Forum Ogrodnicze Oaza

O mnie M nie mówi, ale na pewno myśli, że jestem nienormalna Wszystkie rośliny mi się podobają, choć najbardziej róże, a najgorsze, że wszystkie chciałabym mieć.

markita- większość z Oazy znało mój ogród z innego forum, na którym pięć lat się produkowałam
Nie jestem tylko hortensjowa, mam też dużo innych, roślinnych pasji.
Uwielbiam byliny i krzewy ozdobne

Ewka- mój M już się przyzwyczaił do moich pasji, głównie do tej hortensjowej.
Wmówiłam chłopu, że to są najpiękniejsze rośliny na świecie i mi uwierzył

No to teraz czas się pokazać bo nie wszyscy wiedzą, jak Babopielka wygląda

Oczywiście w hortensjach.



I mąż Babopielki - relaks w iglakach



A tu nasze wnuki

Ale duże wnuczki
Mój M jest człowiekiem o świętej cierpliwości dla moich zachcianek ogrodowych. Robi różne potrzebne kratki i podpórki-na szczęście lubi i potrafi

Bożenko, jak to miło znowu Cię zobaczyć.
Jak ten czas leci. Ostatnio jak widziałam zdjęcia Twoich wnucząt były takie małe.
Cieszę się, że znowu zaczęłaś pokazywac swój ogród.
Mam nadzieję, że znowu go zobaczę

Jaki piękny ogród, ogród z marzeń, ogród park. Na tamtym forum nie odwiedziłam Twojego ogrodu, dopiero tu i jestem pełna podziwu.
I zaczynam chorować hortensjowo...

Miło Cię znowu zobaczyć, Bożenko!
Mam nadzieję, że wiosną będzie nam dane się spotkać, a może lepiej podczas kwitnienia hortensji?
Koncepcja podsadzenia Limelight bodziszkami podoba mi się... czy one spokojnie zniosą nasłonecznienie? Nie miałam ich do tej pory w ogrodzie, ale kojarzę z miejscami ocienionymi, nie wiem dlaczego...

Miło zobaczyć Ciebie wraz z rodzinką Bożenko . Podoba mi się Twoja roślinna niereformowalność , bogactwo Twoich roślin jest oszałamiające . Pysznogłówki, bodziszki rewelacyjne

Bodziszki bardzo dobrze znoszą słoneczne stanowiska. U mnie są w zasadzie tylko na słoneczku.

Danielo, to super! Oznacza to, że koncepcja w całości mi się wyklarowała - wielkie dzięki!

Bożenko, po wizytach w Twoim ogrodzie mam kolorowe sny pełne kwiatów I oczywiście coraz nowsze pomysły na swój, który dopiero powstaje.
Mój M absolutnie nie zna się na roślinach tzn tak twierdził gdy pytałam czy ładne. Teraz już nie pytam tylko sadzę

Tak w ogóle to ja z pytaniem przyszłam - mam zamiar posadzić hortensje na terenie, który wiosną jest dość długo podmokły (czasami nawet do końca maja) ale od południowej strony. Czy ta podmokłość nie zaszkodzi hortensjom?

Patrząc na tak duże ogrody, mam tylko jedno w głowie: skąd bierzecie czas na obrabianie tego? jja mam tylko około 800 w sumie i ledwo daje radę.
Podziwiam piekne zakatki i oczywiście hortensje. Masz dużo bylin, a z bylinami jest mnóstwo pracy.

Witam gospodynię w Nowym Roku Lubię spacerować po Twoich włościach.Mam nadzieję,że w tym roku uda mi się wpaść do Ciebie w czasie kiedy hortensje mają swoje 5 minut.Sympatyczna rodzinka aż miło popatrzeć

Bożenko cudne te Twoje hortensje no i inne roślinki z Twojego ogrodu też .
Ja mam tylko kilka hortensji i jestem z nich bardzo dumna na więcej brakuje miejsca .

ewamaj66 - no widzisz jaka ja stara już jestem, jak mam takie wnuki Jeszcze trochę, to tylko fotel
bujany i ciepłe kapcie będą dla mnie odpowiednie

Margo2 - Gosia widzisz jak szybko rosną cudze dzieci. Ja też liczę na to, że w tym roku się zobaczymy.
Pewnie już na wiosnę u Szmita, a póżniej u mnie

Malkar - witam
Na tamtym forum było tyle ogrodów, że nie sposób do wszystkich zaglądać. Mam nadzieję, że tu będziesz u mnie częstym gościem. Hortensje jednak kuszą

piku- Wiesia uwielbiam wszelkie rośliny i nie umiem wybierać, dlatego u mnie jest taki, roślinny galimatias.

