompostować dwa, trzy lata.
A czy można 'uraczyć' rośliny takim świeżym? I jak? Na razie zalałam go wodą i tak kombinuję, żeby podlać róże taką miksturą, tylko w jakim stosunku woda:obornik?
Dziękuję za jakieś rady bardziej doświadczonych w temacie

Dalu-robię gnojówkę w stosunku 1:3 latem stawiam na 14 dni codziennie mieszając a teraz to nastawiłam na 1 miesiąc bo jest jeszcze chłodno.Do podlewania rozcieńczam 1:10

Romo zmobilizowaliście mnie z Gosia i przywiozłem sporo obornika końskiego i mam pytanie dałem folię pod pryzmą i czy ją przykryć też folią czy zostawić ją w spokoju

Konradzie-nie chcę się wymądrzać ale folii nie daje się ani pod pryzmę ani nie przykrywa się folią.Pod pryzmą bo nie będzie przepuszczała nadmiaru wody a nie przykrywa się bo pryzma nie dostanie wody którą potrzebuje no i nie dochodzi to pryzmy powietrze i zamiast się rozkładać ,zachodzi proces gnicia.Aby dobrze napowietrzyć kompostownik to my nawet wbijamy 2-3 rury (płaszczówki) nawiercone aby swobodnie dochodziło powietrze.
Zapraszam na wątek o kompostowniku

Ja słyszałem żeby zabezpieczyć obornik żeby nie wyciekał ani żeby był wilgotny i właśnie pomyślałem o foli może źle na kompostownik nie mogę liczyć bo za duża pryzma

Konradzie-Gosia ma chyba inne doświadczenia z obornikiem,myślę,że je opisze i z tego co wiem to diametralnie odmienne niż ja śledź wątek a dowiesz się więcej Na mój obornik wyrzucam inne odpady ogrodowe i dlatego traktuję go jak kompostownik.

Mam pytanie odnośnie świeżutkiego obornika , w jakim konkretnie miesiącu można go rozłożyć na rabaty? I pod róże?

Teraz niech sobie ,,odpocznie '', a na wiosnę - kwiecień jak znalazł.... wg. mnie jest to najlepszy obornik zwierzęcy .

Mam identyczną opinię co Chester na temat tego właśnie obornika - generalnie stosuję przekompostowany obornik koński w warzywniku na wiosnę, a w ciągu sezonu dodaję też niewielkie ilości pod byliny. Młodym drzewkom i krzewom obsypuję tylko nasady pni, mieszam z wierzchnią warstwą ziemi.
Świeżutki obronik, "prosto ze stajni" może być zbyt silny dla np. młodych sadzonek - istnieje niebezpieczeństwo "spalenia" młodziutkich korzeni. Lepiej więc poczekać, aż nasz nawóz dojrzeje
pozdrawiam cieplutko

Obornik koński zawiera dużo azotu, a azot na jesieni nie jest wskazany.

Może się przydać

www.oschrbialystok.internetdsl.pl/pdf/nawozy_naturalne.pdf

Jeśli chodzi o azot to jest go powiedzmy średnio, ale nie należy zapominać, że równoważnik nawozowy azotu w oborniku wynosi raptem 30 %

pl.wikipedia.org/wiki/Równoważniki_nawozowe

Mam pytanie
Czy można końskim obornikiem lub przerobioną gnojowicą z końskiego obornika nawozić iglaki? Jeśli tak - to czy również o tej porze roku?
A jak się ma sprawa z malinam? Można je też nawozić ?
A propos końskiego obornika - mam w nadmiarze - jeśli ktoś chętny - to zapraszam

Mam również obornika końskiego pod dostatkiem i jeśli jest przerobiony(roczny) to jesienią kopczykuję nim róże.Poletko z malinami(polany) po ścięciu ściółkuję również przerobionym obornikiem Jak zdążę to i hostowisko wyściółkuję,będzie mniej roboty wiosną,Co do iglaków to się nie wypowiem bo nie wiem.

Obornik koński zazwyczaj ma pH powyżej 7, jest więc lekko zasadowy, dlatego nie powinno się nim nawozić roślin kwasolubnych. W wypadku iglaków trzeba sprawdzić, jaki odczyn gleby dany gatunek potrzebuje.