TEMAT: Początki mojej osobistej dżungli

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 15 Maj 2012 21:27 #36859

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Basiu ja moje cytrusiki przepikowalam jak im sie druga para listkow zaczela pokazywac. I przesadzanie przetrwaly wszystkie na cale szczescie :jeez: Ja teraz czekam na moje grejpfruciki jak ciutke podrosna jeszcze, bo i je musze porozsadzac.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 15 Maj 2012 21:55 #36879

  • Cynthia
  • Cynthia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 153
  • Otrzymane dziękuję: 25
Zebrałam się na odwagę i dziś je przepikowałam.
Operacja rozdzielania też chyba zakończyła się powodzeniem ;)
Ogólnie te cytrusy mają "coś" w sobie :oops: ...ale daję sobie młotkiem po głowie i nie zgłębiam tego tematu bo to się może źle skończyć...hihihi
Mam jeszcze małą oliwkę, jak dodam do tego te trzy limonki to całkiem fajny gaj śródziemnomorski wychodzi :P
Pozdrawiam kwiatowo ... Baśka :)
Moje hoye
Moje nadwyżki
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 15 Maj 2012 22:16 #36903

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Oby teraz sie ladnie trzymaly po przepikowaniu :wink4:
A oliwkowe drzewko fajna sprawa.Kupowalas sadzonke czy z pesteczki hodowalas? Hehe gaj to rzeczywiscie bedzie jak to to wszystko podrosnie :jeez:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 15 Maj 2012 22:45 #36922

  • Cynthia
  • Cynthia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 153
  • Otrzymane dziękuję: 25
Dzięki Kasia :)

A oliwka była kupiona z 5 lat temu jako małe zasuszone "coś", co jako jedyne spośród całego stada umierających z pragnienia drzewek, wykazywało jakieś oznaki życia. Nie miałam sumienia jej zostawić i zabrałam do domu. Teraz to już spore drzewko, które i tak co roku tnę ile wlezie. Ona chyba to lubi a ja nie mam problemu z miejscem dla niej :lol:
W tym roku dodatkowo oprócz góry, ciachnęłam jej jeszcze dół i przesadziłam do mniejszej doniczki. Trochę to ją przystopowało ale już widzę, że zaczyna wypuszczać listeczki.
Pozdrawiam kwiatowo ... Baśka :)
Moje hoye
Moje nadwyżki
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 03 Cze 2012 17:20 #43184

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
:jeez: alez mnie tu dawno nie bylo...u mnie ostatnimi czasy po prostu masakra byla...najpierw nas zalalo, tydzien bylismy bez podlog,jak mi poprzesuwali wszystkie meble i rzeczy tak sie odnaezc nie moglam...pozniej nam kladnli nowe panele i na sam koniec przyjechala tesciowa...Cale szczescie juz wrocila do domu a ja moge na spokojnie posiedziec chociaz chwile na necie :hammer: Co najgorsze jej sie laptop zepsul, wiec maz dal jej swojego a moj niestety okupowany przez meza i dopiero mi sie udalo go na chwile odgonic :evil:

Kwiatuszki sie trzymaja calkiem calkiem, najbardziej dumna jestem z awokado ktore jest juz niczego sobie

IMAG0180.jpg



Drugie awokado goni powoli


IMAG0181.jpg



Pierwsze kwitnienie krotona-a ja na poczatku myslalam ze sie nowy listeczek szykuje a tu taka niespodzianka :whistle:


IMAG0183.jpg



Lada moment zakwitnie mi storczyk-milo bedzie go zobaczyc bo jeszcze nie widzialam jak kwitnie od momentu zakupu na wyprzedazy


IMAG0184.jpg



I hoja ktorej szczepke dostalam jakis czas temu (juz myslalam ze z niej nic nie bedzie) powolutku cos boczkiem puszcza :flower1:


IMAG0182.jpg
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 03 Cze 2012 20:17 #43280

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Kasiu - no tęskniłam :hug: - nie znikaj, bo list gończy wyślę :teach: .
Zieleninki widzę, że się starają - super :woohoo: . Kroton piękną Ci niespodziankę zafundował :bravo:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 03 Cze 2012 20:28 #43293

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Ja tez tesknilam. A moje znikniecie niestety ale nie z moich przyczyn. Po zalaniu nie moglam sie odnalezc w balaganie i mi ciagle czegos brakowalo zeby odpalic laptopa :hammer: normalnie sie czulam jak bez reki :happy4: No i jeszcze wizyta tesciowej- codziennie jakies wycieczki i juz sily wieczorem brak co by tu zajrzec :crazy:

Kroton rzeczywiscie sie postaral- az sie nadziwic nie moge jak mu sie pieknie zakwitlo. Ciekawe ile kwiatuszki sie utrzymaja :flower2:

Szkoda tylko ze moje balkonowe tak nie szaleja jak domowe- zrobilo sie akurat ladnie jak tesciowa przyjechala-teraz znowu leje, cimnno i 11 stopni-i jak tu ma cos rosnac :bad-idea:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 03 Cze 2012 20:30 #43296

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Co tam balkon - leć zobacz jaki 'Barok' czaderski dla Ciebie rośnie :whistle:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 08 Cze 2012 09:19 #44964

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
:dance: nareszcie udalo mi sie upolowac fikusika,ktorego juz od jakiegos czasu chcialam ale nigdzie nie moglam znalezc. A fikusik sie prezentuje tak:



IMAG0190.jpg



I tak sie jeszcze chialam dopytac-cos sie ostatnio zaczelo dziac z moja paprotka-co prawda ostatnimi czasy popuszczala pelno nowych lisci ale zaczely one strasznie zolknac na koncach. Paprotka wyglada tragicznie. Co jej moze byc?
Nie przelewam jej, podlewam zazwyczaj do podstawka, sucho raczej tez nie ma....Sama juz nie wiem co jej.
Moze ktos by cos doradzil co to moze byc :sad2:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Ostatnio zmieniany: 08 Cze 2012 09:20 przez tasikk.
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 08 Cze 2012 09:51 #44971

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Kasiu - a może powietrze za suche dla paprotki? :bad-idea:

Fikus sprężysty :woohoo: . Ja choruję jeszcze na sprężystego ale o pstrych liściach :woohoo: . U mnie fajnie rośnie. Lubi podobno podlewanie zbliżone do tego co się u storczyków robi, czyli przesuszanie i namaczanie ;) . Ja podlewam co prawda do doniczki, ale staram się dbać o to przesuszanie i powiem Ci, że chyba mu to pasuje ;).
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 11 Cze 2012 15:08 #46032

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Dorcia ten o tych kolorowych lisciach jest sliczny :garden1: Musze wyprobowac na nim twoj sposob-zobaczymy jak mu sie bedzie roslo.

Co do paprotki-sama juz nie wiem....Ma dosyc wilgotno, zraszam ja, ma wode w podstawce, (z reszta tu dosyc wilgotne powietrze jest) ma raczej odpowiednia ilosc swiatla, kupilam jej odzywke i nic :placze: :hammer: zwariuje z nia.

A dzisiaj jako ze ladna pogoda-pare zdjec z mojego balkoniku :garden:


IMAG0192.jpg


Pelargonie:


IMG_9400.JPG


IMG_9401.JPG



Surfinie:


IMG_9398.JPG


IMG_9397.JPG



I petunia


IMG_9399.JPG
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Ostatnio zmieniany: 11 Cze 2012 15:09 przez tasikk.
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 11 Cze 2012 15:10 #46034

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Niezła już kolekcja na tym balkonie :woohoo: . Dziś pogody Ci zazdroszczę :whistle: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 11 Cze 2012 15:14 #46037

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Dorcia-ja na balkon juz nic nie dokupywalam (kwiatuchy sobie tylko porosly calkiem pokaznie) ale za to prawie wszystkie z domu kwiaty wylecialy na balkon troche slonca zlapac, bo nie wiadomo kiedy znowu taka ladna pogoda tutaj bedzie :whistle:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 04 Lip 2012 10:32 #52367

  • tasikk
  • tasikk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 35
Dawno nie wrzucalam fotek moich kwiatkowych, wiec musze cos nadrobic...W sumie sie za bardzo u nich nic nie dzieje-rosna powolutku sobie. Moze to przez ta paskudna pogode bo lato u nas jakies takie srednie :hammer:


Na poczatek-storczus ktory w koncu pokazal swoje kwiatuszki :whistle: Rany co ja za boje z nim przeszlam to mala glowa :jeez: Za nic na swiecie sie nie moglam welnowcow z niego pozbyc....Juz myslalam ze go strace ale na cale szczescie sie tego paskudztwa pozbylami po paru dniach mi sie odwdzieczyl moj falek i takie oto cos mi zaprezentowal:


IMG_9404.JPG



Liczi juz calkiem pokaznych rozmiarow


_MG_9413.JPG




Awokado to juz w ogole gigant sie zrobil



_MG_9417.JPG




A tutaj szkolka moich cytrusowych maluszkow-grejpfruciki i cytrynki z pesteczki


_MG_9412.JPG
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
Kasia
Poczatki mojej osobistej dzungli
Ostatnio zmieniany: 04 Lip 2012 10:33 przez tasikk.
Temat został zablokowany.

Odp: Początki mojej osobistej dżungli 15 Lis 2012 23:11 #88685

  • Ala1207
  • Ala1207's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • :) :) :) :)
  • Posty: 74
  • Otrzymane dziękuję: 1
Przejzalam caly watek napatrzec sie moglam,piekne storczyki, cambria pieknie rosnie ja swoja ratuje byla przelana moze cos z niej bedzie, fikusik :supr3: tez choruje na niego :) bede czesciej zagladala i patrzala na twoje wysiewki :) :)
Pozdrawiam Alicja :) :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.288 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum