TEMAT: U Kozy

Odp: U Kozy 24 Sty 2013 18:47 #114890

  • koza
  • koza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 163
Witaj Alino w moich progach!! :hearts: :thanks:
Marta!!!! Chyba dostałam dziś nasionka dziwaczka od Ciebie!!! Dziękuję bardzo!!! :hearts: :hearts: :hearts:
A teraz napiszę czemu chyba......Pisałam, że nas odśnieżyli!!! No tak ale "pan pługowy" nie wiedział, że kapkę bliżej od tygodnia przebywa w swoim domku (też typ na styl Brdy ale o połowę mniejszy niż mój) moja przyjaciółka Ania. No i odśnieżył nie właściwą drogę bardziej zasypując dojazd do Ani !!! Dziś wybrałyśmy się na spacerek do centrum wsi, do Sołtysa !!!To około 1 km. Spacer trwał długo , bo obie z kijkami trochę zasp pokonywałyśmy :) Interwencja się udała ale Sołtys był tak przejęty , że zapomniał iż list do mnie dziś przyszedł!! Wyjaśniam. Przy trudnych warunkach cała pocztę zostawiają u Sołtysa (za naszą zgodą). Gdy w końcu dotarłam do domku zadzwoniła inna sąsiadka bliżej mieszkająca. Sołtys poprosił by list mi podać z przeproszeniem :) Jutro odbiorę!!! Wiem , ze grubsza koperta i skąd przyszedł!!!Bardzo, bardzo dziękuję!!!!
Dziś ładuję się baterie do aparatu!! Jutro na spacer idę z foto i pokażę moje zimowe klimaty.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!!
I tak na ocieplenie :
wieczrletni.jpg
koza - ulka pozdrawia
U Kozy
Pusta miska - nakarm pieska!


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: U Kozy 24 Sty 2013 20:33 #114931

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
To jeszcze nie wiesz, że się (nie)dziękuje :hammer: ;)
Mam nadzieję, że będą paskudnie piękne :happy3:

Odp: U Kozy 24 Sty 2013 21:20 #114961

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
To macie przygody ze śniegiem, a u nas na osiedlu ledwie przykrywa psie kupki :evil:

Odp: U Kozy 24 Sty 2013 23:28 #115039

  • Roma
  • Roma's Avatar
Ulko- listonosze umieją sobie jakoś poradzić a kurierom nawet nie chce się sprawdzić czy jest dojazd i potrafią oddać przesyłkę do nadawcy ,pisząc notatkę,że nikogo nie zastali w domu.Tak się wkurzyłam gdyż czekałam na ważną przesyłkę(leki) nadaną w czwartek a wczoraj córka dzwoni,że dostała zwrotkę.

Odp: U Kozy 25 Sty 2013 18:58 #115360

  • koza
  • koza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 163
Martuś!!! Do tej pory ze słowem BONUS spotykałam się przy kupowaniu !!! A tu taki prezent z bonusem na dokładkę :hearts: :hearts: :hearts: :dance: :dance:
Alinko!!! Mało masz śniegu?? Z przyjemnością się podzielę :)
Roma !!! Dokładnie Cie rozumiem!!! W ubiegłym roku na święta w ramach prezentu dla Dzieci zamówiłam w Merlinie książki. Wcześniej odwiedziłam włoszczowskie księgarnie ale tam tych nowości nie było. Pozostało kupno w necie. Mimo opłaconej dostawy, kurier zadzwonił z gminnego miasteczka Wielgomłyny, że ma dużo przesyłek i paczkę zostawi w sklepie (delikatesy). Na moje pytanie : A co będzie jak się zagubią? Usłyszałam : Wszystko będzie dobrze!!! Przesyłka była warta ponad 100 PLN. Po książki pojechałam następnego dnia, były ale jakoś taki niesmak pozostał......
A teraz aktualna sytuacja u mnie :) Obiecałam zdjęcia. Przy śniadaniu nawet promyk słonka się pojawił. Niestety na chwilkę. Zrobiłam tylko kilka, bo do lasu nie dotarłam mimo iż blisko. Te zdjęcia monotonne ale pokażę :
dzi.jpg


dzi1.jpg


dzis2.jpg


dzis2.jpg


dzis3.jpg


dzis4.jpg


dzis6.jpg
koza - ulka pozdrawia
U Kozy
Pusta miska - nakarm pieska!
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Wendka

Odp: U Kozy 25 Sty 2013 19:21 #115373

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Piękne widoki, tylko kulig robić. :wink4: :lol:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.

Odp: U Kozy 25 Sty 2013 19:23 #115375

  • Roma
  • Roma's Avatar
Nareszcie zobaczyłam Twój domek w perspektywie.Wcześniej myślałam,że mieszkasz sama bez sąsiadów ale tera widzę za Twoim domem , jeszcze inne domy.My sąsiadów mamy dopiero za lasem.
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2013 00:49 przez Roma. Powód: litrówka

Odp: U Kozy 25 Sty 2013 20:05 #115402

  • koza
  • koza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 163
Roma!!! Za moim domkiem (pierwsze zdjęcie) to nasza dawna prowizorka!!! Teraz tam drewutnia a latem zwierzyniec drobiowy mieszka!!!! Do sąsiadów daleko!!!!
Gosia!! Nie mam konia!!! Żałuję, że w młodości bakcyla biegowych nart nie złapałam. Teraz by się przydały :)
koza - ulka pozdrawia
U Kozy
Pusta miska - nakarm pieska!

Odp: U Kozy 26 Sty 2013 00:51 #115561

  • Roma
  • Roma's Avatar
a już myślałam,że nie mieszkasz samotnie :hug: Ulko, my mamy aż dwa konie a kuligu w tym roku ani razu nie było.w ubiegłą niedzielę już prawie doszedł do skutku,to nam wnuczka zachorowała :(

Odp: U Kozy 26 Sty 2013 20:16 #115812

  • koza
  • koza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 163
Roma!! Może to źle o mnie świadczy ale.....lubię swoją samotnię!!! Cały mój "produkcyjny " czas byłam wśród ludzi i to często nadmiarze. Musiałam mówić i po polsku i po włosku, a przecież bardziej znanym językiem był dla mnie francuski. To już stare dzieje!!! Jestem szczęśliwa tu i teraz. Nic już nie muszę, no oprócz obiadków i innego jedzonka dla Andre i dla siebie oczywiście. Gdy przybywają Dzieci lub inni Goście - to dla nas miłe święto!!!! A tak samotnie na co dzień też nie jest źle :)
Dzisiejszy dzień nie różnił się od poprzedniego, no może bardziej mroźny. Podobno jutro też ale od poniedziałku temperatura wzrośnie. Mimo ostrego mrozu spokojna jestem o roślinki! Mają spore pierzynki śniegowe. A co będzie jak odwilż za kilka dni dotrze? A potem znów mróz? Oby się nie powtórzyła sytuacja z ubiegłej zimy, gdy w bezśnieżnym lutym ostro przymroziło. Wiele roślinek wtedy straciłam :placze:
Pozdrawiam Wszystkich!!!
PS. Mam nadzieję , że Wnusia już zdrowa!
koza - ulka pozdrawia
U Kozy
Pusta miska - nakarm pieska!

Odp: U Kozy 26 Sty 2013 20:48 #115821

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Ula, czytam Twoje opowieści o zmaganiach z zimą i jestem pełna podziwu z niewielką domieszką zdziwienia, że sobie taką szkołę przetrwania zafundowaliście! Jest w tym sporo uroku, smaku przygody i takiego klimatu pionierskiego życia ;) , ale... i trudu, niepokoju... No materiał na powieść! :) Mieszkać latem, wiosną w takim miejscu to jest bajka, ale w zimie to jest wyzwanie! Jestem pod wrażeniem! Oby zima już Wam za bardzo nie dała się we znaki!
Za tę wiadomość podziękował(a): koza

Odp: U Kozy 26 Sty 2013 21:34 #115848

  • koza
  • koza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 163
b]Atram-Marto[/b] Twoje pseudo nie jest palindromem ale jakie mi bliskie :hearts: Dawno , dawno temu gdy nie było przerw reklamowych (były prostsze) w tv zgadywałyśmy , by z nudów nie zasnąć z Siostrą wyrazy od tzw. tyłu :) Np. awrezrp itd. Tym ciekawiej mi się na serduchu zrobiło gdy zaglądnęłaś do mnie :hearts:
A tak dla wyjaśnienia. Na początku przyjeżdżałam tu tylko co któreś weekendy i na urlop. Potem od marca do listopada gościłam (to już we właściwym domku). A zostałam na trzecią zimę .....bo jestem romantyczką- idiotką. Na serio nie wiem jak to nazwać!!! Mam dwie kotki . Pewnie im teraz byłoby trudno do bloku na zimę powrócić ale dałyby radę. Tak już było!!! A Felek ? Tego sobie nie wyobrażam!!! Do samochodu nie wsiądzie choćbym go nie wiem czym kusiła. Może ktoś go z auta wyrzucił? Gdy zimą otwieram okno dachowe z impetem by śnieg z szyby spadł - pies ucieka pod stół !
Martuś! Trud i niepokój? Czasami może...ale dla mnie raczej w letnich burzach!!!
Teraz domek zasypany śniegiem - całkiem jak igloo :happy4: Drewna w leśnictwie kupiliśmy sporo, węgiel też jest do kuchennego pieca, a to że Andre rąbie .... mięśnie mu pracują :) Lubię to moje pionierskie życie choć przyznaję czasem nie jest łatwo!!!
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających te moje wypociny!!
koza - ulka pozdrawia
U Kozy
Pusta miska - nakarm pieska!
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2013 21:37 przez koza. Powód: literówki

Odp: U Kozy 26 Sty 2013 21:50 #115851

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Ula, to jest chyba ananim, ale też niedokładny, bo w takim razie powinno być atram :lol: Też ładnie! :rotfl1:
Choć zdarzało mi się już być Matrą, Marą ;) Ale nie o tym chciałam!
A wiesz, co budzi mój największy podziw? Że Ty tak o wszystkim na spokojnie... Zasypało, nie wiadomo, kiedy pług przyjedzie, sołtys nie wie, nikt nie wie, spokojnie! :ohmy: Jedzenie na dwa tygodnie kupione, jest ok! Jakże to tak bez świeżych bułeczek? ;)
Ja wierzę w siłę i dobre chęci Pana Andre, ale sam fakt, że tyle się trzeba orobić, żeby to ciepło uzyskać, budzi we mnie szacunek... A w bloku tylko pokrętełkiem pokręcić... ;)
Ja to wszystko wiem, czytałam, że to tak stopniowo... Ta wersja z mieszkaniem do listopada może nie jest tak romantyczna, ale o ileż wygodniejsza! ;)

Odp: U Kozy 26 Sty 2013 23:15 #115872

  • Roma
  • Roma's Avatar
koza wrote:
Roma!! Może to źle o mnie świadczy ale.....lubię swoją samotnię!!! Cały mój "produkcyjny " czas byłam wśród ludzi i to często nadmiarze.
PS. Mam nadzieję , że Wnusia już zdrowa!
Ulko- uchowaj Boże, przecież ja mieszkam w takiej samej samotni i to z wyboru a nie konieczności :) i ja po 30-tu latach stania na baczność zapragnęłam wolności,ciszy i spokoju.Bardzo się cieszę jak wpadają do nas dzieci,przyjaciele i znajomi ale chyba bardziej jeszcze jak odjeżdżają :devil1:
Roksana już nie kaszle a trochę się martwiłam bo w poniedziałek do szkoły, ferie się skończyły ,część rodzinki wyjechała do domu dzisiaj a reszta opuszcza naszą polanę jutro. Od poniedziałku cisza i spokój :dance:
Edit:
Martuś a dlaczego piszesz,że bez świeżych bułeczek? właśnie kiedy my jesteśmy zasypani to są świże bułeczki,chleb swojski,makaron i wiele innych domowych frykasów.
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2013 23:21 przez Roma.

