Forum Ogrodnicze Oaza

Małgosiu, Ty piszesz o makierze, a mnie kojarzy się to narzędzie z nazwą znacznik-natknęłam się kiedyś na niego w sklepie ogrodniczym. Jedna i druga nazwa chyba dotyczy tego samego sprzętu?
Wyobraź sobie, że w moim warzywniku posiałam facelię i gorczycę i bardzo słabo rosną. Później doczytałam, że przed wysianiem-jeśli gleba słaba-należy rozsypać np. dojrzałego kompostu, bo inaczej nie wytworzy masy zielonej. Także z poplonu nici. Moja mama popatrzyła na mój warzywnik i powiedziała, że w tych korzeniach tuj, które przerastają od sąsiadów, warzywa korzeniowe i tak nie mają szans na prawidłowy rozwój. Miejsca na nowy warzywnik nie ma. Pozostanie mi sianie sałaty i ziół, bo to jeszcze póki co rośnie. Szkoda...
Brałam pod uwagę odmianę jabłoni Ola, ale nie mogłam się oprzeć ciemnym listkom Royalty. A miałam miejsce tylko na jedno drzewko. Te ograniczenia areałowe...
Całuski przekazałam, Krzyś przesyła pozdrowienia

Moniko, mimo że moja Royalty jest na razie ok. 160-centymetrowym patykiem bez rozgałęzień, to już mi się podoba. Wisienki są większe niż owocki jarzębiny, którą miałam tam posadzić, więc ten ich rozmiar zaliczam do plusów
Rozplenicę Hameln kupiłam Posadzona będzie w innym miejscu-bardziej reprezentacyjnym-pod Royalty i miłorzębem. Zabezpieczę ją tak jak radzisz i z niecierpliwością będę czekać na pierwsze kłoski
Na nowej rabacie zaplanowałam proso, posadziłam je tam kilka dni temu.

Aga, chyba nie pisałam o moim metrażu. Działka (ogród+dom) to ok. 1100m2. Przydałaby się jeszcze dodatkowo połowa tego...

Kasiu, wróciłaś z urlopu? Może dziś w końcu poczytam co u Ciebie (i innych)...
Rabatka obsadzona młodzikami. Teraz niech się ukorzeniają i mam nadzieję, że od wiosny nabiorą nieco ciałka
Oprócz pęcherznicy Anny's Gold mam też odmianę Cameleon. Również ma dorasać maksymalnie do 1,5m.
Niskich odmian pęcherznic pojawia się coraz więcej.

Trochę niedzielnych zdjęć.







Wlazłam w proso rózgowate


Ściągaliśmy do pionu lilaka




Tu troszkę się zmieniło. Wyleciała usychająca bażyna, na miejscu której zostały posadzone niebieskie jałowce łuskowe Blue Star

Edytko z przyjemnością się ogląda twoje roślinki. Piękne są. Dużo pracy na pewno kosztuje żeby takie były ale i jest efekt. Usunełaś perukowca żółtego a ja chciałam go posadzić... Nie służy mu słońce? Więc chyba nie warto sobie nim głowy zawracać, muszę sie rozejrzeć za jakąś inną rośliną. Miłego popołudnia życzę

Proso rózgowate fajnie wygląda, ostatnio takie posadziłam.

Ładnie, tak czysto i porządnie. I wszystko pod kontrolą

Edytko, jak słusznie zauważyła Małgosia, masz wszystko w ogrodzie pod kontrolą. Czy w życiu także?
Zawsze z wielką przyjemnością spaceruję Twoimi alejkami. Masz tak wychuchane, że aż zazdroszczę po cichu - wielka z Ciebie estetka.
Rozchodniki o tej porze roku to absolutne 'must have' - ja swoje w przyszłym roku muszę chyba podzielić, bo rozrosły się nad wyraz.
No i proso przecudne... też się o nie wzbogaciłam
Pozdrawiam serdecznie!
Oglądasz dziś mecz?

Edytko
Piękny ten twój ogród,soczysty,zielony,kolorkami utkany Śłońce nic nie przypaliło ci chyba ??
Ta hortensja z pierwszego zdjątka jest bajeczna,duża, cała w kwiatach.Oj kiedy to moje takie będą okazale?

1100m2 to ładny kawałeczek Podoba mi się Twoja posesja Sama to wszystko rozplanowałaś?

Jakoś chyba wcześniej nie pokazywałas tego kącika z ławeczką, a to takie piękne miejsce
Ale najładniejsza rabata dla mnie o tej porze roku to ta z rozchodnikami
Po prostu bajka

Aniu (anianiekurzak), Bożenko, Małgosiu, Aguniu, Aniu (anabuko1), Aguś, Gosiu dziękuję Wam za tyle miłych słów. Jesteście kochane

Aniu (anianiekurzak), u mnie perukowiec nie sprawdził się. Ale może nie należy go skreślać, pewnie wiele osób jest z niego zadowolonych.
Bożenko, widziałam Twoje proso, będzie pani zadowolona.
Małgosiu, niestety nie wszystko jest pod kontrolą.
Aguniu, otóż życie wymyka mi się spod kontroli. Właśnie muszę uporać się z kilkoma ważnymi sprawami (nie mogę pisać o konkretach-wybacz).
Aniu (anabuko1), Twoje hortensje rozrosną się szybciej niż myślisz.
Aga, rozplanowaliśmy wszystko sami i ciągle coś przerabiamy. Chyba słabi z nas wizjonerzy?
Gosiu, kącik z ławeczką to mój Zakątek Dumania, a rozchodników u mnie zatrzęsienie, teraz jest ich czas.


Dziękuję wszystkim za to, że znajdowaliście czas na odwiedzanie moich włości. Dziękuję za wszystkie dobre rady i słowa. Mam nadzieję, że uporam się z kłopotami i wiosną znów spotkamy się u mnie pod jarzębiną, żeby snuć plany na nowy sezon. Postaram się-w miarę możliwości-zaglądać do Was.

Wszystkiego dobrego kochani

Edi, ściskam Cię z całego serca i życzę, żebyś znalazła siłę na poradzenie sobie ze wszystkimi kłopotami...
Życie nas wszystkich doświadcza, w różnych momentach. Zwykle, wychodzi się na prostą, bo czas jest lekarstwem na większość spraw... szkoda tylko, że po drodze odnosimy wiele skaleczeń i trudno gojących się ran.
Kochana, wszystkiego dobrego.
Jakby co, to jestem.