Forum Ogrodnicze Oaza

Olibabko zacienione łatwe, bo: hosty och!, żurawki och!, bergenia och!, brunnera och!, och!, serduszka och!, och!, och! ... Wszyscy mnie tak życzliwie traktują na tym forum, a ja po raz pierwszy się prezentuję w Internecie i straszni mi się to podoba. Nagle powiększyła się grupa znajomych, którym w dodatku można przesyłać buziaczki, serduszka i pomachać kwiatkiem. Zupełnie inaczej niż w realu.I jest z kim porozmawiać o roślinach (niestety M zakup nowej roślinki jedynie kojarzy się z kopaniem w ziemi olbrzymiego dołu, wyciąganiem gruzu i kamieni, a potem dowiaduje się, że i tak woda nie schodzi).
Wiesiu (Piku)Hortensja na pniu miała być, ale po rozmowach w szkółkach i w sklepach Internetowych okazuje się, że hortensje mają bardzo duże korony, bo jak drzewko to drzewko, szczepione są odmiany silnie rosnące (przynajmniej te co w tej chwili są do dostania Pee Gee i Limelight, a u mnie rabatka jak stół 90 cm na 190 cm. Położyłam uszy po sobie i dziś już polowałam na miniaturkę czyli bukietówkę Bobo lub bukietówkę Bombshell. Snigdha jeszcze zwróciła mi uwagę na śliczną Dart's Little Dot, ale ona krócej kwitnie od tych dwóch, bo tylko dwa miesiące. Bobo jest chyba nieosiągalne, w jakimś miejscu obiecują w przyszłym tygodniu Bombshell. Nie wiem, która odporniejsza na miejsce nasłonecznione i nagrzane od murów? Druga strona schodów w realizacji. OCZYWIŚCIE czeka też na pomysyły !

Ewa ( tak masz na imię, jak sądzę ) to, że cień, to rozumiem twoje achy, ale martwi mnie ten brak wody. Mówię to z własnego doświadczenia - mam taki zakątek między ścianami budynku - mało słońca i sucho, bo spadek terenu. I nic tam nie chce rosnąć. Gdyby nie było spadku - byłaby wilgoć na ścianie, więc dla budynku dobrze, że sucho. Ale niewiele roślin to lubi, a ja nie lubię biegać z konewką .

SprawdzamToForum już wiem o co Ci chodziło opisując combo: perovskia, lawenda, kocimiętka fassena, szałwia omszona. Zrozumiałam gdy z braku w sklepach szczepionej na pniu hortensji byłam już gotowa kupować szczepionego na pniu 80 cm wysokim berberysa Admiration. Toż to on wypadnie akurat na tle czerwonych schodów i jego małą koronę wogóle nie będzie widać ! Tak samo hortensja różowa, jak się w dodatku jesienią przebarwi jeszcze na różowobrązowo też jej nie będzie widać
Olibabko tak, zgadza się, na rabatce jest bardzo sucho, wszystko spływa razem z ziemią. Jej wymiary to po stoku 80 cm, a długość 320 cm. Ten taras to ma od strony południowej, a budynek od strony zachodniej. Było na niej tak:



ale się na nią rzuciłam i na razie zdążyłam wyrwać trzmielinę, która zagłuszyła jej środek czyli 2 żurawki.



Ziemia już od góry spłynęła odsłaniając konstrukcję tarasu. Aby to powstrzymać to oprócz kamieni mi nic nie przychodzi do głowy. Agrowłóknina od chwastów pewnie zatrzyma ziemię, ale deszcz będzie po niej spływał. A Ty Marysiu (Olibabko) jak to pokonałaś?
Chciałabym posadzić różne wąskorosnące iglaki na żywopłot. Już zauważyłam, że o to należy się zapytać w dziale "Drzewa i krzewy iglaste".
Jeszcze wspomniany wcześniej dziurawiec, który nie życzy sobie przebywać na słońcu. W sklepie nie znali odmiany.

Na żywopłot tuje 'Smaragd' to chyba najlepsza opcja - wąskie, szybko rosną, porządnie wyglądają, nie wymagają super cięcia.

A dlaczego ten dziurawiec nie lubi słońca? Miałam czy mam kilkanaście różnych i wszystkie zawsze rosły na patelni. W ogóle to wygląda trochę na odmianę 'Goldball'

Snigdha
"Jadąc do Lublina kupiłam dziurawiec (wreszcie jakiś znalazłam do kupienia) i wzięłam nie zważając na to, że w sklepie nie wiedzieli co to za odmiana. I mój dziurawiec nie może stać na słońcu !!! I trzeba go podlewać, a w zasadzie to zalewać gdy jest na słońcu, aby zadarł pędy do góry. Czyli dobry pomysł, opisy opisami, ale warto roślinę w doniczce postawić w tym miejscu co ma rosnąć i trochę poobserwować. "
Zwiesza pędy, robią mu się żółte listki. Jak przestawiam do cienia to pędy idą do góry.
Tak wygląda na tej nagrzanej rabatce.





