Forum Ogrodnicze Oaza

..bagażnik sporawy jest..więc pewnie się zmieści...

Kasiu sorry za pomyłkę, to jest Tiny Curls, ale one są bardzo podobne Oczary faktycznie czarują o tej porze roku.
Tadziu zagladaj wiesz dokad i w wirtualu i w rzeczywistości
Aguś no niestety u mnie podobnie, cześć ciemierników przemrożona. Za to mam już wiosenny nabytek, który rozwija kwiaty w donicy
Robi się cieplej, zaraz rabaty zrobią się kolorowe, przynajmniej od krokusów ....
A widzisz Andrzeju czytałam wpisy, że zdjęcia są kradzione.
Niestey, tych które mam na Tiny już nie podpiszę /nie znam narzędzia, które by to umożliwiało/, trudno.
Kolejne jednak będą sygnowane.
Aguś czytałam, bardzo jasno u Ciebie bez świerków musi być ...
Gieniu bardziej jeszcze od Jalubi wybarwiona jest Dezember Gold, polecam oba
Gosiu niech będzie w końcu "to lepsze", niech przestanie wiać nareszcie
Dzielić się będę, a jakże
Madziu koperkowa to forumowy podarunek, tym bardziej jestem szczęśliwa, że przezimowała
Alinko, miło, ze do mnie zajrzałaś To prawda, przydomowa działka bezpieczniejsza .... pozornie. W ubiegłym roku mojej koleżance wykopali w nocy wszystkie wkopane w dzień iglaki u mnie zaś , ja wkopuję, a moja psina potafi wykopać No nie mam już siły do tego psa, a ziemia rozmarza .....
Marta chętna na canny jesteś dobre, dobre .... uważaj, bo przywiozę skrzynkę karp
Wkopiesz, a co tam na zimę zostawisz, ale przez sezon będą kwitły
Andrzeju sugerujesz, żeby już teraz ... no nie trzeba poczekać, aż liście będą, bo opiszą w wątku niepolecani ....
Swoją drogą takie karpy, jak dostałam w tym roku z alledrogo to ja na kompost wyrzucam

Jako, że mamy początek sezonu, a nie każdemu chce się zaglądać Wiemygdzie przypomnę po krótce co tam w moim ogródku będziemy mogli oglądać w sezonie
Ogródek podzielony jest nieco na odrębne cześć tematyczne, które w miarę rozwoju będą się oczywiście zmianiały. Wszystko wymaga jednak czasu, bo jak na patelni komponować rabaty z roślin, które lubią miejsca cieniste i półcieniste
Dzisiaj dwie cześci.
Rabata przed domem, częściowo cienista, pochylona, jako że usytuowana na skarpie. Tu mogę sama kopać i przesadzać, bo jest to ziemia nawieziona /nie margiel/. Oczywiście przy glębszych dołkach potrzebuję łomu
Tu zgromadziłam cienioluby - hostki, brunery i żurawki, dwa rh, azalka, uzupełnione iglaczkami, klonem Shirasay i Beni Maiko.















Rabatka bylinowa, nazwana przez mnie północną. Choć z cieniem nie ma nic wspólnego Tu królują oczywiści canny, kilka liliowców, irysów, lilie, kilka dalii /choć od tego roku będzie ich znacznie więcej /.
Tu także mają swoje stanowiska miłorząb Californian Sunset, buk Tricolor, paoulownia i tulipanowiec Aureomarginatum.

Spóżniłam się na otwearcie ogrodu z widokiem
Cieszę się że założyłaś wątek...nawet dwa

Jak się tak zastanawiam, co mi się najbardziej u Ciebie podoba, to ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi

Po ostatnich zdjęciach na pierwsze miejsce wysuwa się podziw, jak wiele gatunków roślin udało Ci się zgromadzić przez te 2 lata . Samych róż prawie sto, kolczatek nie zliczę, bo tu ciemna jestem jak tabaka w rogu, a w dodatku jeszcze gatunki rzadkie, mało spotykane . Jolu, szacun

A czy mogłabym w ramach przypomnienia prosić o fotki rabaty wzniesionej?

