TEMAT: Agapant

Agapant 19 Paź 2015 13:34 #408880

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
to był rok agapantów, okazało się, że z zakupionych 2 białych i 2 niebieskich wszystkie są niebieskie :placze: jednak ich kwitnienie wynagrodziło mi złość-nadzwyczaj wielkie były - ok. 1,1 m i wielgachne kule ok. 20 cm, posiadam jeszcze 2 niebieskie (ciekawa jestem czy znów będzie niespodzianka z kolorem - okaże się dopiero w przyszłym roku) ale liście są inne niż moich kwitnących...aha, te rosnące w glinianej donicy (kwitnące) nie mają ciasno, tylko je przesuszam na zimę w ciemnym pomieszczeniu z temperaturą dodatnią! może ta informacja komuś się przyda :)


Zielone okna z estimeble.pl

Agapant 19 Paź 2015 13:50 #408888

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Gogi, czy to znaczy że całkiem zasuszasz, czy po prostu podlewasz oszczędniej?
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

Agapant 19 Paź 2015 14:02 #408895

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
Wiesiu, podlewam jak mi się przypomni (ja z natury zasuszam rośliny, albo przez przypadek zaleję raz na rok) ale zimą tak raz na 3 tygodnie podlewam w kubeczku ( u mnie agapanty są w glinianej misie-takiej doniczce-i są posadzone dość płytko, więc im korzonki wychodzą niekiedy na powierzchnię), miałam dość dużo nasion w tym roku i zobaczę czy uda się wyhodować maluchy z nasionek :) u mnie temp. spoczynku wynosi ok +6/+8 stopni (stoją sobie razem z kłączami canny i callami), mam nadzieję, że choć troszkę podpowiedziałam :)

Agapant 19 Paź 2015 14:09 #408898

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
A czy liście im wysychają całkiem, cz są zielone do wiosny? Bo moje zimą stoją w piwnicy przy oknie, podlewam podobnie ale liście są do wiosny zielone choć mało atrakcyjne. Latem słabo kwitną więc się zastanawiam jaki popełniam błąd :think: temperaturę mam tam powyżej +10 .
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

Agapant 19 Paź 2015 14:19 #408901

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
Wiesiu...ja to zaciemnienie zrobiłam metodą prób i błędów, bo nie wiedziałam jak zmusić hibka do kwitnienia (wyrzuciłam więc wszystkie cebule - myśląc -trudno-co ma być to będzie):) spróbuj :) a podlewasz nawozem do kwitnących od czasu do czasu latem?

Agapant 19 Paź 2015 14:21 #408903

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Podlewałam czasem gnojówką z pokrzyw, ale może to nie to :think: . Spróbuję zaciemnienie :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

Agapant 20 Paź 2015 11:47 #409060

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
gogi_s, jeszcze raz, jak matołkowi: czy liście agapantu u Ciebie całkiem usychają, jak w hipeastrum? Stoją w kompletnej ciemności? Opisz, proszę, dokładnie, gdzie je wsadzasz, gdy na zewnątrz mróz i zawierucha ;)
Ja mam takie możliwości: pralnia, temperatura około +10, w porywach cieplej, ale raczej zimniej, małe okienko dodatkowo przysłonięte pniem milinu - albo składzik piwniczny, temperatura raczej koło 0, ale jaśniej.
Mam też oszklony, ale nieogrzewany ganek. Ciepła tyle, co wyjdzie z mieszkania po uchyleniu wewnętrznych drzwi. Wielki i cudny agapant zmarzł mi tam i zgnił :placze: , ale to było straszliwej zimy bodaj 4 lata temu.

Agapant 20 Paź 2015 12:08 #409067

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
Aniu chyba sekret tkwi w płytkim sadzeniu i bądź co bądź ciasnocie, ja mam glinianą donicę o wysokości ok 15 cm i szerokości ok 50/60 cm, podlewam rzadko, wręcz u mnie mają bardziej sucho, na zimę przenoszę do ciemnicy (bez okien - tak jak hibki) - temp. ok. 8/10 stopni i podlewam raz w miesiącu zwykłą, odstaną wodą - bez nawozu (jak do storczyków), tak by przetrwały. liście, to fakt, robią się nieciekawe, takie lekko padnięte, ale są zielone! jak będzie ładniejsza pogoda, wystawię donicę z nimi na balkon i prześlę CI fotkę - uprzedzam, nie umiem robić zdjęć :)

Agapant 17 Sty 2016 12:29 #425974

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
jak Wasze agapanty znoszą zimę? moje niestety już poczuły wiosnę (mimo przesuszania i ciemnego magazynowania!) i puszczają listki jak szalone! boję się, że jak tak dalej pójdzie będą mi kwitły w maju :think:

Agapant 17 Sty 2016 13:52 #425997

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Moje stoją w przedsionku, gdzie temperatura jest bliska 0. Ten wielki biały zachował trochę zielonych liści na wierzchołkach cebul, niebieski zasechł.

