Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko ,śliczności . Różanecznik Calsap zagościł i u mnie .Co do Twojej Kasandry ,to przesadź ją póki możesz ,bo to szalony powojnik jest
Wiem ,co mówię ,bo pamiętasz ,że tez ją mam .Już ona Ci grzecznie w tej doniczce nie będzie rosła .Moja szleje na wszystkie strony i nie mam gdzie przesadzić.Może do jesieni coś wymyśle ,ale póki co wlazła mi w dwie olbrzymie róże i dalej szaleje

Iwonko te jarzmianki to kwitną już?
Czy zdjęcia z ubiegłego sezonu?

A jak zimujesz Cassandrę w donicy ?

Wróciłam z ogrodu, posadziłam wszystkie bergenie, mam nadzieje że te zabiedzone też przeżyją , tak więc stałam się posiadaczką takich odmian: mieszańcowa Bach, mieszańcowa Silberlight, orzęsiona, purpurowa, sercowata Abendglut, sercowata Bressingham White, sercowata Dawid i sercowata Eroica.

Już myślałam że Hasan już dał spokój kretom, ale gdzie tam, dzisiaj znowu przyniósł kreta, ten już nie był do uratowania. Trzy kolejne dni i trzy krety, mam już dość, ten kot zamiast mysz łapie krety

Ewuniu, Calsap zauroczył także mojego eMa, jest śliczny, posadziłam go tak żeby nad nim nie było gałęzi, bo te sierpówki heh.....
Na rabacie mam również Kassandrę, te dwie specjalnie posadziłam w donicy żebym mogła je non stop wąchać na tarasie i na pewno nie są to moje ostatnie Kassandry, ich mocny zapach wieczorem jest dla mnie upajający, taki ciężki, słodki, przypomina mi trochę zapachy indyjskie, ten powojnik to moje zapachowe numero uno

Ewciu, jarzmianki mam dopiero od około miesiąca, jedna sadzonka była już od razu z pąkiem, dwie zakwitły już u mnie, a trzy pozostałe codziennie oglądam czy nie wypatrzę jakichś pączusiów. Czekam tez niecierpliwie na kwiaty szałwii Hot Lips, bo jestem bardzo ciekawe jak te kwiatki wyglądają w realu, ale jak zobaczyłam jakie krzaczory z nich rosną, to już wiem że będą eksmitowane z tego miejsca w którym rosną, bo mi zagłuszą właśnie Jarzmianki, taka mądra jestem, posadziłam też miodunkę w hoście, masakra jakaś, SKS jak drut

Witaj Joasiu , Donicę z Kassandrami i drugą z powojnikiem Recta (też pachnący) zimowałam na tarasie. Położyłam jedną taflę styropianu a pod spodem rozłożyłam podwójnie włókninę taka sporą, na styropian postawiłam donice i zapakowałam je w tą włókninę tak jak się pakuje prezent, zawiązałam ładną szeroką wstęgą, zrobiłam kokardę i to wszystko, wyglądały te zapakowane donice jak ogromny prezent od Mikołaja Podobnie zimowała donica z tulipanami tylko w szarym worku jutowym z czerwoną szeroką kokardą, zawsze taką donicę z tulipanami szykuję jesienią, żeby na Wielkanoc ustroić ją i żeby zdobiła wejście do domu.

Iwonko, widziałam co napisałaś u Gosi w wątku i żeby nie było Ci tak smutno
i grunt to nie przejmować, będzie dobrze

jej uprawiasz zielone szparagi? jej.....
jej a gdzie zdobyłaś róże z serii 7 krasnoludków? na razie mam tylko Degenharda a szukam innych....jej skąd, gdzie i jak? jesli oczywiście to nie tajemnica

Witaj Marto, każdemu będę powtarzać że szparagi warto posadzić, same rosną i nie ma z nimi żadnego problemu
Krasnoludki sprowadzała Ewa/Gloriadei, brakuje mi jeszcze Śnieżki, może w tym roku Ewa ją gdzieś wynajdzie, wtedy rabatka baśniowa będzie w komplecie
Ja mam nadzieję że z czasem nasi znajomi którzy tam zostali zrozumieją że nie każdy dobrze się czuje w dusznej atmosferze, nie znając dnia ani godziny, zastanawiając się nad każdym zdaniem czy się komuś spodoba czy nie, czy może dzisiaj na mnie przyjdzie kolej. Nie miałam tam poważniejszych konfliktów, oprócz śmietnikowania , ale widząc co tam się dzieje, w geście solidarności, ale i również dlatego że kneblowania nie lubię, jestem tu gdzie jestem.
Od czterech lat (tyle jestem na FO) obserwowałam znikanie, aż wreszcie trafiłam na Oazę i tutaj znalazłam tych wszystkich którzy w ciągu tych lat znikali z FO. Oaza przypomina wyspę banitów i tych którzy za nimi pociągnęli
U Ciebie w ogrodzie już byłam ale zanim przeczytam 141 stron to trochę czasu upłynie.

oooooooo....to napiszę do Ewci by mi też sprowadziła
Śnieżkę już mam, brakuje mi tylko 6 krasnoludków

Iwonko
Dobra pogoda na posadzone roślinki,deszczyki e podleją.
Upałów nie zapowiadają,także ok.
Ale dużo masz tych odmian bergenii Ja mam tylko jedną chyba mi to wystarczy

Shirall wrote:
A to krasnoludków nie było 7?

Było.
Shirall wrote:
Oj, Ewka-terlica


tilia66 wrote:
Iwonko - pięknie to napisałaś, zgadzam się z każdym słowem.

Nie wiem, dlaczego mój komentarz do cytatu z Shirall widnieje pod cytowanytm tekstem, ale już komentarz do cytatu z Iwonki jest na niebieskim polu, jakby to też była część cytatu. Edytowałam kilka razy, żeby poprawić, ale nie mogę sobie poradzić

Moje koty się obijają Niby znajduję nadgryzione truchełka różnych myszowatych, ale znacznie częściej nowe korytarze nornic
Mam Kassandrę, ale zapachu nie wyczułam

MaGorzatko,ja nie wiem z czego Ty się tak kulasz
No ja nie wiem o co kaman z tą Śnieżką i krasnoludkami.
Wiem,że seria róż i figurek,ale Marta napisała,że ma Śnieżkę i brakuje jej 6 krasnoludków.
To co? róż wymyślili za mało? czy jak?

Cassandrę nabyłam i to dwie sadzonki ale ciągle czekają na swoje miejscówki, a może też wsadzę je do donicy czyli zmałpuję Twój pomysł
Cyprysika nutkajskiego mam ale taki zwyczajny zielony za to potwór z niego wyrósł okropny

Ewcia, to ja spróbuję łopatologicznie:
Krasnoludków było, jest i będzie 7 - to dogmat i żadna siła nie jest w stanie tego zmienić..... Marta też, baaa ona nawet nie zamierza. Marta pragnie 6 krasnoludków ponieważ gdyż..... jednego już ma, a 7-1=6 !!!

Się śmiej! Śmiej się!
Nie napisała,że ma jednego krasnoludka! A ja bardzo dosłowna jestem,baardzo
A czerwony kolor zarezerwowany jest dla administracji!Constancjo!

Iwonko, wybacz i trzymaj mnie bo jej palnę.

Ewcia, skoro jesteś taka dosłowna to racz też być równie dokładna i dokładnie czytaj.
Marta napisała:
A TA administracja mi wybaczy.... wszak to o edukację młodzieży naszej idzie.

oj tam ,oj tam,zwracam honor
A MałGosia to wcześniej zacytowała,kurde,z moimi oczami już chyba coś nie tak,bo ja widziałam tylko,że się kula ze mnie
Przepraszam za zamieszanie i idę spać,bo jak nie widzę,to już czas na mnie.