Forum Ogrodnicze Oaza

Paweł , czy ta różowa tawułka to jest tawułka chińska czy Arendsa ? Ja mam tylko te drugie ,
a chyba własnie chińskie są wyższe. Ile ta Twoja ma wysokości ?

Różyczka kupiona jako "róża różowa?" Bardzo ładna .

Aniu - witaj

Małgosiu-Gosiu moja biała lawenda to były kupione trzy sadzonki ,chyba trzy lata temu

Dorcia, miskanta możesz dostać skoro ci się podoba-a jakie ma jesienią piękne ,,wiechy'',lawenda zimuje bez problemu- tylko pierwszej zimy przykryłem ją włókniną, nawet jej nie przeszkadza gdy w zimę Azja robi sobie na niej legowisko..

Magda, dobre pytanie dot.tawułek-powiem tak jaka to odmiana nie wiem , ma około 40 cm wysokości. Dwa ostatnie sezony rosła w innym miejscu i ,,stała w miejscu'' wiosną ją przesadziłem i dostała pod korzenie obornika końskiego-pięknie zakwitła i wygląda że obornik jej posłużył...jeśli chcesz mogę ją podzielić - jesienią czy może lepiej wiosną - i ci wysłać.

Hmm.. Piszesz Paweł ,że 40 cm ? To jednak nie jest zbyt wysoka ta tawułka.
Ja widywałam takie ,co kwiaty sięgały prawie do pasa
Teraz pytanie- czy były podpasione czy z natury takie wysokie.
Tak mi się coś kołacze po głowie ,że tawułki chińskie bywają wysokie. Muszę sprawdzić.

Swojej nie dziel ,skoro tak ładnie rośnie na tym nawozie ,ale bardzo dziękuję za propozycję

Moje oko natomiast przykuły floksy i jeśli będzie taka możliwość to ja poproszę o te z fotek nr 2,5 i 6
Madziu mam jedną tawułkę która obecnie kwitnie a kwiaty sięgają mi prawie do ramion.Postaram się jutro zrobić jej fotkę.

Roma To może być to! A jaki kolorek ,jeśli można spytać ? Oczywiście pędzona końskim g...?

Roma wrote:
Roma wiesz ,ze roślinki trafią do ciebie podczas wyjazdu samochodowego na jesieni a nr.2 to miskant chiński-Pani życzy

Oczywiście,że wiem
a chcesz z liścia? Przeca liczę kolejne fotki floksów

Liczy się fotki w poście a nie po ,,cajmersku''

Pawełku, a czy Ty proponując mi tego miskanta, nie chcesz mnie przypadkiem wsadzić na jakąś minę?

Dorcia,nie chcę tu robić ,,afery'' ale słyszałem zapewnienia że odwiedzisz Kokosa......
Miskant chiński jak dla mnie Pawła jest niezniszczalny(no Randap i widły go zniszczą )żeby sobie nie poszedł gdzieś dalej trzeba mu dać przegrodę bardzo solidną i tyle

Może jak dokończę pewnych zmian to może i miskantowi dam mieszkanko. Zachęciła mnie tu Twoja foteczka:)

A żebyś wiedział że odwiedzę - bo już tyle razy zapraszałeś, że wstyd by było w końcu nie przyjechać .

A tą przegrodę dla miskanta to z czego?

Dorcia, ja zrobiłem z foli EPDM która została z budowy oczka ,ale jak będzie betonowy krę(ą)g też będzie dobrze...chociaż ten na którym co roku jest ognisko miał rolborder kilkunasto centymetrowy ale już dawno się zjarał...

Dorotko-u mnie Paweł wykorzystał beczkę 120 litrową

ulakonie wrote:
Ula, karpa jest ogromna masz życzenie to bardzo proszę.

Paweł a propos miskanta ... czy myślisz,że donica plastikowa bez dna wystarczyłaby? Jaka musiałaby być wysoka?
Mam miskanta jakiegoś chińskiego od jesieni i widzę ,że poszerzył sobie horyzonty a nie chciałabym,żeby bardzo poszerzał ...

Ja Pawełku dla miskanta mam i miejsce dogodne i zadanie - pas ziemi przy samym zejściu do piwniczki. Nic nie chce rosnąć bo deszcze spływają, ale mam tam rodzaj trawy, zapomniałam chwilowo nazwy, i ona się tam czuje znakomicie, miskant tez powinien. A zadanie jakie? Zakryć niezbyt efektowną ściankę.

Roma wrote: bo potrafi sobie ,,połazć''

Roma, ta beczuszka to była dla spartyny grzebieniastej bo potrafi sobie ,,połazić'' ale miskant chiński to już ,,debeściak'',trzy lata po kasacji w innych miejscach ogrodu jeszcze ,,cuś''wyłazi spod ziemi .

Ewa, donica nie wystarczy, jakiś czas temu posadziłem ,,chińczyka'' w wiadrze budowlanym(bardzo dobry wytrzymały materiał) po trzech latach korzenie dosłownie rozsadziły wiadro co do wysokości ja folię wkopałem na głębokość 60 cm .Chińczyk jeżeli będzie często przesadzany nie uzyska zwartej ,gęstej formy.

Ula, miskanta mam przywieźć na szkółking......