Forum Ogrodnicze Oaza

Ja ?!?!
Żabulka ... nie wiem, co odpisać .... ale dziękuję za podniesienie na duchu...

Chciałabym Wam pokazać, jak prezentują się teraz begonie

Stara odmiana begonii z przezimowanej donicy







Młode już ładnie się krzewią



A tu przezimowana sadzonka begonii wieczniekwitnącej




W każdej donicy jest jedna roślina.

Aniu. Podejrzewam, że Twoi podopieczni będą mieć zbyt ciasno. Sam Dragon zajmował u mnie donicę 7litrów.

Joliś, tę skrzynkę traktuję jak rozsadnik - kiedy zauważę, że roślinkom jest za ciasno, przesadzę do osobnych donic.
Pięknie wygląda ta stara odmiana

Masz rację. Piękna jest. Teraz niemożliwa do dostania.
Z niej pobierałam sadzonki. Szkoda mi było wyrzucić. Tyle pędów wypuściła.

Dlatego bardzo się cieszę, że udało mi się ukorzenić wszystkie sadzonki z tej "staruszki", które mi przysłałaś - przyjęły się i kwitną Oczywiście nie są jeszcze okazałe, ale już radują oko.
W weekend wrzucę zdjęcie.

Na parapetach begoniowo

To i ja się pochwalę.
Co prawda nie ukorzenione, ale z zeszłorocznych bulw - begonie wielkokwiatowe. Bardzo je lubię i wiosną 2017 kupiłam sporo - w Lidlu.
Rosły tak sobie, kwitły ledwo, ledwo. Mimo złości na nie przechowałam przez zimę - i wsadziłam w doniczki.
Powiem, że wyglądają dużo lepiej, niż rok temu.



Chyba zakwitną.

Łateńko, one nie wyglądają "lepiej" .... one wyglądają obłędnie zdrowo i dorodnie. Już widzę, jak zakwitną ....

Pamiętacie moich 5 donic z białymi begoniami? wszystkie miały być białe i każde inne, a są teraz takie - wielkoludy, nie wszystkie są w dodatku białe :

Rosną nadal, kwitną i cieszą się tegorocznym, wyjątkowo ciepłym i słonecznym majem i czerwcem

Dopiero się rozkręcają:

Zaczyna się, zaczyna

Zachwycają mnie każdego lata...wszystkim...kolorytem, bogactwem kwiatów ...wiecie, nasz świat jest piękny dla takich jak my, umiejących widzieć i doceniać to piękno BRAWO MY

Kontynuując temat begonii ukorzenionych w perlicie - tak wyglądają teraz, kilka tygodni po przesadzeniu do ziemi kwiatowej i nawożone Magiczną Siłą dla pomidorków.

Dziewczyny - bardzo serdecznie Wam dziękuję

Szczepki ofiarowane przez Jolisia - chciałam je rozsadzić, ale w tej chwili jest to już niemożliwe - begonie tak się rozrosły, że nawet delikatna ingerencja w skrzynce może doprowadzić do połamania pędów.

A tutaj szczepki podarowane przez Martusię - te z pierwszej skrzyneczki będą przesadzone do dwóch donic 4l.

Moje nie są tak piękne jak Wasze,ale też się pochwalę

Marysieńko, wygrałaś - ten kolor mnie - brzydko mówiąc - powalił na kolana .....
Żółte begonie i to jeszcze o tak delikatnej budowie.... niesamowicie piękne i eleganckie

A to moja najładniejsza

Moja zaczyna się nie niemieścić w wiszącym koszu