Forum Ogrodnicze Oaza

Doroto,
magnolia na początku rosła wolno, jakoś nie mogłam się doczekać kwiatów itd. A potem tak śmignęła, że miejsca było dla niej mało. Takiego rozwoju sytuacji nie spodziewałam się. Teraz cieszy oczy, Twoja z pewnością też niedługo będzie.

Grażyna,
Dziękuję, staramy się z całych sił.

Monik,
będę zaglądać jak tam Twoja magnolia zakwitnie. Co do naszej strefy klimatycznej (że tak szumnie nazwę) to masz sporo racji.

Elu,
miałam też białe i inny odcień fioletowy, ale jakoś tak dzieliłam i rozdawałam, że chyba już nie mam. Zresztą wczoraj zauważyłam, że moja sasanka czerwona w Oliwie też wypadła. No czasem muszą być straty, by powstało miejsce na nowe.

Aleksandro,
no to może ja powtórzę za klasykiem "a nie mówiłam". Bardzo się cieszę, że zobaczyłaś kwiatki. Moje też teraz kwitną.

Danielo zapraszam serdecznie do odwiedzania mojego skromnego ogrodu

Danielo, wiosna w pełni, tyle dzieje się w naszych ogrodach. Czekam na kolejną fotograficzną relację. Tym bardziej, że do pokazania są dwa ogrody!

Moniko,
zawsze chętnie zaglądam, tyle że nie zawsze zostawiam wpisy. Dziękuję za zaproszenie.

Romku,
owszem wiosna w pełni, ale wydaje mi się, że już mam tak obfotografowane ogródki... nie ma co już pokazywać (w kółko). Dlatego czekam na nowości - bo trochę poprzesadzałam i będą inne aranżacje, wtedy pewnie pokażę.

Czekam właśnie na dostawę dwóch drzewek - kupiłam do ogródka w Oliwie magnolię 'George Henry Kern' i wiśnię kolumnową 'Amanogawa' - kierowałam się kompaktową wielkością, bo na duże drzewa nie mam tam miejsca. Być może, że zakwitną jeszcze lada dzień - u mnie. Już się nie mogę doczekać.

Danielo , wiśnia będzie wspaniałą ozdobą ogrodu. To ponoć jedna z najpiękniejszych odmian. Ciekawa jestem , gdzie zaplanowałaś ja posadzić. Na pewno nie przegapię momentu , gdy już znajdzie się w Twoim ogrodzie

Elu,
dzisiaj dzieliliśmy czas na dwa ogródki - rano do popołudnia pracowaliśmy na działce, a po powrocie w Oliwie. Drzewka posadziłam od razu, ale pokażę "za chwilę" (jak zrobię zdjęcia).

Dzisiaj pokażę tylko magnolię gwiaździstą z działki - działkowi sąsiedzi się nią zachwycają. Podobno wspaniale wyglądała tydzień temu, ale było zimno i nie mieliśmy siły pojechać akurat. Dzisiaj wyglądała ładnie, ale troszkę górne kwiaty wyglądają jak "liźnięte zimnem". Przepięknie pachnie.
Dzisiaj na działce głównie podlewałam, bo susza i wszystko słabiutko rośnie.

Z kolei w ogródku w Oliwie Tadziu opracował miejsce pod "meandrujący" trawnik, wstawił bordery, przekopał, wypielił. W przyszłym tygodniu nawieziemy i posiejemy trawniczek. Chyba w tym roku ogródek nabierze kolorów, sporo poprzesadzałam.

Danielo, rzadko piszę, ale bywam, oglądam, podziwiam
Magnolia gwiaździsta piękna i wyjątkowo zgrabna!
Popatrzę na Twoją, bo moja już przekwitła
Pozdrawiam niedzielnie

Śliczna magnolia

Dalu,
miło, że zajrzałaś. Też często tylko zaglądam i nie pozostawiam komentarza, wiadomo.
Fajne jest też, że to co u nas przekwitło możemy oglądać jeszcze u innych, albo - jak u mnie - ja najpierw oglądam u Was cudności, a dopiero u mnie wszystko jest później.

Monik,
bardzo mi się podoba po tym zeszłorocznym wycięciu dolnych gałęzi, teraz ma kształt zgrabnego drzewka.

Dzisiaj wolny dzień i słoneczna pogoda pozwoliła mi wykonać troszkę ujęć z ogródka w Oliwie. Sporo jest poprzesadzanych bylin, po remoncie domu poprzerabiałam rabaty. Teraz jeszcze tego nie widać, bo rośliny muszą się rozrosnąć. W sobotę Tadeusz uporządkował teren pod trawniczek, zrobiła obramowania i nareszcie mogę pokazać względny porządek.

Korony cesarskie w pełni rozkwitu


Na tym zdjęciu widoczna jest świeżo posadzona magnolia "George Henry Kern". Niestety nie ma pąków, ale ja poczekam, jestem cierpliwa. Elżbieta pytała gdzie jest posadzona, więc teraz ma okazję zobaczyć. Początkowo chciałam posadzić za rododendronem, ale Tadeusz nie zgodził się już na sadzenie drzewa w pobliżu okna (pewnie ma rację). Drogą negocjacji wybraliśmy miejsce na rabacie przy ogrodzeniu - ono pewnie zasłoni ją od zimnych wiatrów. Ta odmiana rośnie max. do 2-3 m wysokości.


Z kolei na poniższym zdjęciu za formowanym bukszpanem widoczny jest wystający patyk, to posadzona ostatnio wiśnia japońska "Amanogawa".


Na widocznej w cieniu rabacie rosły wcześniej bergenie, bardzo sobie chwaliły tę miejscówkę. Jednak przesunęłam je w inne miejsce, rabatę wyczyściłam i zrobiłam specjalne miejsce dla Klonika palmowego 'Garnet'. Być może, że wysypię tam korę, ale jeszcze nie mam decyzji jak wykończyć podłoże. Niedawno przesadziłam tam kępki "niedźwiedziego futra", bo w słonecznym miejscu ta trawa nie dawała za bardzo rady.


Na zdjęciu widoczny placyk, gdzie ponownie będzie trawniczek. Nie byłam w stanie dotrzymać kroku zniszczeniom, które na tej sporej rabacie robiły u nas bezpańskie koty. Miejsce to ma tendencje do tego, że jest tam bardzo sucho. Grzebanie powodowało, że niszczyły naszą pracę i rośliny, o estetyce nawet nie wspominam. Dlatego wyniosłam z placu wszystkie rośliny i posiejemy tam trawę. Pozostałe rabatki są teraz węższe i gęściej zasiedlone, mam nadzieję, że będzie teraz praktyczniej dla wszystkich.


Tu z kolei kwitnąca Wierzba skandynawska "Iona", jak widać kwitnie ona później od innych. Raz nawet ogoliłam ją zbyt wcześniej, bo myślałam, że nie zakwitnie, bo wymarzła. Warto poczekać na kwitnienie.


Z innej strony


Klonik palmowy wypuścił listki


Widok z wjazdu w dół ogródka




Wierzba z boku


W najjaśniejszym miejscu hosta ma największe młode listki, pozostałe w "kłach"


Szafirki

Oczywiście Danielo , melduję się . Nie mogłam przegapić nowych nasadzeń. Widzę , że zmian tu dużo. Magnolia powinna być zadowolona z wyboru miejsca. Patyczek wisienki niedługo przestanie byc patyczkiem , co z pewnością udokumentujesz zdjęciami. Zwykle czytamy , że trawnik się komuś uszczuplił kosztem rabatek , a u Ciebie na odwrót - koty wymusiły zmiany i chcąc nie chcąc trawniczka teraz przybędzie

Danielo u Ciebie jak zawsze pięknie Bardzo mi się spodobał sposób w jaki prowadzony jest bukszpan

Elu,
staram się cierpliwie czekać na to, że drzewka urosną i zakwitną. Skoro już dochowałam się tylu fajnych roślin, to mam nadzieję doczekać i tych nowych.

Moniko,
dla Ciebie opisowy DIY jak to zrobić (niestety nie mam zdjęć, by zobrazować).

Bukszpan ten był najpierw przez kilka lat strzyżony na spłaszczoną kulę. Pewnej zimy, ciężka czapa śniegu wyłamała środkowe gałązki i krzak się zrobił dziurawy. Obejrzałam go z kilku stron, zajrzałam do środka i postanowiłam przerobić. Najpierw wydzieliłam części krzewu (wyszło chyba z siedem) i obwiązałam sznurkiem gałązki, tworząc jakby wspólne konary-odnogi. Drobne boczne przyrosty listków (jeśli były) usunęłam.
Gdy zakupiłam latarenki japońskie (znane ze zdjęć) przy okazji kupiłam też druty do formowania bonsai o różnej grubości. Wiązanie sznurkami łodyg zastąpiłam formowaniem dość grubym drutem (3-4 mm).
Od początku gdy uformowałam kuliste, ulistnione zakończenia, strzygłam je nożycami nadając widoczny kształt. Nawet jak początkowo ich kształt nie był idealny, albo gdzieś brakowało listków, bukszpan szybko nadrobił. Teraz już wygląda ładnie, tzn. tak jak sobie wyobrażałam.

Dodane: Znalazłam archiwalne zdjęcia z ogródka w Oliwie.

Zdjęcie ze starym ogrodzeniem. Był trawnik, posadzone Świerki serbskie na żywopłot (teraz rosną na działce), na środku krzewuszka, przy płotku (mieliśmy wtedy pieska) hortensja, która rośnie do dzisiaj (większa) i sporo trawnika.


Na drugim jest widoczny ten bukszpan związany sznurkiem, żeby się nie rozchodził. Pod spodem podsadzałam go młodymi by wypełnić, ale nie było to skuteczne - trzeba długo czekać by wyrównały wysokość starszego egzemplarza.

Danielo pięknie u ciebie tak na działce są piękne kwitnienia jak i na przydomowym .....magnolia niby młode drzewko ale pięknie kwitnie,cesarskie ładnie się prezentują..po co wiążesz bukszpan sznurkiem zetnij go na krótko on odrośniew tym roku może by trochę nie ładny ale na drugi rok odwdzięczy się..
...

Alinko,
rzeczywiście korony w tym roku ładne, na działce są o połowę mniejsze, bo przesadzałam i było trochę młodych cebul mniejszych. Muszę je podkarmić.

Pokazane zdjęcia związanego bukszpanu służyły jako poglądowe (wyjaśniałam Monice jak formowałam ten bukszpan w kolejnych latach), są archiwalne, sprzed kilku lat. Obecnie ten bukszpan wygląda tak:



i już go nie będę ścinać. On niby taki związany, niepozornie się prezentował, ale w rzeczywistości był dość duży. Bukszpany rzeczywiście mają dużą zdolność do odrastania.
Przypomniało się, że mam jeszcze jeden mniejszy, który też ostrzygłam na podobną modłę, ale jest w miejscu niefotografowanym dotąd. Przy okazji pokażę go.

Danielo dziękuję za instrukcję formowania bukszpanu Moje niestety już zbyt stare, żeby je w ten sposób uformować. Ale może wsadzę młode i sprawdzę swoje talenty fryzjerskie - chodź poprzednia próba nie była pozytywnie zakończona

Dzisiaj jeszcze nieliczne zdjęcia z niedzieli - gdy na chwilę zaświeciło słonko.

Irys mini NN


Kolejne widoki z rabatą pod tarasem. To takie moje przedszkole dla młodszych i mniejszych przetaczników. Większe wyprowadziłam jesienią na inną, nową rabatę w otoczeniu róż.




Widok na rabatę pod tarasem w kierunku japońskiego ogródka.

Przedszkolaki urocze

Bardzo ładny bukszpan , oryginalny !!
Ja podobnie formuję ten duży, szeroki jałowiec