Forum Ogrodnicze Oaza

Czasami lenistwo popłaca , w tym roku ostatni z posiadanych hibiskusów w formie drzewka zimował w piwnicy, byłam przekonana,że nie przeżył tego eksperymentu, wstawiłam go razem z innymi wyniesionymi z piwnicy roślinami do szklarni, z lenistwa nie wyrzuciłam tylko w kącie stał i czekał, aż opróżnię donicę, a tu niespodzianka - zobaczcie

A widzisz.... Mądrzy ludzie mawiają że pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Brak twego pośpiechu los Cię niespodzianką wynagrodził. Brawa za twoje rozleniwienie!!

Krysiu, to rozleniwienie przypadkowe, ale tym razem na dobre wyszło
Aniu, specjalnie dla Ciebie - ANN LYNN







i kolejny kwiat Lovly Lil

Niestety dopiero po paru dniach wstawię ciąg dalszy zdjęć, lepiej późno niż wcale

Iwonko - śliczne, choć ten z lewej nieco hm, trupi kolorek , koralek jak dla mnie dużo ładniejszy,
Moje wyniesione w ogóle do ogrodu z racji remontu tarasu w toku. Nie szkodują sobie.



Odcięta gałązeczka wydaje się być ukorzeniona - jak będzie chłodniej, poleci do Ciebie.
Ten pełny pokazał inną twarz

Super

Z powodu przedłużającego się remontu tarasu hibiskusy nadal stoją w ogrodzie - ale chyba to im pasuje. Mimo kilkudniowego deszczu kwitną - tak:



Bratek dla porównania wielkości kwiatu (musiałam go podwiązać, bo nasiąknięty wodą zgiął gałązkę nieomal do ziemi)



Białasek też nie próżnuje



Iwonko - czy nie dostałaś mojego PW?

Royal Sentry










Ana Lynn, kwiat od wczoraj


i czekam na Silvio Berlusconi, jeszcze u mnie nie kwitł, a mam go już 2 lata, powinien być fioletowy z czerwonym brzegiem, zobaczymy

Silvio Berlusconi, na szczęście jest ładniejszy od swojego imiennika Aniu, pewnie powiesz,że trupi kolor



i zbiorówka, od lewej: Ana Lynn, Silvio Berlusconi, Lovly Lil i Royal Sentry

Kolejny kwiat Tahitian S phistication

Jaki piękny... już przepadłam

Moje biedaki bezimienne, z spożywczego marketu - jednak przy tej pogodzie po prostu szaleją.
Biało-czerwony





Pełne



Niestety, chyba mi padł ten pojedynczy, w słonecznym kolorze. Pocieszam się, że niedługo będę miała (prawdopodobnie) okazję hm, pobrać sadzonki - i może się trafi co ciekawego.

Aniu, pięknie - patriotycznie, u mnie już rosną szczepki z Grecji przywiezione przez kuzynki Dobrze się rozglądaj i wypoczywaj

Co prawda te nie są roślinami doniczkowymi - ale podobne widoki zawsze wywołują szybsze bicie mnojego serca, więc pozwalam sobie, ku pamięci... hibiskusy z Sardynii.

Uwielbiam takie widoczki

Ja też, Iwonko, ja też...
Ale i ten mnie cieszy - to Twoje sadzoneczki, te dwie skrajne mają młode listki - a ta zdająca się być patyczkiem też chyba przeżyje, bo z kata po odpadniętym liściu coś się wykluwa. Najniższa jest prawdopodobnie gałązeczką tego różowego olbrzyma z zdjęć powyżej - i jako jedyna z Sardynii nadal żyje.

Aniu, wezmą się, z doświadczenia wiem, że te mniejsze lepiej sobie radzą, super,że różowy będzie ,za jakiś czas ustawię się w kolejkę po szczepeczkę

Iwonko, większość podarunków od Ciebie nadal żyje i ma się chyba nieźle.
Z ogłoszeniem sukcesu wstrzymuje się, aż wypuszczą nowe listki.
A "stare" nadal zażywaja świeżego powietrza - i słonka, bo go nie brak





Morelowy pełny wybarwiony chyba najładniej od początku sezonu



Czerwonego coś podżarło (stawiam na ślimory )



Myślę, że do 20 października spokojnie mogą postać, gdzie są - nawet nocą zapowiadaja temperatury rzędu 10 stopni.