Forum Ogrodnicze Oaza

pamelka wrote:
Jol z tymi prymulami to może wyhamuj ja posadziłam od nich dwie jesienia z serii parade , pięknie wyrośnięte , podzieliłam , wsadziłam we wrześniu ................całą zimę wyglądały na pięknie przyjęte rozrośnięte krzaczorki z zawiązkami pąków ...........teraz chciałam trochę zruszyć ziemie dookoła i dosłownie się rozsypały we wszystkich czterech sadzonkach środki wygnite.

tak wyglądały przy zakupie

............i to był sierpień , więc czasu na ukorzenienie miały aż aż , nie wiem co się stało.

Jolu, ja zaliczyłam wpadkę życia, kiedy 2 razy zapłaciłam za te same zakupy

Mogłam poprosić o zwrot kosztów ale wybrałam powiększenie zamówienia i teraz się dziwię

Mireczko żeby więcej osób ostrzegało, bylibyśmy ostrożniejsi i wstrzemięźliwsi

Siberio w sumie do otrzymanego towaru nie miałam zadnych zastrzeżeń...................po prostu może te prymule nie zimują w naszej strefie , albo ja coś nachrzaniłam ........wszystkie inne prymulki przezimowały koncertowo łącznie z zieloną Franczeską od asiagaw

A w ziemi nic nie było? Sprawdzałaś pod kątem opuchlaków?

Sprawdzać to nie sprawdzałam ale jak by były opuchlaki to na mój gust powinny obeżreć korzenie , a ja wykopałam teraz sadzonkę i ona korzenie ma doskonałe, strefa gnicia rozpoczyna się nad powierzchnią , wygniły listki i pąki i po prostu odpadły.

No tak, niektóre prymule po prostu u nas nie zimują.
Nawet tak łagodna zima jak miniona może być dla nich zabójcza
Miruś czuję się uleczona już zmykam z bylin
... choć znalazłam tam jeszcze jedną ostróżkę Red Caroline tylko cena mnie zniechęciła

Siberko dwa razy za jedne zakupy no to ładnie

Jolu, daj znać, co Ci BR odpowie.

Ok

Siberia wrote: Przypomniałam sobie o kolejnym na e-clematis ale tu już tylko 3 sztuki, rozsądnie

Bardzo rozsądnie

Po długiej przerwie w oazowaniu nadganiam zaległości i melduję się w Twoim nowym wątku
Widzę wiosnę i wszelakie z nią związane działania więc i na tym polu zaległości pora odrobić. Zaczynam więc wreszcie siewy i inne wiosenne działania

O, cudownie odnaleziony Pikutek No cóż, rękawy faktycznie pora zakasywać

Ja mam jeszcze zaległe siewy selera, pora i papryki, a tu już i pomidory w kolejce czekają Oj, sezon opóźnia mi się w tym roku, choć z pogodą odwrotnie niż rok temu
Koniec świata Tzn. nie ogłaszam! Nic z tych rzeczy! Zwykłe urwanie głowy

Marzenko, znowuż, biorąc pod uwagę rozłożony na 3 koszt przesyłki, to zamawiać 3 nie jest zbyt rozsądnie

Siberia wrote:
A ja się nie dziwię

No to jestem ciekawa ,bo też zamawiałyśmy w BR ale do odbioru osobistego .Siberko musiałaś być nieźle zakręcona , albo z radości ,ze udało Ci się coś okazyjnego kupić że zapłaciłaś 2X. Kurcze też musiałabym już wysiać wreszcie pomidory .Trzeba spojrzeć na kalendarz BIO kiedy jest czas

Jagódko, po prostu po zakupach na allegro od razu M. Podstolcowi wysłałam zapłatę, a potem, po miesiącu, postanowiłam opłacić wszystkie zamówienia i w ferworze szastania forsą wysłałam drugi raz Podstolcowi

Iwonko, dziwię się, bo w zamówieniu są rośliny, o których nigdy nie marzyłam, ot takie, żeby wydać kasę
Pewnie zawiozę kilka doniczek mamie - ucieszy się na pewno bo też lubi kwiaty, tylko już nie ma sił ich zdobywać... co innego córeczka - oblatana w internecie

To ja się pochwalę ,że zrobiłam tylko jedno zamówienie - w Lilypolu .
Twardzielka jestem

A tak na serio ,to zbyt dużo rozczarowań w zakupach internetowych .
Ogrodnictwa już otwierają swoje podwoje ,więc będzie w czym wybierać "na żywo".

No właśnie i to mnie ciągle powstrzymuje od sfinalizowania po raz czwarty zmienionego, planowanego od stycznia zamówienia Do tej pory nie miałam za dobrych doświadczeń. Może jednak lepiej kupować roślinki w ogrodnictwach

Tylko że w ogrodniczych mają to co mają i z tego trzeba wybierać a w internetowych kupuję to co upatrzyłam sobie na forum - znane, sprawdzone, ładne. Miałam czas o tym poczytać i nie kupuję kota w worku, który okaże się wymarzającym przy -20 stopniach.
Tak było np. z powojnikami... ile się ich w ogrodniczych naoglądałam, ale tych, które chce nigdy nie było. Ile można czekać?