Forum Ogrodnicze Oaza

Zauroczenie Twoim ogrodem nie minęło
Od kilku wieczorów oglądam ...identyfikuję Twoje roślinki
ale czym więcej czytam i szukam tym większy mętlik w głowie
a wiosna tuz tuż u Ciebie już pięknie na żółto kwitnąca

zaintrygował mnie ten zakątek tak pięknie przebarwiony jesienią ...możesz pomóc
w rozpoznaniu roślin z tego zdjęcia





i może jeszcze tu poproszę o identyfiacje

Miła Izo, oczywiście, że napiszę, jakie rośliny są na zdjęciach. Tak, jak wcześniej napisałam planuję po prezentacji ogólnej ogródków przejść do prezentacji roślin i kompozycji. Pokażę fotki wszystkich moich roślin z opisem.

Na jesiennym zdjęciu widać rośliny:
Jałowiec płożący Hughes i skalny Blue Arrow,
Dwa świerki pospolite (dwie różne odmiany),
Perukowiec Young Lady,
Berberys Harlequin,
Tawuła japońska Goldflame,
Miskant chiński Adagio,
Winobluszcz pięciolistkowy.

Na drugim zdjęciu z czerwca są widoczne:
Sosna czarna Spielberg,
Migdałek trójklapowy szczepiony,
Obok sosny rośnie jałowiec pośredni King of Spring i przed nią
Azalia japońska Geisha orange i kostrzewa Pic Carlit. Z boku trochę widoczny jest rododendron Bengal. A z prawej Berberys Atropurpurea Nana.
Rośnie tam tez troche liliowców, ale na zdjęciu widać liliowiec Wampus Cat Daylily i koło niego rośnie malutki Little Music Maker. Widac też liliowiec Double River Wye.
Widać też niektóre funkie: Mediovariegata, Rainforest Sunrise i Gemini Moon.
W pobliżu jest też funkia Otuch of Class.
Dalej wrzosy trawy i inne.

Ten przystrzyżony jałowiec jest niesamowity strasznie mi się podoba.W pracy rośnie od wielu lat podobny,może na nim poćwiczę fryzjerstwo Jeśli efekt choć w połowie będzie taki jak u ciebie to warto

Ostatnia prezentacja z serii rabatki, później będą kwiatki.
6. SUCHY STRUMYK

Nigdy nie miałam w planie "suchego strumyka". Ale musiałam znaleźć sposób na widoczne szambo, które ktoś wymyślił prawie na środku posesji. Po pierwsze okropnie wyglądało, po drugie na nim nic nie mogło urosnąć z przyczyn oczywistych, po trzecie nie można je niczym zabudować i zastawiać ponieważ jest czynne. Ale, jak się pomyśli, to zawsze coś się wymyśli. Ja wymyśliłam suchy strumyk.
Tak było w 2008 roku.



Najpierw trzeba było wytyczyć wrzosowisko.



W 2010 roku powstał suchy strumyk. W najszerszym miejscu obejmował to nieszczęsne szambo. Po wytyczeniu został wyprofilowany, wyłożony włókniną i zasypany różnymi i o różnej granulacji żwirem, kamieniami mniejszymi i większymi, a na brzegach posadziłam roślinki, żeby wyglądał naturalnie. W środku nierównomiernie rozsypany został bardzo drobniusieńki grafitowy żwirek imitujący wodę. Jak trzeba otworzyć właz do szamba, to przekłada się większe kamienie na bok, odgarnia się żwir z włazu, wypompuje się. Po wszystkim żwir i kamienie na miejsce i po robocie. A szamba nie widać!!! I o to chodziło.
Strumyk wypływał ze źródełka (z prawdziwą wodą) przed altaną.



Następnie "płynął" pod altaną, do której wchodzi się przez taki mostek.



Dalej płynie przez to nieszczęsne szambo (rozlewisko), wzdłuż wrzosowiska i kończy się na ogrodzeniu posesji.





Kamienie, z których tryskała woda były za ciężkie no i często trzeba było wodę uzupełniać, zwłaszcza w czasie upałów. Postanowiłam źródełko zastąpić kaskadą, woda się teraz fajno przelewa z góry na dół, a ptaszki się cieszą.



Roślinki na brzegach trochę podrosły, kamieni się dołożyło i wyglądał mój strumyk w 2011 roku tak.







W 2012 roku położyłam między kamieniami na szambie dużą dębową powyginaną gałąź, na której siedzą sobie różne ptaszki z drewna naturalnej wielkości i z naturalnym ubarwieniem. Tylko nie pytajcie się , ile kosztowały.









2014 rok.
Wiosna nad strumykiem.



A tak wygląda jesień nad strumykiem.

Naprawdę fajny pomysł i wykonanie strumyka i ładnie i praktycznie.

