Forum Ogrodnicze Oaza

Wielkanocne widoczki urokliwe, ale jednak o tej porze wolę oglądać zielone . A uprawy parapetowe masz imponujące

Dorcia za oknem mam teraz tak jak TY
... ale co tam za oknem, Twoja sypialnia to wiosenka
U mnie lilie zaczynają kwiatnać w kapersach, a clematisy na parapecie

Dorotko ale parapety zapełnione ile roślinek No niestety w ty roku musimy posiłkować sie parapetową zielenią, bo na dworze ani widu ani słychu.

Imponująco oblężone parapety u Ciebie Będzie się działo kiedy miny zakwitną Ozdobią ogrodzenie czy
masz dla nich bardziej eksponowane miejsce?
Zdjęcia z 1 .04.2013 idealne na Prima Aprilis

U mnie dalej i jeszcze więcej się robi biało,co trochę stopniało,już znowu dopadało
Wysiewy masz już całkiem spore,fajniutkie też widzę do maksimum parapety obstawione

Witaj Dorcia , w szalonym tempie Ci to wszystko rośnie na drożdżach to sadziłaś?

Nie cierpię oglądać tak zastawionych parapetów,taki bałagan w domu i rozgardiasz a ile dodatkowej pracy z podlewaniem i przestawianiem
Monia-jak znam Dorcię to raczej zakwasu używała do zasiewów

Dorcia-specjalnie dla Ciebie,wątek o łubinie
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...owy-lupinus-hybridus

Wiesiu, ja też wolę oglądać zielone, ale z braku laku... . Dobrze, że choć to zielone na parapetach cieszy

Jolu, przyznam, że od kiedy mam tą plantację na parapecie w sypialni, to częściej do niej zaglądam ... dwuznacznie to zabrzmiało ... ale cóż, taka prawda .

Lila, szczerze mówiąc, to okazało się, że parapetów mam zdecydowanie za mało , zwłaszcza, że dziś znów coś wysiałam .

Małgosiu, na chwilę obecną myślę, że mina wyląduje przy altanie, ale jeśli ta zima jeszcze trochę potrwa, to plany mogą się zmienić kilkukrotnie . Poza tym zobaczymy jak będzie wyglądała gdy przyjdzie czas sadzenia.

Aniu, u mnie też niestety dopadało śniegu, a już tak pięknie się topił . Daje nam popalić ta zima .

Monika, oj tam, oj tam ... chucham, dmucham na nie, to co mają robić?

Romciu, wątek o łubinie już wcześniej widziałam - dziękuję . Do zasiewów stosuję specjalną terapię sterydową .

Zaintrygowałaś mnie tą terapią sterydową dla zasiewów Na czym to polega? Brzmi poważne

Małgosiu, no przecież ja jak zwykle odgryzam się Romce ... musisz się przyzwyczaić, że my dwie to ciągle jakieś głupoty do siebie piszemy .

Eeee... a ja już myślałam , że masz tajemny przepis na gigantyczne sadzonki i że nie chcesz się podzielić na forum z koleżankami

Dobrze kombinowałaś Margolko, Dorcia taka jest,ma sposoby na piękne rośliny ale się nimi nie podzieli popatrz choćby na powojniki u niej w pierwszym roku są giganty, obsypane kwieciem.

Romciu, ja bym się podzieliła swoją wiedzą, ale jeszcze Ty doczytasz i będziesz miałam ładniej niż ja . I co ja wtedy zrobię , na dłuższe wakacje będę musiała przyjeżdżać .

Uwaga, będę się chwalić .

Mina


Liatra kłosowa


Pacioreczniki


Trytoma groniasta


Tawułki



Szałwia trójbarwna


I na koniec efekt za dużej ilości wolnego czasu - czy ktoś jeszcze pamięta moje projekty z przed roku?

Ja pamiętam
Wygląda na to, że w tym sezonie zostawisz mnie daleeeko z tyłu . Już swoimi parapetami mnie pobiłaś , a teraz jeszcze te plany
Bardzo ładnie rosną Ci liatry. Ja w zeszłym roku próbowałam wyhodować sama z takich małych bulwek i nie wyszła mi ANI JEDNA . Potem kupiłam już gotowe sadzonki. A u Ciebie widzę poważna hodowla
Dzis przepikowałam jedna odmianę pomidorków, 23 krzaczki Koralika , co ja z tym będę robić

Martuś, to nie jest plan na ten rok - to tylko wizualizacja tego, do czego będę dążyła . Choćby ze względu na pozbycie się butli gazowej i przejście na gaz ziemny (i związane z tym rozkopy ) - to nie do wykonania przez rok.

Ale małymi kroczkami do przodu .

Liatry kupowałam w bulwkach i wszystkie mi pięknie rosną. Te wysiane, też super powschodziły. Nie wiem czemu u Ciebie takie niepowodzenie . Ale jak widzisz, u mnie będzie ich dostatek , więc jak się rozrosną to chętnie się podzielę .

Dzięki za propozycję
Na razie zaczekam, może rozsiały mi się te, które miałam . Nie obcinałam przekwitłych kwiatostanów, więc jakaś szansa jest
Tez mam w planie pozbycie się butli gazowej, tylko u mnie to miejsce powiększy parking , bo dookoła kostka. Może raczej wiata lub drewutnia