Jolu i ja nareszcie przybyłam z wizytą i z całą odpowiedzialnością napiszę ,że Twój ogród to mini arboretum już jest

A ten berberys na pierwszej fotce śliczny ................ cos tak czuję , że zakupię jakies berberysy w tym roku .............. z racji braku miejsca bedą to miniaturki i kulki zielone też są w planach zakupowych

Jolu pięknie i kolorowo u Ciebie , oczar i żylistek szczególnie przypadł mi do gustu.

Graziu zapraszam zatem do obu wątków
Marta miało byś o bylinówce, którą dzisiaj skrzętnie uprzątałam, z bylinówki pomalutku robi się różano-bylinowa Żurawki nie najlepiej wyglądają po zimie, mam nadzieję, że w innych/cienistych/ miejscach będzie lepiej.
Jednak dopiero jutro wybieram się tam porządkować
Za to cebule pchaja się ze wszech stron, wzruszyłam im ziemię, niech pięknościom będzie łatwiej. Zauważyłam, że i lilie niektóre są już prawie nad ziemią.
Znaczy ziemia rozmarza, choć tylko do głębokości może 7 cm /kopanie także się zdarzyło/.
Marzenko, a za cóz takie miłe słowa dziękuję i zapraszam oczywiście.
Mireczko kulki zielone tylko jakie kiedy taki wybór barberys faktyczne niezwykle elektryzujący ma kolorek Orange Rocket
Danusiu zapraszam zatem jeśli się podoba

To jeszcze na dobrą nockę rabatka wzniesiona. Usypana częściowo z podłoża wymienionego pod warzywnik i canny, każdorazowo wzbogacana o ziemię.

Początki nie były łatwe kształt sie nie podobał, więc się niepostrzeżenie wyciągnęła do przodu .... i miejsca na kulki przybyło
Ups ....




Potem nieco zarosła i było już nieco inaczej Pomiędzy kamieniami roślinki skalne poutykałam, jako, że miejsce na planowanym skalniaku zajęły różyczki, trochę ziemię trzeba było zmienić







a jeszcze później cudowne rozmnozenia miejsca na kulki






Dobranoc

Joluś, dziękuję za wspaniały spacer po Twoim pięknym ogrodzie
W końcu go trochę poznałam, bo na forum Samawieszktórym jakoś nie miałam okazji
Po raz wtóry zachwyciła mnie Twoja paulownia i po raz pierwszy kanny - śliczna kolekcja

No, że też mnie tu jeszcze dziś przyniosło
No przecież spać nie będę mogła po tych widokach

Jolu, dzięki, Ty moja kopalnio inspiracji

Mnie małe kopanko jutro czeka, bo kupiłam lilie już z kiełkami, mam nadzieję, że u mnie więcej niż 7cm rozmarzło...

Jola, zdjęcie tych kostrzew i kulek w takim półcieniu mistrzostwo świata! Takie piękno samej zieloności...
Wracamy pamięcią do czasów sprzed murku i prezentujemy przestrzenie?
Wiesz, mam wrażenie, że murek bardzo "przydał się" tej wzniesionej rabacie, bo ona teraz nie jest taką samotną wyspą, tylko tak się razem z murkiem fajnie komponuje...
Z cannami proszę nawet nie żartować! Only Stutgart, bo on się z kolei z hostkami komponuje

artam wrote: ..kto nie jedzie ..to nie ma ..taki duuuży ogród i tylko jedna canna..Marta..nie wstyd Ci

Jolu wpisałam sobie obie sosny na listę .
Pamiętasz gdzie je kupowałaś ?

Daluś niezmiernie mi miło, ze znalazłaś chwilkę, aby do mnie zajrzeć
Bardzo dziękuję za miłe słowa jak widzisz ogródek młodziutki, więc na czarowne zakątki trzeba jeszcze długo .... poczekać ..... o ile oczywiście uda mi się je stworzyć
Bardzo się cieszę, że spodobały się canny, to były pierwsze kwiaty, które chciałam mieć w ogrodzie, takie dostojne i cudne
Marta zaglądaj, zaglądaj przy budowaniu ogrodu wszelkie inspiracjes ą bezcenne, nie wiem tylko, czy mój ogródek ..... ale zapraszam.
Lilie już uziemiasz? Moje jeszcze nie dotarły z Lilipolu, a wśród tych w ziemi zauważyłam poruszenie
Marta zastanawiam się kiedy przyjdzie pora na murek chyba na finał bo za nim królestwo kulek trzeba budować napięcie i oczekiwanie
Only Stuttgart ??? a Pretoria i Durban? nie podobają się ??? No cóż przeżyjemy
Słusznie Andrzeju tym bardziej, że przy takim zaopatrzeniu co roku mogą być nowe
Gieniu chyba obie w Daglezji, tak więc, jak będziesz się wybierała na Lubelszczyznę szkółka będzie za Rykami po lewej