Moje chryzantemy gruntowe-zimujące.

Wszystkie są niskie 30-40 cm. Oprócz tych na zdjęciach mam jeszcze chryzantemę Waldo, też niską, ale ładnie rozrośniętą i bardzo niziutki (może być na skalniak, złocień alpejski ~15 cm. Chryzantemy Kristin, Rio, Fabien, Margo, Purple, Pipi i Pink Lady były sadzone w maju 2014 r. jako malutkie zakupione przez internet sadzonki. Przez kilka miesięcy wyrosły na ładne panienki.

Bardzo ciekawy pomysł miałaś na ten strumyk, wyszedł rewelacyjnie Mostek przy altanie pięknie wkomponowany w całość, a ptaszki jak żywe. Masz talent do kształtowania krajobrazu Chryzantemy śliczne i co ważne niziutkie nie trzeba podwiązywać. Szybko urosły piękne kępki Ciekawe czy dobrze przezimowały?

Bardzo bogato ubrany ogród
Ciekawa jestem kto targa te donice z agawami
Trawy mnie tu przygnały, to zapytam.
Adagio u Ciebie rzeczywiście wysoki, choć w sieci czytam, że on do 1,2 m z kwiatostanami dochodzi.
Jak długo u Ciebie rośnie?

Miskant chiński Adagio z kwiatostanami ma ~2 m. Wprawdzie jest już ścięty, ale wiem dokąd sięgał. Jutro wymierzę i napiszę dokładnie. Rośnie w dobrym miejscu, mam go 3 lata. Do przewożenia donic kupiliśmy niski wózek platformowy. Do pomocy przyjeżdża syn i z M przewożą do piwnicy. Problem jest w piwnicy, ponieważ te 2 największe nie mieszczą się w drzwiach, musiałam jesienią trochę poobcinać. Ta największa musi być przesadzona i nie bardzo wiem, jak to zrobić. Pozdrawiam.

Ma Pani piękny ogród pełen ciekawych roślin!
Bardzo duża kolekcja traw godna podziwu
Piękne jest te dziwadło , bardzo oryginalna roślina taka egzotyczna i piękną ma historię
Różą Memorie jest przepiękna! Kocham Biel w ogrodzie , białe róże.
Ma Pani tyle ciekawych pomysłów na aranżację ogrodu. Podziwiam naprawdę podziwiam

Ciekawa Twoja opowieść o powstawaniu strumyka.

Chryzantemy urzekające. W październiku posadziłam w ogrodzie kilka, z tych na Wszystkich Świętych, i o dziwo niektóre przetrwały tegoroczną zimę-niezimę.

Bardzo ładnie u Ciebie i świetnie przedstawiłaś kolejne dokonania
Postrzyżyny jałowca rewelacja

Babtysjo, dziękuję za spacer po moich ogródkach i zapraszam , zwłaszcza, jak będą kwiatki, które będę starała się przedstawić w przyjemnej dla oczu formie. A mam ich bardzo dużo. Musze poczekać, aż zaczną kwitnąć i wystroją się do sesji zdjęciowych. Chryzantemy, które kupujemy na groby, a później wysadzamy w ogródku, takie zimy jak ostatnia przeżyją i nawet, po przycinaniu będą kwitły i to nawet ładnie. I będzie to trwało aż do mroźnej zimy, podczas której wymarzną. Sprawdziłam. Dwa lata temu kupiłam kilka chryzantem gruntowych, które miały być odporne na mróz. Zima nie była ostra i 4 na 6 mi wymarzło pomimo okrycia. Po rozmowie ze sprzedawcą wybrałam inne, które podziwiałaś i jak dzisiaj oglądałam, to zaczynają już ładnie wychodzić .....no, ale ta zima jest wyjątkowo łaskawa dla roślin. Zobaczymy, jak przezimują, gdy będą większe mrozy. Będę informować.

Halinko, miło mi gościć Ciebie na spacerze po moich ogródkach i podwójnie mi miło, że się podobają, bo to była bardzo ciężka praca. Teraz jestem na etapie udoskonalania już nie ogródków ale ich zawartości, o czym będę wszystkich wizytujących informować. Dziękuję i pozdrawiam.

Marysiu brakuje mi tu ciebie i dalszych zdjęć pięknego ogrodu,na który jak już wiesz wciąż nie mogę się napatrzeć

Kwiatki z mojej rabatki
Mam bardzo mało zdjęć kwiatków, ale w tym roku już im obiecałam, że wszystkie pójdą do zdjęcia. A na razie z tych, co miałam, trochę wybrałam.

Merlin
piękne rośliny, świetne zdjęcia
wszystko wyraźnie poopisywane a to nieczęste i za to wielkie brawa