Aguniada- w tym roku oranizuję spotkanie u siebie, oczywiście w czasie kwitnienia hortensji. Myślę, że u Szmita też się spotkamy.
Daniela już Ci odpowiedziała, że bodziszki dobrze rosną na słonecznym stanowisku. To są żelazne rośliny, super zadarniacze i ładnie kwitną.


futrzasta - mój M trochę się zna na roślinach, ale zazwyczaj to ja kupuję rośliny, a on tylko pyta."
A gdzie to posadzisz"
Jesli chodzi o podmokły teren pod hortensje bukietowe to myślę, że będzie im tam dobrze.
Jeśli nie stoi tam woda, tylko jest wilgotno to będą pięknie rosły.

Dangar- jeśli się ma taki duży ogód to trzeba i czas znależć na jego obrobienie. Nie ma wyjścia, trzeba
to jakoś utrzymać w jako-takim porządku.

Roma- ja też myślę, że wreszcie przyjedziesz do mnie i będziesz mogła pospacerować w realu po moim
ogrodzie.

e-genia - a Ty byłaś u mnie w czasie kwitnienia hortensji? bo ja już nie pamiętam. Wydaje mi się, że byłaś wcześniej, kiedy jeszcze nie kwitły


W Nowym Roku pokażę to, co lubię najbardziej

Hydrangea macrophylla 'Hokomathyst' EVERLASTING AMETHYST


Hydrangea serrata 'Bluebird'


Hydrangea macrophylla 'Pink Wonder' EVERBLOOM


Hydrangea macrophylla 'Blauer Zwerg'


Hydrangea macrophylla 'AB' GREEN SHADOW


Hydrangea macrophylla 'Cameroun'


Hydrangea macrophylla N.N.

Bożenko nie byłam u Ciebie w okresie kwitnienia , a szkoda bo pewnie obłędnie tam wygląda.

Bożenko, zastanawiam sie jak to robisz, że hortensje ogrodowe ci kwitną. masz jakis patent na zimowe zabezpieczanie?
Moje dwie trzymam w donicach i zimuje w nieogrzewanej szklarni, niestety ostatniej zimy nawet tam przemarzły. Teraz stoją w budynku gospodarczym, zobaczę jak przezimują. Bo na kwitnienie tej, którą pozostawiłam w gruncie raczej nie liczę

Genia - musisz koniecznie w tym roku przyjechać do mnie w czasie kwitnienia hortensji
Tak mi się wydawało, że byłaś u mnie w innym terminie.

Dorotka - hortensje ogrodowe sadzę głęboko, czyli zakopuję dwa -trzy oczka. Nawet jeśli zmarzną, to zawsze coś z tych przykrytych ziemią oczek wybije i zakwitnie. Dodatkowo na zimę zabezpieczam je kopczykiem z ziemi, ale w tym roku tego nie zrobiłam, byłam chora i mi się nie chiało
Wszystkie moje ogrodowe i piłkowane w tym roku zostały przesadzone na nowe miejsce i w tym roku okryłam je zimową agrowłókniną. Nie wiem jak przezimują, ale mam ich za dużo na przechowywanie w pomieszczeniu.

Hydrangea macrophylla 'Ranice' NIZZA


Hydrangea macrophylla 'Ripple'


Hydrangea macrophylla 'Bouquet Rose'


Hydrangea macrophylla 'Trophy'

Bożenko, jak już mi się udało kupić te nowoczesne ogrodówki, które kwitną na tegorocznych pędach, całkiem przez przypadek, zresztą, to ostatniej zimy mi wymarzły... Widać, one mi jednak niepisane...
A szkoda, bo teraz pojawiają się takie cudne... Jak te Twoje na przykład... Trzymam kciuki, żeby przetrwały w dobrym stanie i zakwitły!
Ty w hortensjach, M. w iglakach... No tak, każdy w tym, co lubi!