Forum Ogrodnicze Oaza

Dziękuję wszystkim za cenne i trafne uwagi które wdrożę do swojej "fabryki kompostu". Mam nadzieję, że wiosną przedstawię Wam wyniki,obserwacji i postępy zimowych procesów dwóch rodzai kompostowników tradycyjnego ze ścianami z palet (słoma, trociny a w zasadzie pył drzewny z pod piły taśmowej,stary kompost i od początku warstwy jak poprzednio. Całość (warstwy) zlane roztworem mocznika. Oraz drugi tak jak już pisałem w beli z polewaniem gnojowicą.
Zaczynam również doświadczenia z mokrym materiałem (dokładnie widać części roślin bez ich rozkładu) pozyskanym z bagna ph 3/4 i popiołem drzewnym pomieszanym z ww. pyłem drzewnym.Opisaną mokrą mieszaniną położę na słomę i siano w dwóch warstwach po 10 cm i kilkukrotnie powtórzę przekładaniec. A niech tam może Nobla nie dostanę ale podzielę się z Wami obserwacjami. Wszystkie te doświadczenia chcę przeprowadzić podczas zimy aby nie tracić cennego czasu. Co do kupowania ziemi liściowej jestem sceptyczny, ponieważ są one pozyskiwane w większości przypadków z ulic i posesji miast jako tzw." zielone" śmiecie. Przy obecnym b. intensywnym ruchu komunikacyjnym takie liście są tak nasiąknięte azbestem z tarcz hamulcowych, startą gumą z opon itp itd.....i reszty tablicy Mendelejewa że aż strach tą ziemię rozsypać na alejki w naszych ogródkach....A te nawet produkty ( ziemie)z certyfikatem... to tak jak z zaświadczeniami o zaszczepieniu na Cowid wydawanym bez zaszczepienia.... ( Wiadomości TVN)
Zdrówka i ciepłego kompostu.

To jest obornik ze słomy pociętej. Dobrze się go kładzie na rabaty i co najważniejsze dobrze kryje i szybko taki obornik się rozkłada. Śnieg i deszcz rozpuści to co ma rozpuścić i zostanie to wchłonięte, a słoma stanie się krucha z czasem też się rozłoży dodatkowo dając okrywę. Dlatego dla mnie obornik ma dużą przewagę nad kompostem.

Ja uważam, że to co najlepszego w oborniku (azot)przy wystawie na słońce i suche powietrze uleci. W literaturze zalecają szybko płytko przekopać rozrzucony obornik. W tym roku na wiosnę nie zdążyłem przekopać pozostawionego obornika w ilości taczki z zeszłego roku. Już pod koniec maja z objętości pierwotnej pozostała kupka objętości wiadra.

Jak na razie eksperymentuję dalej i nakładam każdego dnia następna warstwę "tortu kompostowego". A dlaczego nie naraz? Ponieważ tegoroczna zima pomaga w przemoczeniu każdej warstwy. Pada codziennie śnieg nawilżając kompost.


Stary kompost z lata nie wiem czy widać ale lekko paruje na mrozie


Nowy eksperymentalny kompost z siana, pyłu drzewnego i polewany gnojowicą


Tylko samo siano w beli polewane gnojowicą

nowa warstwa pyły drzewnego ale zmieszana już z gnojowicą na przyczepce.

Po załadowaniu małej przyczepki pyłem drzewnym wyrównałem powierzchnię zrobiłem małe zagłębienia i wylałem 6 wiader gnojowicy. Myślałem ,że przesączy się przez warstwę pyłu ale jak się później okazało ledwo zmoczył 15 centymetrową warstwę pyłu.

Stary kompost w dole dobrze pracuje, ponieważ okoliczne koty grzeją się na nim i leci z niego dymek pary. Jutro zacznę go "napowietrzać" szpadlem ziemia - powietrze. Nowy przekładaniec w paletach też chyba zaczął pracować, ponieważ stwierdziłem, że czapa śniegu znikła.
Ciepełka

Dokładnie tak jak pisze Pysiu. Kompost na gorąco ciągle się przerabia mimo temperatur nocnych nawet -10 stopni C. Tak jak na filmiku było 2 tygodnie temu. Obecnie wciąż jest nagrzany.

