TEMAT: Początki mojej osobistej dżungli

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 17 Kwi 2012 10:41 #26674

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Świetny jest ten twój balkon. I tyle cudeniek można w nim pomieścić... ! Szaleństwo zielone całą gębą!! :) :bravo:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 17 Kwi 2012 19:52 #26844

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Iza-u mnie z kociastymi to nie do wytrzymania rowniez...Nie dosc ze rozkopuja, to jeszcze przylapalam moja pannice na innej czynnosci (nie wspomne juz jakiej :evil: ), ktora powinna byc wykonywana w kuwecie :rotfl1: :rotfl1:

Kerstin-dziekuje,dziekuje :kiss3: no troche mozna na nim pomiescic...Balkonik to mi sie na dlugosc udal, ale nie na szerokosc, bo dosyc waski jest :angry:

I uwaga, uwaga-moj grejpfrucik wysiany ze 3 tygodnie temu sie pokazal...na razie tylko jeden, ale niecierpliwie czekam na reszte


IMG_9007.JPG



I moj storczyk zaszalal-ja tu sie modlilam, zeby go nie ukatrupic (bo to byl moj pierwszy storczyk zakupiony z 1,5-2 miesiace temu) a tu prosze, co on sobie z moich modlitw zrobil:


IMG_9010.JPG



Ciesze sie jak nie wiem....Jeszcze jakby kwiatuszki pokazal to juz w ogle bym sie cieszyla...bo nawet nie wiem jak kwitnie :blink:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2012 19:53 przez tasikk.
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 17 Kwi 2012 19:56 #26850

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Kasiu - no to storczykowi u Ciebie dobrze :woohoo: - teraz trzeba cierpliwie czekać aż zakwitnie :flower2: :hug:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 17 Kwi 2012 21:48 #26956

  • Cynthia
  • Cynthia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 153
  • Otrzymane dziękuję: 25
Kaśka ale masz czaderski balkon!!! :woohoo:
On już sam w sobie jest bossski a jak jeszcze go ukwiecisz to dopiero będzie raj.
Co do cytrusów, to ja właśnie czekam jak mi wykiełkuje limonka Kaffir...i nie dlatego, że lubię cytrusy :whistle: , ja po prostu chcę mieć świeże liście do przyprawiania jedzonka...hihihi...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam kwiatowo ... Baśka :)
Moje hoye
Moje nadwyżki
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 18 Kwi 2012 09:41 #27094

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Basiu, no moze balkon az tak czaderski nie jest...ma swoje mankamenty niestety, ale jak sie ukwieci, mam nadzieje ze bedzie to jakos wygladac...
Liscie limonki do przyprawiania jedzonka..hmmm... :whistle: no to moze i ja sobie wezme zasieje limonke zeby zobaczyc co takie listeczki w tym jedzonku daja...bo takiego patentu to ja jeszcze nie slyszalam


No a do mnie w koncu moje nasionka adenium doszly. Kolejny raz sie przekonalam, ze poczta miedzi Irlandia a UK dziala w tragiczny sposob...to znaczy ze w ogole nie dziala...Na nasionka czekalam 2 tygodnie :rotfl1: Z Polski przesylki mi ida 3-4 dni...A odleglosc miedzy Polska a Irlandia jest 2 razy taka jak Irlandia a UK. Ja nie wiem, na wyspach na poczcie same lenie po prostu pracuja :evil:
Wracajac do nasionek:


IMG_9012.JPG



Tu sie juz mi pieknie mocza


IMG_9024_2012-04-18.JPG



Zobaczymy co z tego bedzie...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 22 Kwi 2012 18:40 #28661

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Adenium bardzo ładne roślinki, czy będziesz je formować na bonsaj???
Ostatnio czytałem, że w Irlandii nie posiadają kodów pocztowych :hammer:
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 23 Kwi 2012 09:32 #28983

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Kurcze ja ostatnio zaganiana i nie mam za bardzo czasu zagladac, wiec na szybkacza wpis...

Michal, zobaczymy ile mi wyjdzie. Jedna bym chciala puscic zeby roslo jak chcialo i jedno tez myslalam na bonsai formowac...Tylko ze zadne adenium mi jeszcze nie wzeszlo mimo ze siedza w szklarence i je dogrzewam :hammer: Ale przyznam podejrzalam i 2 puscily korzonki wiec pewnie sie lada moment pokaza.

Co do kodow-tak nie ma tutaj kodow pocztowych. Oni jak zwykle musza odbiegac od reszty :rotfl1: Co prawda w Dublinie sa ''kody pocztowe'' w postaci cyferek-od 1-24 :rotfl1:

Moje grejpfruciki juz tak powychodzily-na 4 siewki 3 mi sie trafily wielozarodkowe :woohoo: ale mi sie pesteczki trafily :P


IMG_9040.JPG


I w koncu kolejne liczi pokazuje lebki-juz trzy sie pokazaly :flower2: jeszcze czekam na kolejne z 10 pesteczek zeby sie pokazaly. Rany co to bedzie jak to urosnie :rotfl1: Wtedy to bedzie na serio dzungla :rotfl1:

IMG_9041.JPG
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2012 09:32 przez tasikk.
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 23 Kwi 2012 10:18 #29001

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Kasia - super, że to wszystko tak ładnie Ci wyłazi z ziemi :woohoo: .... zajrzyj do wątku, w którym rozmnażamy Barok :whistle:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 23 Kwi 2012 11:28 #29032