Odp: U Kozy 27 Sty 2013 19:26 #116096

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Ula, piękna okolica. Podoba mi sie ogrodzenie. Idealnie pasuje do takiego terenu. Mąż musiał się przy nim nieźle napracować. :thanks:
Zazdroszczę tych arów. Jak czytam jaką żywność sprzedają nam w marketach to z chęcią wróciłbym do uprawy jarzyn na własne potrzeby ale niestety brak już wolnego terenu w ogrodzie. :hammer:

Odp: U Kozy 27 Sty 2013 20:27 #116134

  • koza
  • koza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 163
Roma!! Wiele wspólnego mamy w charakterkach :) :hearts: :flower1: Zadziorność? Wola przetrwania? Chęć spokoju? Brak poczucia samotności i zewnętrznych kontaktów gdy się ma przy sobie Męża i zwierzaki?
Ty masz jeszcze to czego Ci zazdroszczę!!! Nie o konie tu chodzi.... Jesteś fenomenem gotowania i pieczenia :thanks: A ja się sporo od Ciebie uczę :flower1: :flower2: :dance:
Martusiu!! Nie żałuj mnie , że nie mam świeżych bułeczek!!! Roma pewnie piecze - ja lewe ręce mam do ciast drożdżowych :mad2: Mam taki sposób: Kupuję bułki na cały tydzień. Pierwszą pożeram świeżą, a reszta w zamrażarce! Wyciągam z zamrażarki, lekko zwilżam wodą i do piekarnika. Za chwilę mam ciepłą i pachnącą!!
Romek!!!! Ogrodzenie może i fajne !! Ranczerskie!!! Sarny przeskakują :) Owszem napracował się mąż ale i ja. Tylko, że to było z 8 lat temu..... No i zaczęło się sypać :( A jeśli mowa o uprawie jarzyn i warzyw - polecam!!!! Nawet kosztem rabatki kwiatowej!! Ja nie muszę wybierać, bo miejsca spoooro.Tylko coraz mi trudniej nowe miejsca pod uprawę zdobyć!!! Zdzieranie darni itd. wrrrrrrrrrrrrrr.
?Jak zwykle o tej porze roku podejmuję decyzje uprawowe :flower: W miejsce pyr posadze bob. No i teraz klawiatura psikusa mi robi.....Odlot!!! Trza sprawdzic czemu tak sie dzieje!!!Wybaczcie brak polskich liter!!!!!!!!!!
koza - ulka pozdrawia
U Kozy
Pusta miska - nakarm pieska!

Odp: U Kozy 27 Sty 2013 21:50 #116169

  • Roma
  • Roma's Avatar
Ulko-coś za coś ;) lubię gotować bo lubię dobrze zjeść a to skutkuje niestety wagą i wyglądem zawodnika sumo :jeez: .Nawet nie wiesz ile bym dała za takie lewe ręce do pieczenia i pichcenia ;)
Ostatnio zmieniany: 27 Sty 2013 21:51 przez Roma.

Odp: U Kozy 27 Sty 2013 22:32 #116181

  • Dangar
  • Dangar's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1346
  • Otrzymane dziękuję: 173
Roma wrote:
Ulko-coś za coś ;) lubię gotować bo lubię dobrze zjeść a to skutkuje niestety wagą i wyglądem zawodnika sumo :jeez: .Nawet nie wiesz ile bym dała za takie lewe ręce do pieczenia i pichcenia ;)

Ja nie gotuje, bo nie znoszę tego zajecia i nie muszę (Mama gotuje), a ciagle tyję. :hammer: :jeez:
pozdrawiam
Danka

W kocim raju.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.337 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum