Forum Ogrodnicze Oaza

Miałam wyjść do ogrodu, a tu leje i jakoś końca nie widać,
więc wykorzystam nieoczekiwanie uzyskany czas i powstawiam kilka porannych fotek

Firletka smółka


Jaśminowiec Aureum


Asterek wiosenny Christine


Przetacznikowiec Bluemirror


Niestety to już ostatni ładnie rozwinięty kwiat przekwitającej azalki
Csardas

A u nas od wielu dni pierwszy dzień bez deszczu I nawet udało mi się co nieco podziałać w ogrodzie

Bardzo ładny ten przetacznik! No i masz alternatywę dla rogownicy No chyba, że ma być biało... No to taki piaskowiec na przykład... Daje masę kwiatów i to ładniejszych... No a że czasem potrafi wymarznąć... Nikt nie jest doskonały!
Idę o zakład, że wyrzucisz rogownicę! Za rok, może dwa... Zależy, jak bardzo jesteś uparta!

Sweety, deszczyk jest potrzebny, mam jednak nadzieję, że w sobotę nie będzie zbytnio przeszkadzał
mam mnóstwo planów...

Chwilowo Martusiu do wyrzucenia rogownicy nikt mnie nie namówi, jest to jedyna roślina,
którą mogę przeznaczyć bez żalu na potrzeby Axelka poza tym ona długo kwitnie, a niebieskie lusterko już przekwitło
kilka dni upałów... i obsypały się wszystkie kwiaty.
Jest bałaganiarska i panoszy się niemożliwie, jednak ja mam romantyczną duszę... jakoś nie potrafię, gdyby chorowała
nie zastanawiałabym się nawet chwili...

Mrówko,
ale ten przetacznikowiec ciekawe, dywanowy. W tym roku sprowadziłam sobie dwa przetacznikowce, ale to mają być wysokie rośliny, wyższe od przetaczników, które mam. Zauważam, że coraz więcej tych odmian się pojawia, no i to dobrze dla mojej choroby nieuleczlanej.

Mróweczko, jeżeli Axel dowie się, że obleganie rogownicy to żaden wyczyn, może zmienić rabatowy adres. I ciekawe, co wtedy wybierze . Pokaż szersze ujęcia, ciekawa jestem, jak całość ogrodu wygląda teraz z nowymi kwiatami. Jak się czuje obsmyczony iglaczek? Czy powojniki nabrały manier? Piękny kolor ma Csardas!

Czy aster to odmiana niziutka, nadaje się na skalniak ładnie wygląda...jaśminowiec, czy ma rzeczywiście taki kolor liści...tradycyjny ma ciemno zielony

Beatko
Asterek wiosenny Christine śliczny,nawet nie wiedziałam,że wiosennesą
ten przetacznikowiec bardzo mi się podoba, gdzie takie cudo się kupuje??

Dywanik z przetacznikowca - ekstra Lubię takie zadarniajace roślinki.
Korzystając z pogody, nadaje z tarasu. Rozłożyłam parasol, zniosłam lapka i Hulaj duszo, piekła nie ma. Szkoda tylko, że mam tą ... alergię

Danielo, też uwielbiam przetaczniki i mam kilka odmian... może kiedyś dosadzę
któregoś do rogownicy

Haneczko, Axel chwilowo oblega poza rogownicą trzmielinę, którą już mocno nadwątlili
panowie brukarze szczęśliwie akurat obie te rośliny są nie do zdarcia
Nowe powojniki niestety nie nabrały manier, a stare dziwaczeją
Tutaj np. kilkuletni Carnaby zwykle brudnoróżowy, a w tym roku zdziwaczał

a może wyszlachetniał

Aniu96, aster niziutki, na skalniak jak najbardziej odpowiedni,
natomiast jaśminowiec to czy jaśmin


Aniu, przetaczniki kupuję przez internet, w przeróżnych miejscach z większym
lub mniejszym powodzeniem
Dla Ciebie firletka smółka Plene



Sweety, jakoś dzisiaj nie udało się na taras pod parasol w przeciwieństwie do M,
który uciął sobie tam
na tym zdjątku widać puste miejsce po wyciętej tui

i Axla wcinającego ostrogowca

W małym ogródeczku nie mogło zabraknąć babcinych (historycznych ) piwonii




i jednej "nówki"

Beatko, piwonie masz piękne i wyglądają jakby się ich deszcze nie imały
Ja dzisiaj cały dzień spędziłam w ogrodzie pod czereśnią, zmieniając tylko bok
No, ale temp. 31 stopni skutecznie uniemożliwiła wszelaką aktywność

Ten Carnaby jest cudny, żeby tylko nie wrócił do poprzednich brudnoróżowych zwyczajów. Może stworzyłaś nową odmianę Carnaby Zdziwaczały albo Carnaby Szlachetny? Może Axel pomógł?
Co posadzisz na miejscu tujki? Następną azalkę czy iglaka?

Dalu, no tylko pozazdrościć, tutaj największe upały mają przyjść po weekendzie,
a to tak jak zwykle zresztą wiatr w oczy nam ludziom morza, no i żeby w pracy ledwo spuchniętymi kończynami powłóczyć
i kiwać się na krześle z jednego pół... na drugi marząc o leżaczku na tarasie...

Haneczko, dzięki za wyłowienie byka
Axel nie ma tam wstępu, a więc jego pomoc wykluczona...
W miejsce tujek, bo ich pod piłę poszło kilka ułożę drewno do kominka
Niestety byłam przymuszona do tak drastycznych posunięć, ale już nie płaczę, jeszcze tylko muszę
przesadzić hostki i można układać klocki drewniane...

Beatko-w porządnym ogrodzie nie może zabraknąć piwonii Też mam kilka odmian ale nie wszystkie zakwitną mi w tym roku.

Ot co zostało z moich tujek, Axiu też pomagał układać












Żurawkowy strażnik

podobny do Axla

Wiesz może jak się nazywa ten jasny bodziszek z ciemnymi żyłkami? Zamiast się zająć swoim wątkiem latam po ludziach i nowe chciejstwa wyszukuję

Piwonie uwielbiam bezwarunkowo! Cudnę są! Ale ostatnio bodziszki zaczynają do mnie przemawiać... Czyżby czas na nie w moim ogrodzie? Patrząc na Twoje okazy chyba zechcę je mieć

Mrówo, pięknie Ci ten powojnik zdziwaczał
Życzę Ci ,żeby on się już nigdy nie naprawił.

Śliczne piwonie i w ogóle pięknie jest,bo coraz więcej kształtów i kolorów nam się pojawia.
A z tymi upałami to fakt, największe zapowiadają na pon. i wtorek.