Jak wygląda po zdjęciu go ze słońca, to nie sfotografowałam. Ale udało mi się kupić już dziurawiec Mosera Tricolor, nie było wyboru. Tak wygląda moja biedulka, na razie stoi w doniczce na tej patelni.

Wątek trochę zardzewiał, a ciekawa jestem doświadczeń z dziurawcem 'Tricolor'. Moje sprzed paru lat są niestety negatywne

Z kolei ja poproszę o pomoc w zagospodarowaniu księżycowej rabatki

Obecnie mam tam groch z kapustą, jest róża pnąca,jest i wielkokwiatowa,jest migdałek szczepiony na pniu i kilka innych roślinek.Chciałabym aby w przyszłym już roku była to typowo księżycowa rabata w kolorach żółci z niezbyt wysokimi roślinami.Jedyne co chcę na niej pozostawić to jest nachyłek posadzony w obu rogach.Posadzę trochę żółtych tulipanów i na tym kończą się moje pomysły a może by tak kilka odcieni żółci i złota niskich chryzantem?
Będę wdzięczna za podpowiedzi i pomysły

Romuś, ale sprecyzuj czy chcesz na tej rabacie posadzić tylko byliny, czy również n.p, cebulowe i niskie krzewinki?

Dalu- myślę, że i cebulowe powinny tam znaleźć miejsce aby wiosną już coś kwitło na tej rabacie i dlatego wyżej napisałam o żółtych tulipanach, może i żółte krokusy a i niskie krzewinki również mogą tam znaleźć miejsce.
Jak na razie nie mam sprecyzowanych potrzeb.Jedyne co wiem to to aby była niewysoka, w barwach księżycowych i kwitła jak najszybciej i jak najdłużej.

Jest wiele odmian żółtych liliowców kwitnących w różnych porach - Stella d'oro nawet powtarza kwitnienie jesienią. I na żółto może kwitnąć pięciornik, bo bywa też w innych kolorach ja mam taki blado-kremowy.

Marysiu- liliowce mam już w 2 miejscach i nie wiem czy jeszcze tworzyć trzecie.Pięciornik to dobry pomysł i zaraz będę się rozglądać za żółtymi ale co dalej?

Jeszcze wiesiołek mi przychodzi do głowy On się pięknie przebarwia jesienią i też zdobia jego liscie wtedy...
i jeszcze żeleźniak...

Z wyższych mogą być oman, rudbekie, dzielżany czy słoneczniczek.
Z niższych tojeść, wiesiołki, nachyłki, krwawniki, irysy różne, pełniki, omieg, cieszynianka.
Z okrywowych posłonek, pięciornik, żółtolistne żurawki, miłek, smagliczka, pierwiosnki.
Z cebulowych tulipany, narcyze, irysy, krokusy, rannik, psi ząb pagoda, czosnek południowy

Roma wrote: Skoro ma być księżycowa to koniecznie jakaś kosówka przebarwiająca się zimą na żółty kolor (pinus mugo Carsten/Wintergold, Zundert, Ophir, Goldstar) Ze względu na wymagania niskiego wzrostu najbardziej polecałbym Carstena i Ophira.

Romo, jest sporo żółtych azalii, róż, z krzewów jeszcze złotlin.
Z kwiatów irysy, języczki, słoneczniki, rudbekie, nachyłki. No i cebulowe. (edit: widzę, że Wiesia zasypała cię zółtymi kwiatami
Pomyśl tez może o roślinach ze złotymi liśćmi.
I ja osobiście widziałabym ro wszystko w towarzystwie ciemnej zieleni

Przyszła mi do głowy jeszcze forsycja - teraz można kupić odmianę mini, naprawdę malutką, o ładnym pokroju.
Dorotka napisała o zielonym tle, ja dla rozświetlenia rabaty dodałabym kilka białych kwiatów - n.p. margaretki z żółtymi środeczkami, a z krzewów jaśminowiec

Romciu ja będę wykopywała żółte pięciorniki, jakbyś się nie spieszyła mogę przywieźć do Sulejowa albo wysłać jeśli się zdecydujesz

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za podpowiedzi, wieczorem usiądę i będę przeglądać wszystkie podpowiedzi.Tak jak już wcześniej pisałam, rabata ma być niska i myślę posadzić na niej rośliny nie wyższe jak do 50-60 cm.
Jolu- chętnie przyjmę pięciorniki ale czekać do Sulejowa to będzie dla mnie trochę za długo
Jeśli uda się tej jesieni to będę zadowolona.Oczywiście, wszelkie koszty pokryję

Tematu nie zamykam, może jeszcze ktoś będzie miał ciekawe pomysły