Jestem przekonany, że ktoś z Was napisał o wyrzucaniu na kompostownik torebek po herbacie expresowej.Długo nie mogłem znaleźć tego artykułu w internecie, ale jest. Załączam pod rozwagę.!!!!!!!

orebki od herbaty powinny być produkowane z tworzyw biodegradowalnych, np. z celulozy czy skrobi kukurydzianej. Nie zawsze jednak tak się dzieje, a w przypadku gorszej jakości produktów w torebkach może znajdować się klej i połowa tablicy Mendelejewa, m.in. barwniki, chlor, epichlorohydryna, pestycydy.

Nawet ponad 90 procent torebek od herbaty ekspresowej może zawierać polipropylen, którego zadaniem jest zapewnienie właściwego kształtu torebkom od herbaty. I choć polipropylen sam w sobie nie jest niebezpieczny dla człowieka, to jest szkodliwy dla środowiska, zwłaszcza dla zwierząt. W wielu krajach wprowadzono już zakaz stosowania polipropylenu, m.in. w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych......
Ciepłego kompostu.

Przerabiałam to z herbatą w torebkach w kształcie piramidek, dostałam w prezencie, bo ja bym tego sama nie kupiła. Tańsze herbaty chyba są pakowane w cienką agrowłókninę, przynajmniej ja dostrzegam podobieństwo, wyciąganie tego z kompostu lub zbieranie w ogródku , pełno tego miałam po kieszeniach. Obecnie mam przetestowane herbaty i takiej sytuacji już u mnie nie ma.

Od kilku dni przesiewam przez sito kompost. Wykorzystałem go do nawożenia ziemi na odcinku gdzie będę sadził czosnek jak też wykorzystam go do usypania kopczyków przy różach, powojnikach, winoroślach, ... .
Wskazane jest przesiewanie ziemi kompostowej przez sito przed jej użyciem. Pozbywamy się w ten sposób nie przerobionych części jak też wyłapujemy robactwo jak pędraki, ... . Po rozrzuceniu kompostu należy wymieszać go z wierzchnią warstwą ziemi by nie tracił swoich właściwości.

Cześć Wam,
Niestety nie przyspieszyłem procesów gnilnych w beli słomy na tyle aby móc zakładać następne grządki podniesione na wiosnę, ale tego lata i jesieni miałem wstępnie przekompostowaną strukturę słomy do przesypywania warstwami zielonych odpadów z działki jak to mówią warstwa węgla na przemian z warstwą azotu. Oczywiście bardzo powiększyła mi się masa kompostowa i tej jesieni powtórzę zabawę z belą nasączoną gnojowicą. A tak na marginesie to na tych grządkach podniesionych rośnie warzywko jak burza, ale trzeba często podlewać. Jak zwykle coś za coś.
Pozdrawiam

Pysiu masz jakieś zdjęcia, jeśli tak poproszę. Bardzo jestem ciekawa tych grządek od strony "technicznej".