A oto i rabatka bylinowa na zachodniej skarpie.
Bardzo lubię kolorowe rabaty, wtedy widać, jak ogród się zmienia, żyje nieustannie rozkwitając.
Tak więc miłośników 'monokolorystyki' proszę o rozwagę zapięcie, pasów, zaczynamy prezentację najbardziej kolorowej w ogrodzie rabaty
Nawieziona częściowo, więc również praca tu jest samą przyjemnością jednak z ziemią nawieziono wiele perzu i to już jest mniej przyjemne podobnie zachodnie wiatry nasiewają tutaj wszelkie dobra z okolicznych pól i to jest .... już
Jeszcze jedno, pędraki

Takie były jej początki, OMG że tak kiedyś było




Potem rozpoczęłam nasadzenia wczesne kwiaty cebulowe, trochę skalniakowych piękności, lilie, jeżówki, rudbekie, anemony, trytomy.
Po pierwszej zimie wypadły piękne, purpurowe lobelie, które dostałam od Janusza wielka szkoda, bo doskonale komponowały się z jeżówkami
Ponadto miejsce znalazło tu kilka liliowców, których użyczyła mi Marta Jest też budleja /niestety wymieniona, ciekawe, jak po obecnej zimie???/ tawuła japońska, na skraju przy schodnkach guzikowiec, dwie kalikarpy i tamaryszek.

Jest to zatem bardzo kolorowa i zmienna w roku rabata, na której zawsze dzieje się coś interesującego.
Co zaś istotne wiele nasadzeń cebulowych to wspólne dzieło z moimi dziewczynkami, co mnie niezmiernie cieszy i za każdym razem podkreślam ich wkład w budowaanie ogrodu










Sezonowo na szczycie wysiewałam dziwaczki, które były naturalną przeszkodą dla moich psów i odbierały im chotę skakania po rabacie


W ubiegłym roku doszła częściowa obwódka z żurawek, a jesienią część roślin pożegnała to miejsce, bo wprowadziło się kilkanaście różyczek








Dzisiejsza tytułowa rabata już prawie uprzątnięta po zimie, zatem żegnam się z Wami do wieczorka, pędzę do prac bo pogoda wielce sprzyjająca - NARESZCIE

Spojrzałem na zdjęcia wspomnieniowe ..... hm.....ogród sąsiada czy pomyłka
Twój ogród może inpirować . Może nie cały , przypatruję się rabacie wzniesionej. Nie chcę takiego ,,typowego'' skalniaka. Oczywiście pomysł musi się zmniejszyć do moich warunków, drzewek owocowych nie dadzą mi wyciąć
Dzięki za zaproszenie.

No muszę uziemić te lilie, bo nie zauważyłam w sklepie, że już wypuszczają pędy
A tu się doczytałam u Rozanki, że orientalne i O.T. muszą mieć kwaśno, a ja nie mam kwaśnego torfu , nie wspomnę o tym, że rabata nie przygotowana (czytaj: trawsko nie usunięte ).

Nie wiem, jak ja to dziś ogarnę, jeszcze mam imprezę po południu

Jolu, Ty i Twój ogród zawsze będziecie dla mnie inspiracją, przede wszystkim w kontekście, jak wiele można zrobić w krótkim czasie .
Bo ja ciągle jestem na etapie "kiedy u mnie będzie tak gęsto, dużo i ładnie?"

Miłej pracy

Oj Jolu masz trochę tego sprzątania Ale przynajmniej jest ono duuuużo przyjemniejsze niż sprzątanie w domu Ciepło, ptaki śpiewają i do tego palce ubrudzone w ziemi... hmmm

Joluś Twój ogród powstaje w tempie błyskawicznym.....to aż nie do uwierzenia, ze jeszcze tak niedawno było praktycznie pusto....szczerze podziwiam Cię za świetne pomysły i nieprawdopodobne tempo ich realizacji.....jest pięknie....a z dnia na dzień robi się jeszcze piękniej