Forum Ogrodnicze Oaza

markitato chyba ja ,żłle zrozumiałam ,a to przez to ,że wiele osób mi się pyta o przechowanie to właśnie mówią ,ze żal im było patrzeć jak się marnują .
Choć nie zaczy to , że jestem przeciw przygarnięciu,mnie też jest ich szkoda,że są tak póżniej traktowane .

xMonia dziękuje ta odmiana to już babuszka , pomojej babci .

XellosWitaj , zeszła zima nie była normalna więc i chryzantemy mogły paść i to te nawet najstarsze odmiany ale co się dziwić padły rośliny nawet te uznawane za całkowicie mrozoodporne .

piotrek_nsChryzantemy w sklepach zwłaszcza na 1 listopda są odmianami niezimujacymi , one pochodzą z invitro i ich rolą jest zakwtnięcie na ten dzień, ponadto wymagają sterowania bo są to odmiany , które by zakwitły dopiero w grudniu.Nie są zaprogramowane by przeżyły zimy .Czasem może się trafić odmiana ale to rzadkość .
Drobno kwiatowych jest więcej niezimujących ,niż wielkokwiatowych . Odmiana Yellow TEA to stara odmiana , ona w miarę rozwijania pąków zmienia się od ciemniejszej do jaśniejszego brązu.

Wielkokwiatowe powyżej 8 cm

Ecru-10cm- u mnie od dawien dawna


Ariadna -9cm




CONACO



Skandynawska wysoka150cm - poczciwa stara odmiana

WITAM.Bardzo ładny ogródek -inny od wszystkich.Widzę że sadzisz kwiaty te które kochasz ,to tak podobnie jak ja. POZDRAWIAM

Dlatego stawiam pytanie. Jak było u Ciebie zeszłej zimy ? Był śnieg/nie było. Co było ?

Skoro taka byle jaka odmiana mi zmarzła, to jakim cudem Twoje przezimowały ?

Rozwiń trochę temat, zeszłej zimy u Ciebie i tych chryzantem, jak to było...

Anetko witam i dziękuję za słowa znania.Chryzatemy to mój konik dlatego tak namiętnie o nie dbam

Xellos U mnie było -30 zero śniegu , wiele chryzantem też ucierpiało , nawet zabezpiecznie nie pomogło.Były miejsca w których rosły wielkie kępy i wypuścił po jednm lub kilka kłączy .Najgorzej miały te , które rosły na gołym kawałku bez żadnego osłonięcia od wiatru.Ale nie było aż tak katasrofalnie te w zacisznych miejscach sobie poradziły ja myślę ,że też mogło przyczynić się podlewanie w okresie suszy ,bez względu na to ,że była póżna jesień ,a u mnie totalna susza ja swoje podlewałam .

Teresko ta skandynawska to jak aster ,taka wysoka

Będę się powtarzać,Teresko,ale piękne masz te chryzantemki,jak tak człowiek patrzy na nie to chciałoby sie mieć wiele,ale miejsca mało ta CONACO,też śliczna

A ja nie wiedziałam że chryzantemy można uprawiać cały rok, byłam przekonana że sa to kwiaty jednego sezonu i nie przezimują w ziemi.

Bardzo cenna uwaga Jestem wręcz przekonany po tym co napisałaś, że do wyginięcia przyczyniła się susza w zimie. Bo u mnie to było -20 aby...a rosły w bardzo suchym miejscu, pod murem domu, gdzie jak słońce się oprze, to po chwili ziemia sucha. Wcześniej rosły gdzie indziej przez te kilkadziesiąt lat, w miejscu wilgotnym.

Teresko ilekroć widzę Twoje chryzantemowe łany to nie mogę się napatrzeć.....są bajeczne....
Ja miałam niewiele, ale poprzednia zima jeszcze dodatkowo je przetrzebiła. Mam nadzieję, ze gruba śniegowa kołderka w tym roku je dobrze otuliła i będą ładne krzaczorki..... żeby tylko nie zapomnieć o uszczykiwaniu wierzchołków, żeby porosły ładne kulki..... bo mam problem z pamiętaniem o tym

xMonia - jak ronie ich więcej obok siebie wówczas tworzy niesamowit widok ,i ten duży kwiat z daleka rzuca sie w oczy.

Aniu -to pradwa szkoda ,że działeczek nie da się rozciągnąć bo tyle pięknych rosli do posadzenia.

Bożka-nie na próżno jest powiedzenie,że człowiek czy się cały czasy.

Xellos - poprostu ją zasuszyłeś W tym roku już nie dopuścisz by przeschła.

Agnieszko ja już po swoich mogę Ci powiedzieć ,że ładnie przezimowały,o wierzchołka będę przypominać. .

Puki co u mnie pełno prac z usuwaniem suchych łodyg i powiększania rabat




I wiosennie

witaj,Tersko
Krokusiki śliczne,tez je lubię,ciekawe czy u mnie już kwitną ,jeszcze przed świętami byłam na działce,(a ona jest 20 km od miejsca gdzie mieszkam0 bark czasu a dopiero po niedzieli pojadę,a już mi się chce tam pojechać ,pogrzebać w ziemi,ciekawe ile śniegu zalega jeszcze Pomosnik ogrodowy-piesio bardzo fajniutki Ale jam mam kota i tak zostanie

Aniu Twoja Fionka jest super , ja nie moge miec kota bo moje pieski nie u mią z nimi sie dogadać , nawet sąsiada kot omija nas szerokim łukiem .

Praca w ogrodzie w pełni otwarta ,az człowiek patrzy i tydzień czasu mnie nie było .

To taki mały przeglą , żurawkowy wszystkie ładnie przezimowały musze im tylko stare liście oberwać .





Moja cieszynianka , malenstwo , które mi zakwitło .

Teresko rabaty wysprzątane, żurawki u mnie też dobrze przezimowały, a cieszynianki nie znałam

Lilia Cieszynianka to bardzo wdzieczny kwiatek zakwita wiosna i od razu kwiatkami .
Dzisiaj rozkwitły mi tulipanki.

U mnie też juz kwitna pierwsze tulipanki i hiacynty sie szykuja. Och ten zapach.

Śliczne tulipany. Znasz może nazwę? Moje dopiero liście rozwijają.

Fajny piesio kręci się na rabatkach, kolorki ma takie same jak moja Nela. Nie znam roślinki o nazwie cieszynianka, to jakaś nowość?