  • magda41
  • magda41's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 23
  • Otrzymane dziękuję: 2
:woohoo: :woohoo: :woohoo: jestem , u Ciebie wszystko jak na drożdzach :flower

a ja nadal nie mogę się tutaj połapać ciapa :jeez:
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2012 11:29 przez magda41.
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 23 Kwi 2012 21:11 #29236

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Super masz to liczi

Ja miałem w tamtym roku swoje ale nie dotrwało odo zimy będę trzymał kciuki aby tobie się udało
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 26 Kwi 2012 20:38 #30266

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Dorcia juz zajrzalam...tylko patrzec korzonkow :search:

Magda-no prosze...jakbys wiecej tu sobie na forum posiedziala to chwila moment i bys we wszystkim sie polapala :)

Kambodza-oj liczi jest jak narazie tyci tyci...Oj nie strasz mnie, mam nadzieje ze moje zime przetrzyma.

U mnie grejpfruciki powylazily jak szalone :woohoo: powychodzily mi wielozarodkowe i mam ich juz z 11 sztuk a to jeszcze nie wszystkie pesteczki sie wynuzyly spod ziemi :blink:
Moje adenium jak siedzialo w ziemi tak siedzi i nie chce sie nic pokazac :evil: juz trace cierpliwosc do niego :evil:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 30 Kwi 2012 08:55 #31203

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Rany ale mam zaleglosci na forum...Czasu zeby tu zajrzec ostatnio zero :placze: :placze:

Moje Adenium cis sie chyba na mnie uparlo...Siedzi i siedzi mimo ze ma cieplo i wilgotno dopiero co laskawie 2 z 5 nasionek cos sie ruszylo :evil: Chyba trzeba bedzie jeszcze pare nasionek domowic. Uparciuchy okropne

IMG_9045.JPG



Za to grejpfrut z pesteczek szaleje...Nie dosc ze chyba wszystko wzeszlo na co nie liczylam to jeszcze co chwile sie okazuje ze z jednej pesteczki ida po dwa grejpfruciki. I tym sposobem mam juz ich sztuk 16. Mam nadzieje ze na tym sie skonczy i ze juz nic wiecej sie nie pokarze :flower2:


IMG_9044.JPG


U mnie zimno ze nie wiem...ale zazdroszcze ze macie po 30 stopni-ja musialam przez weekend kaloryfer uruchomic bo u mnie z 9-10 stopnie bylo w ciagu dnia :placze: cos sie zapowiada ze lata u mnie nie bedzie :whistle: mam nadzieje ze sie myle :hammer:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 30 Kwi 2012 09:05 #31207

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Kasiu, w razie czego wyślemy Ci paczkę z naszym słoneczkiem :hug: , a Ty nam za to grejpfruty z własnej dżungli :woohoo:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 30 Kwi 2012 09:09 #31208

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Dorcia ja czekam w takim razie na to sloneczko w paczce :rotfl1: a grejpfruty z checia komus odesle bo u mnie nie starczy miejsca na tyle sztuk...A podejrzewam ze jeszcze kilka pesteczek w ziemi siedzi i cos sie moze jeszcze cos z nich wyjdzie :flower2:
To adenium tez by sie moglo cos ruszyc laskawie :hammer:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 06 Maj 2012 19:32 #33193

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
A jak idą poczynania awokado, bo normalnie ciekawość mnie zżera ;)
Fakt grefruciki szaleją pięknie ja widzę, że w domu chcesz mieć wszystkie roślinki owocowe żeby do sklepu nie latać :happy:
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 06 Maj 2012 23:09 #33408

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Tasikk, pozazdrościłam Tobie egzotyków i posiałam nasiona opuncji jadalnej

opuncjajadalna.jpg
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 10 Maj 2012 10:35 #34616

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Kambodza-moje awokado powolutku rosnie...No moze nie tak powolutku bo wystrzelilo w gore i ma juz 25cm wysokosci.

A prezentuje sie tak:


_MG_9059.JPG



A tutaj drugie sie pokazalo:


_MG_9067.JPG




Moje grejpfruciki zaszalaly-nie wiem co ja z taka ich iloscia zrobie ale na pewno nie wyrzuce ich



_MG_9064.JPG





Hiacyntko-sliczniutka masz ta opuncje-ciekawe jak bedzie za jakis czas wygladac. Musze poszperac w internecie jak wyglada i jaka duza rosnie :happy2:


Dorciu-moj fikusik dzisiaj polecial do ziemi-wydaje mi sie ze korzonki juz wystarczajaco dlugie zeby sobie juz w doniczuszce mogl siedziec :bad-idea:

Korzonki mial takie:


_MG_9070.JPG
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Ostatnio zmieniany: 10 Maj 2012 10:36 przez tasikk.
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 12 Maj 2012 13:23 #35377

  • Cynthia
  • Cynthia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 153
  • Otrzymane dziękuję: 25
Kasia, ja kompletnie nie znam się na cytrusach więc przychodzę po radę :) .
Wykiełkowały mi limonki...i co dalej??? Jak już będą miały liście właściwe to je popikować do pojedynczych doniczek? Tak chciałam zrobić ale podchodzę do nich, jak pies do jeża :happy: ... boję się, że każde przesadzanie może im zaszkodzić.
Cytrusy chyba mają to do siebie, że często wypuszczają takie bliźniaki. U mnie też jedno z trzech nasionek wyrosło podwójnie :lol:
Pozdrawiam kwiatowo ... Baśka :)
Moje hoye
Moje nadwyżki
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.447 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum