Forum Ogrodnicze Oaza

Podoba mi się kilka skrętników, ale boje się, że i one nie wytrzymają ze mną za długo. Ostatnio nawet przeglądałem sukulenty Spodobały mi się: aeonium kiwi, aeonium schwarzkopf, adenium, crassula buddha's temple, crassula pyramidalis. Sam już czasem nie wiem, co tak naprawdę chciałbym hodować. Jestem troszkę niezdecydowany

Adenium mogę Ci oddać, jak chcesz

Michał, czytam że się miotasz w niezdecydowaniu. Daj sobie czas, aż będziesz pewien czego chcesz.

Michał wrote:
Tylko popatrz...stoi sobie w kątku...Kupiłam ją ze dwa miesiące temu w Biedronce. Szukałam czegoś do kącika co chciałoby żyć w trudnych warunkach.
Widzisz te piękne wybarwienia? Szkoda tylko, że liście nie są drobniejsze...ale, i taką znajdę

No i zatopił nam się nasz Michał na tej Wystawie Storczykowej. Zapewne zawzięcie obiecane fotki cyka. Już się tej fotorelacji doczekać nie mogę...

Krysiu, na wystawie też były kaktusy i sukulenty, ale jakoś niechętnie chciały ze mną wrócić. Co do wystawy to udała się i jestem zadowolony

Mario, właśnie sam się zastanawiam jak to ze mną jest. Bo chyba znów mnie do storczyków ciągnie

Tolciu, piękna ale strasznie przypomina mi scindapsusa n'joy


Jak się ogarnę z zdjęciami z wystawy to dam fotorelację. Jest co oglądać

Michał wrote:
Do storczyków Cię ciągnie? A nie mówiłam...? To w takim razie czekam na fotki z wystawy, bo siedziałam jak na szpilkach w oczekiwaniu na twoją fotorelację. Na wystawie była też Joasia Haim z FF-u i Kasia Janiszewska ze swoimi roślinami. Kurczaczki pieczone, dlaczego to jakoś tak dziwnie jest, że organizatorzy robią wystawy tylko wtedy gdy ja pusto mam w portfelu? To im się za tę złośliwość należy!!!

Krysiu, ile ja tam znajomych mordek widziałem i ile wspaniałych ludzi poznałem to głowa mała Była też bardzo miła i sympatyczna dziewczyna z Ekwadoru. Jeju jeszcze tak miłej, uprzejmej, życzliwej osoby nie widziałem. Chodzące dobro dosłownie. Szkoda, że nie znam angielskiego. Tak bym sobie z nią pogadał. Dziewczyna ma też ogromną wiedzę na temat storczyków występujących w jej kraju naturalnie. Szok dosłownie. Na pamiątkę zrobiliśmy sobie też wspólne zdjęcie
Joasi Haim, nie widziałem. Za to Kasia Janiszewska była jako organizator i faktycznie miała swoją wystawę hoi oraz filodendronów

Michał wrote:
Ja jakoś nie mam szczęścia do takich imprez. Jestem pechowcem w tej dziedzinie w wersji xxl albo większej, bo zawsze coś mi wtedy ''wyskakuje'', albo kasy brak.

Sam jakoś po wystawach nie jeżdżę. W sumie nigdy nie mam tyle funduszy. Bo muszę wybierać, czy jechać i zwiedzać bez zakupu czegokolwiek, czy kupić to on-line bez wyjazdu na wystawę. Te dylematy studenckie doprowadzają mnie do mroźnej kalkulacji

Dlatego z jednej strony fajnie, że wystawa jest niedaleko mnie i mogłem tam pomóc. I nie musiałem kalkulować tyle

Michał wrote:
O to to, dobra motywacja, by zaradzić na tę lukę w umiejętnościach Bardzo jestem ciekawa relacji, choć też z storczykami mi nie bardzo po drodze.

Teraz kilka nowości, fotorelację z wystawy postaram się dodać po południu/po wieczór. Zdjęć z wystawy jest ponad 300 więc wybiorę kilka i potem podrzucę wam link do całego albumu

Tak naprawdę na wystawie kupiłem tylko trzy storczyki. Reszta to rośliny otrzymane za pomoc przy wystawie. To zaczynamy

Z tych zakupionych mam:
Phragmipedium besseae


Phragmipedium Fritz Schomburg (Phragmipedium kovachi x besseae)


Vanda Peaches (falcata x curvifolia)



Ten pochodzi z wymiany:
Doritis pulcherrima var chumpornensis


Storczyki, które otrzymałem w ramach pomocy:
Phal. z serii Little Lady




Phal. Lea Marie Salazar (Phal. Buena Jewel x Coral Isles)




Phal. Vio Vio ((Phal. violacea x Be Tris) x violacea


Angraecum longicalcar

Super okazy ci się trafiły

Michał wrote:
A nie mówiłam że tak będzie?

A storczyki.... cud, miód, malinka i orzeszki!!

Taki tam wypad po doniczki

A jednak ciągnie Cię, ale to tak jest, zniechęcamy się do jakiś roślin i później nam przechodzi

Normalnie same się przyklejają do mnie te storczyki. Masz racje Iwonko, chyba coś w tym jest co piszesz

Ten twój "wypad po doniczki" jest fantastyczny.
Noc bezsenna teraz gwarantowana!! A ja myślałam że to nasza Tolcia ma licencję na serwowanie oazowiczom w szczególny sposób nocy bezsennych.