Za tę wiadomość podziękował(a): izy10, gogi_s, Carmen

Agapant 17 Sty 2016 14:16 #426004

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
Aniu, moim niebieskim listki poschły i od grudnia zaczęły rosnąć od nowa (przy włączonym świetle tak wyglądają!)

IMG_0363.jpg

Agapant 17 Sty 2016 15:04 #426016

  • izy10
  • izy10's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1064
  • Otrzymane dziękuję: 2039
Moje nabyte ubiegłej wiosny agapanty trochę za długo chyba były w ogrodzie
ale wiecie że była długa jesień z jednym incydentem przymrozkowym
Chowałam na zimę do piwnicy praktycznie z liśćmi zniszczonymi i żółtymi
które po jakimś czasie usunęłam
dwie donice stoją w jasnym stanowisku i te wypuściły 1cm małe listeczka :) a dwie w ciemnym z zasuszaniem które dziś przeniosłam w jasne miejsce i podlałam obficiej ale nic u nich nie widzę zielonego :( no i mam doła gdzie im do Waszych :jeez:
Pozdrawiam Izula
Doniczkowy świat w ogród zmienić czas…
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Agapant 17 Sty 2016 15:48 #426027

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
Iza,
nie przejmuj się! nasze po prostu za wcześnie poczuły wiosnę ;)
Ty musisz swoje kontrolować, sprawdzać czy bulwa/cebula jest żywa i uzbroić się w cierpliwość!
ale ja nie jestem ekspertem, tylko mówię na podstawie swoich obserwacji (moja ostatnia bulwka/cebula obudziła się w zeszłym tygodniu!)

Agapant 25 Lut 2016 22:02 #438589

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
W tej chwili moje wyglądają tak:


ubiegłoroczne liście stopniowo obumierają, zostają młode wierzchołki.
Za tę wiadomość podziękował(a): annawu, Carmen

Agapant 10 Lip 2017 22:41 #554428

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Moje niebieskie agapanty - posadzone chyba trzy sztuki w dużej donicy. Każdy wyprodukował jeden pęd kwiatowy - owszem, ładny (jeden się ułamał w czasie burzy) - ale oczekiwałabym większej aktywności po intensywnym karmieniu nawozem przez cała wiosnę.







A białe wcale nie kwitną - choć liście mają wielkie.
Za tę wiadomość podziękował(a): izy10

Agapant 05 Sty 2018 14:27 #581136

  • jurek49
  • jurek49's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 488
  • Otrzymane dziękuję: 2233
Moje agapanty na zimę są przenoszone na strych, mają temperaturę około 10 stopni i w oddali światło z okna. Tylko moje chyba zachowują się inaczej, niebieskie nie zrzucają liści, oczywiście trochę obsychają ale są dalej zielone natomiast białe zrzucają całkowicie liście.
Niebieskie mam w dwóch donicach gdzie jeden rozpruł mi doniczkę.
Posiadam też kilka sadzonek 2 letnich białych, wyhodowanych z nasion na wymianę.
Pozdrawiam Jurek

Agapant 04 Lut 2018 15:23 #587607

  • Armasza
  • Armasza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1648
  • Otrzymane dziękuję: 3563
Mam jedną doniczkę z agapantem. Zimuje w piwnicy, na parapecie okienka. Liście zasychają, dostaje odrobinę wody raz- dwa razy w ciągu zimy. Mocno się zdziwiłam zaglądając wczoraj do doniczki. Ruszył, wiosnę już poczuł, trzeba wygospodarować miejsce na parapecie :jeez: .

IMG_2665.jpg
Pozdrawiam cieplutko
Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, Carmen

Agapant 04 Lut 2018 16:57 #587626

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Haniu, moje niebieskie są w dokładnie takim samym stadium. Zimowane w mocno chłodnym ganku, przyniesione w grudniu z całkiem zielonymi listkami, tuż przed pierwszym większym spadkiem temperatury. Przy okazji i również dla własnej pamięci - jest to odmiana Charlotte.
Natomiast inny, NN biało kwitnący, w tych samych warunkach w ogóle nie stracił liści, wygląda tak:



Bidula. Wyraźnie cierpi z braku światła, mimo przeszklenia ganku.
Myślę, że już niedługo, najdalej za miesiąc będzie można wynieść agapanty na taras. Mały przymrozek nic im nie robi, a jakby co - wciągam donicę do kuchni.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, CHI, Carmen, Grazka2004


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.416 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum