Forum Ogrodnicze Oaza

Twoje objawy wskazują na kamienie w woreczku żółciowym. Najlepiej zrobić morfologię plus do tego biochemię czyli AspAT, AIAT, Amylaza w surowicy, GGTP oraz serologię CRP ilościowo. Do tego przydałby się USG jamy brzusznej, ale nie na szybko, tylko bardzo dokładnie. Szczególnie dobrze zobrazowana wątroba, nerki i śledziona. Jeśli możesz to dodatkowo zrób badanie moczu. Wszystko to dostaniesz skierowanie od lekarza rodzinnego. Niestety, nie zawsze chce dać skierowanie, wręcz robi łaskę, ale naciskaj. Jeśli kłucia są mocno bolesne, bierz zwykłą nospę (nie max) i ostropest. Najlepiej mielony, pełną łyżeczkę minimum dwa, trzy razy dziennie. Można też kupić w aptece liv52. Dieta lekkostrawna, suche bułeczki, nic smażonego. Owoce, warzywa tylko gotowane. To minie, a ty będziesz miała czas, by znaleźć odpowiedniego lekarza, no i powie ci co dalej.
Moje skierowanie leży, bo nie mogę dostać się do chirurga. Oddział w szpitalu zamknięty, bo wykryty przypadek wirusa. Koszmar, nie wiem kiedy znajdę kogoś, kto by mnie poprowadził.
Powodzenia, będzie dobrze.

Alicjo bardzo dziękuję ,oj z rodzinnymi ciężko o skierowania .Trzeba się posiłkować wizytami prywatnymi .Alat ,Aspat Amylaza,CRP wszystko w porządku ,Ob też tylko to GGTP ,ale może to rzeczywiście tak jest że laboratoria różnie badają i różnie określają jak pisze Ania Amlos.Dzwonię jutro do lekarza ,który zlecał te badania i przeczytam wyniki ich .Tak mi radził ,by przeczytać i jeśli się coś nie mieści w normie lub lekko po za to trzeba tym się zainteresować ,to Go zainteresuję .Wiesz w ubiegłym roku miałam RM z kontraset jamy brzucha i w opisie wsio ok .Zagadka ,czy przez rok pojawił by się kamień ? czy kamyczki ? możliwe ? Tak czy siak trzeba szukać przyczyny.

bialystok.tvp.pl/52408328/w-bco-ruszyl-p...zpSpwaAAJzJzy7b_NfNk

Może się komuś przydać (oby nie ) a jeśli to ,zawsze tak jest ze w takich nowo powstałych oddziałach ,szpitalach czy klinikach ,wszystko odbywa się szybciej ,łącznie z rozpoczęciem leczenia

Czy ktoś chce aloes, Mam do przesadzenia i przycięcia , Więc jak ktos chce na nalewkę czy inne mixtury chetnie się podzielę. Myślę że i sadzonki by były.

Ja stosuję tą nalewkę z aloesu. Leżakuje u mnie już od kilku ładnych lat , a to że aloes dość wolno rośnie to trzeba oszczędzać . Stosuję w swoim przypadku na różnorakie bóle mięśni rąk i nóg spowodowane czy to pracą czy też ,,przeziębieniem '' czyli tak zwany zimny łokieć . Smarowałem także tym specyfikiem klatkę piersiową. Fajne ciepełko się robi. Rozgrzewająca i antybakteryjna. Podejrzewam, że dodatkową i mile widzianą właściwością tego specyfiku są jej właściwości oczyszczania i wygładzania nawet skóry. Polecam. Swoją trzymam w ciemnym miejscu. Nie zlewam płynów. Wszystko się moczy i taką stosuję. Łęty siedzą cały czas aż do osuszenia słoja. Wygodny jest po ogórkach bo łatwiej rękę tam włożyć

Mam 3 duże donice z 2 letnimi aloesami.
Oprócz rośliny matecznej jest dużo dzieci.
Doczytałam, że wartość dla zdtowia mają tylko okazy minimum 2 letnie.
Co Wy na to?

Też tak słyszałam, ale nie wiem czy to aby prawda.

Też tak słyszałem. W sumie może to być prawda ponieważ on i tak wolno rośnie. Roślina według mnie dorosła to nawet trzy letnia .

Nalewka za kwiatach arniki górskiej. 25 g suszonych kwiatów zalałem najpierw wrzątkiem w litrowym garnuszku. Następnie ten sam napar wlałem do wielkiego słoika i zalałem to czystym 96 % spirytusem. Tak mniej więcej wyszło, że ten specyfik ma ponad 50 %. W tych granicach. Dzisiaj już go testuję zewnętrznie na dłoniach. Bardzo miłe uczucie. Delikatna się zrobiła skóra. Rozgrzewa. Dezynfekuje. Pielęgnuje

Ja aloesy mam od bardzo dawna. Najpierw jeszcze pamiętam u babci na parapecie, potem widziałam jakie miksturki robiła moja mama. A teraz stoi u mnie. Mama wybierała do przerobu tylko okazy 5-letnie. Ja nie mogę przełknąć, wiele razy próbowałam - nie dałam rady.
Jakiś czas temu dostałam w prezencie taką herbatkę. Przyznam się Wam ze wstydem, nie próbowałam, ale kiedyś się przybiorę. Według ofiarodawcy dobra na wszystko.

Herbatnik wrote: mam do oddania włąsnie takie dorosłe roślinki tz ucięte chcesz?

Aloes przykładałam na Babcine odleżyny.
Razem z dietą wysokobiałkową działało jak trzeba.
Oprócz tego lekarz pulmonolog mojej matki kazał jej w chorobue płuc mieć kilka donic na parapecie.
Podobno dobrze działają oczyszczając powietrze.

Używam świeżo ucięty liść z aloesu na ugryzienia przez meszki i inne takie stwory. Odrywam po kawałku skórkę z liścia i miąższem smaruję ugryzienie i okolice. Ma mnie działa.

Zielona, lapaczo jest super
Miałam zieloną herbatę z dodatkiem kory lapaczo. Kiedyś firma B.g A...v miała ją w ofercie. Nie wiem, czy jest dostępna obecnie. Pyszna była, używałam jej w początku tego tysiąclecia, gdy uczyłam się do egzaminów.
Ta sama firma miała jeszcze jedną wspaniałą herbatę 'Na Trudne Dni'. Niestety nie zachowałam opakowania, a teraz nigdzie jej dostać nie mogę. Nic tak mi nastroju nie poprawiało, może kiedyś uda mi się odtworzyć skład.

Prządka wrote: na te dni polecam pić yerbamate. ja powiem szczerze ze miałam tak bolesne że poród to pikus , jak piłam yerbe to te dni to było zaskoczenie nic nie bolało gdzie normalnie 3 dni przed wiedziałam że będą

Długo pijesz już yerbamate ? Bo tak się zastanawiam czy aby nie zastąpić jej długo już nie pitą od ponad trzech czy czterech lat kawą, a czegoś czasem brakuje.

Nie pije od ok półtora roku bo byłam w ciąży i teraz karmie to nie pije, ale ...energetyki już tak.... z yerbą trzeba ostrozne bo ona oczyszcza i pierwsze razy trzeba ostrożnie... choć nie kazdy tak ma. ja widze tylko jej plusy , spodziewałam sie jakiejś energii kopa itd ale było coś innego, ...chyba bardziej w głowie to sie dzieje. miałam wiecej siły takie cos jak po dobrym treningu jest sie zmeczonym i zadowolonym tak po jerbie ma sie tylko to zadowolenie bez zmeczenia. człowiek lepiej śpi, nawet krótszy sen był dla mnie lepszy bo łatwiej zasypiałam i odpoczywałam w nocy , jak tylko przestane karmić to kupuje 5kg yerby mate -tylko pajarito jak dla mnie i bede piła i z energetyków bo ciągnie mnie do tej kofeiny


ps a piłam ok 3 lata

Może chodzi o wydobywanie się endorfin ? Chodzę tak po sklepie i co rusz zamierzam kupić i spróbować, ale się waham/ tak już mam / piję różne świństwa to musiałbym wszystkie odstawić i oczyścić organizm. Są jakieś ograniczenia w jej piciu ?