Forum Ogrodnicze Oaza

Ogrodowy misz-masz Lubię bardzo kropkowane fiołki.Przypominają mi pewną starszą Panią ,sprzedającą roślinki na nieistniejącym już (niestety) ryneczku :)Od niej zawsze wracałam z jakimś "skarbem" i zawsze dorzucała coś w prezencie :)a tego uśmiech i miła pogawędka i dobre rady Teraz w zamian mamy tunel i szybki przejazd

Beato, czy ja mam omamy, czy widzę tegoroczne grzyby? Słyszałam co prawda o majowych borowikach - lecz sześć dziesiątek lat ich oczami nie widziałam No i borowiki to nie są. Koźlaki???

Pojęcia nie mam Aniu Nie przyglądałam się za bardzo ,bo zimno było myślę ,,że spróchniały pieniek tu maczał palce

Pamiętacie ten widoczek?

Teraz jest tak A nawet lepiej,bo pod murem nic już nie ma,tylko oparta drabina :fly:dwa duże wory podagrycznika wyrwane...Myślicie ,że blokada z wkopanych bloczków od strony pola ograniczy inwazję?





A do kompostnika przyjechał sprzęt ciężki i dobre ręce sąsiada Zmalała nasza góra do wymiarów pagórka

Widzę światełko

Pozwoliłam sobie zajrzeć do Ciebie Masz piękny ogród i piękne wspomnienia Kolekcja garnków powala, też mi się takie marzą, mam tylko jeden do kiszenia ogórków i bardzo o niego dbam Grzyby już się pojawiają, też dzisiaj byłam zdziwiona jak na działce znalazłam maślaka

...wyhamowuję...

Beato - takich gości to ja jednak wyrzucam (dosłownie) za płot
I tak obchodzę się z nimi delikatnie; w sąsiedniej wsi do niedawna miała dom najszczersza Francuzka, a w domu - niby pensjonat i jedzenie na zamówienie. Pani ta wyłapywała wiosną winniczki chyba w pół okolicy, bo miała wielką zamrażarę pełną sprawionych mięczaków... oszczędzę szczegółów, jak o tym sprawianiu opowiadała(na migi, bo jako Prawdziwa Francuzka lepszego sortu brzydziła się jakimkolwiek innym językiem prócz mowy Moliera)

Wiem,wiem Aniu Niereformowalna jestem Taki piękniutki i tylko jeden na szczęście Z jednej przypadłośi już prawie się wyleczyłam...lubiłam hodować chwasty...ale wtedy posiane ich łany mnie nie przerażały Teraz "pleci bolą ,ręce bolą" jak mawiała moja wnusia ,gdy nie miała ochoty czegoś zrobić :)Co do konsumpcji ślimaków i innych dziwnych stworków ,to wolę o tym nie myśleć!

...razem przyjemniej...

Piękne kompozycje

Gliniane gary na pewno sie przydadzą!
Porządki super! Ale czy murek pomoże? Kto to wie? Okaże sie Dobry sąsiad na wagę złota
Niezapominajki boskie

Kobietki dziękuję za czułe słówka Znów miałam długą przerwę w ogródkowaniu,ale tym razem bardzo przyjemną -włoską Słońce, plaża,kąpiele,spacery,smakołyki i podziwianie wszystkich "dziwów" natury i architektury Moje 5+5,czyli 10-te urodziny spędziłam w Wenecji "och i ach" znacznie przekroczyło cyfrę 55 :woohoo:Baza wypadowa w Punta Sabioni okazała się rewelacyjna Pływaliśmy tramwajami (bilet dwudniowy za 30 euro) ,gdzie tylko nam się zamarzyło

...świat należy do nas tu z moją przyjaciółką od 40 lat -Marzeną Szalona napstrykała 1400 zdjęć!Do tego z aparatu jej dzieci i moje ! Nie wiem , kiedy to ogarnę ;)Jutro kierunek Panderoza

Szalała Grulka szalała i aż do Wenecji ją poniosło
Cieszę się , ze wszystko się udało i wypoczynek jak najbardziej udany
Kochana , z okazji urodzin przyjm ode mnie bukiet życzeń zdrowa , szczęścia , miłości ,
spełnienia marzeń i do stówki proszę , do stówki ... a potem 100+
Pozdrawiam

Beatko, jak widzę - moja prośba wyrażona gdzie indziej spełniona natychmiast - tylko z tego zalewu zdjęć skromniutko na razie wybrane . W Punta Sabioni spędziliśmy nasze pierwsze kilka włoskich dni w życiu - też oczywiście zwiedzając Wenecję, a potem Florencję. I chyba wtedy się zaczęło, moja italomania - i postanowienie, że nauczę się włoskiego, kiedyś, kiedyś. Bo to było ... równe 30 lat temu. Mam nadzieję, że i Wy złapaliście włoski zarazek.
Wszelkiej radości życia i nade wszystko miłości bliskich Ci osób z okazji piątkowych urodzin - widzę, ze spokojnie po piwo, albo lepiej po winko mogę Cie posyłać
Czekam na relację, i z Panderozy i znad Adriatyku, jednym zdjęciem się Pani nie wymiga!

Dziękuję za życzenia urodzinowe Co powiecie na poranek w Wenecji?Płyniemy...





Ranek na pl.Św.Marka ...tak tu pusto i spokojnie



Kanał Grande na rozbudzenie













...całowanie było było pod mostem i na Moście Miłości

O! Beatko - wielkie dzięki za weneckie obrazki z rana
Co prawda dziś we Wrocławiu niebo też prawie weneckie, a i temperatura odpowiednia - ale to Twoje zdjęcia budzą miłe wspomnienia .

-Marysiu,bardzo lubię stokrotki... -Wiem ,bo Ty jesteś BABCIUŚ BEATKUŚ STOKROTKOWA...

www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-...lecznicze_39093.html