Cześć
Konstrukcja: deski świerkowe gr 25mm szer 18-19cm dł 4 m czterostronnie malowane impregnatem. Wymiary grządki długość 4x1,2m wys 2xszer deski. Od środka skrzyni paliki 5x5cm co 1m , dechy z palikami skręcone wkrętami do drzewa ( w jednym miejscu do palika dwa wkręty w każdej desce długości 6cm z możliwie dużymi łbami. Uwaga napór ziemi jest duży szczególnie gdy przeleci sie po wierzchu wnuczek! Od spodu siatka oc przeciw kretom.16x16mm grubość drutu 1mm zagięta na zewnątrz i przybita zszywkami do powierzchni zewnętrznej grządki.
Warstwy: 10 cm próchna z lasu ale takiego które się w palcach kruszy polane na maksa wodą.
10 cm ziemi,
10 cm obornika
10 cm kompostu, zlać na maksa wszystko wodą na jesieni i lekko ubić deską.Co roku warstwy się ubijają same. Do każdej skrzyni "grządki" dosypałem w tym roku po pięć taczek kompostu, ściągając nadmiar kompostu dechą.
w październiku/listopadzie zasiać marchewkę i pietruszkę co 30-40 cm a po środku rzędów posiać szpinak Matador a po zjedzeniu go w tych miejscach przepikować sałatę polecam Beatę lodową i Rzymską.
Całość przykryć agrowłókniną na "płask" do stopienia śniegów.A może u Ciebie ich nie będzie chociaż to teren górski. U mnie na Warmii w tym roku śnieg nas zaskoczył.Jak się trochę ociepli i słoneczko zacznie troszkę przygrzewać postaraj się o kijki leszczynowe lub rurki do wody PEX, wygnij łuki co 1m i na nich rozwieś agrowłókninę letnią szer 3m.mocno trzeba brzegi obciążyć.

To tak w skrócie. Zdjęć trochę mam ale.... trudności w ich znalezieniu.
Pozdrawiam

Cześć Alu,
zapomniałem napisać, że próchno jest zazwyczaj bardzo kwaśne, więc posypałem je całą "węglarką" popiołu z pieca kaflowego w którym palę tylko drzewem w celu odkwaszenia. Zdjęcia znalazłem w załączeniu.
Pozdrawiam

Już mi się podoba, ale bez siatki z dołu rzeczywiście ani rusz, za dużo "dobra". Przemknęło mi przez myśl, że skoro ziemia rozpycha deski (wnucząt na stanie 2), to może te NIEnarożne paliki wbić na zewnątrz? Co o tym myślisz, jako praktyk, bo ja na razie tylko teoretyk jestem. Jak długie są paliki, tj. na zewnątrz 36-38 cm, ale ile do ziemi potrzeba wbić?
P.S. Podobno desek nawet w tartaku nie ma, bo u nas tartaki stoją, dosłownie i na krawędzi bankructwa.

Alu,
paliki są w środku, ponieważ można przelecieć kosiarką wzdłuż skrzyni i zielsko nie wyciąga soków z grządki, ale spróbuj. U kolegi który tak zrobił krzaczory były wyższe od grzywki marchwi. Ja dałem w grunt tyle co na zewnątrz aby zrównoważyć napór grządki. Co do występowania desek w kraju to na przełomie roku czekałem koło miesiąca od zamówienia ( bo szerokie i długie i świerk- na "wahadło" ( pełnego tira ) z "gór")
Pozdrawiam
PS.
na kretowiska wzdłuż grządek zrobionych w ciągu jednej nocy mam sposób (środek). Juź zapomniałem o problemie. Jeżeli chcesz to Ci prześlę na pr. konto ale nie jestem kumaty jak to zrobić.

Witam.
Zamierzam pod pryzmę kompostu podłożyć folię. Czy to dobry pomysł?.

Ale po co?

Na dnie kompostownika mam ułożoną plandekę, żeby uniemożliwić kretom buszowanie wśród dżdżownic. Działa skutecznie.

Witam,
w tym roku miałem dosyć przesiewania kompostu na rafce i w internecie spostrzegłem całką fajna przesiewarkę bębnową którą prawie skopiowałem oprócz napędu.
Polecam ,szybkość przesiewu kilkukrotnie wzrosła. Polecam wszystkim. Koszt to trzy kołka rowerowe ze złomu 20zł, siatka prawie 3 m oczka 2x2 cm drut 2mm koszt 230 zł, i beleczki drewniane wyrobione we własnym zakresie oraz metalowe kątowniczki do skręcania poszczególnych beleczek i sześć kółek do mebli. Całość ca 400 zł