TEMAT: Życie na wsi - moje radości i smutki.

Życie na wsi - moje radości i smutki. 07 Sie 2017 12:13 #559355

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Pogoda nas nie rozpieszcza.Powinniśmy mieć już skoszone całe żyto a my niestety dopiero zaczynamy. :whistle:
Żniwa w tym roku jak i dwa lata temu są tzw. kradzione. Kiedy pogoda pozwala i wilgotność zboża jest w normie wskakujemy na kombajn i młócimy. Po czasie uciekamy z pola przed deszczem. Moim zajęciem stało się obserwowanie nieustannie portali pogodowych.Już deszcze, wichury i burze śnią mi się po nocach. :crazy:
Ale dobre wieści - rzepak wymłócony , sprzedany, prawie bez potrąceń. Wydajność ? Niska niecałe 3 tony, ale cóż ...Cały dzień sprzątałam wiatę po rzepaku - szykowałam na żyto.Nie ma jak dobry trening - bicepsy mam już spore a o wagę ciała nie mam się co martwić - okres żniwny to najlepsza siłownia. :devil1:

Aniu trzymaj dalej kochana kciuki, bo musimy uporać się z żytem poleżałym. Wolna to i mozolna praca.A tu choróbska grzybowe zaczynają wchodzić w zboża...
Kukurydza rożnie zdrowo - taka pogoda to dla niej raj. Wczoraj pobuszowałam na polu i zebrałam troche kolb do ugotowania. Pychota :dance:
I trochę zdjęć

20170731_193023.jpg


20170731_194043.jpg


Kiedy pogoda nie sprzyja Dawid talerzuje pola po skoszeniu. Zapobiega to ucieczce wody z ziemi.

20170731_202220.jpg


20170731_202437-4.jpg




Dzisiaj od samego rana koszenie żyta. Mam nadzieje , że przez kilka dni pogoda pozwoli nam w spokoju popracować.
Ostatnio zmieniany: 07 Sie 2017 12:19 przez Kasionek.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Łatka, pszczelarz5, CHI, zeberka363


Zielone okna z estimeble.pl

Życie na wsi - moje radości i smutki. 07 Sie 2017 13:21 #559369

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20118
  • Otrzymane dziękuję: 84054
Kasiu - witaj w klubie Anonimowych Uzależnionych od Serwisów pogodowych :happy:
Ten znasz?
Prognoza jest dla Zielonej Góry, bo nie wiem, gdzie dokładnie kosicie to żyto ;) Wystarczy w górnym okienku wpisać nazwę miejscowości (gminy) - i dać opcję 16 dni z zakresów do wyboru. Na 16 dni to wróżenie z fusów, ale pierwsze 3-4 dni masz prawie pewną przepowiednię :P
Oczywiście, kciuki nadal trzymam - tym bardziej, że i mnie zależy teraz na dobrej pogodzie, również dla moich Gości.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 07 Sie 2017 13:44 #559372

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Aniu tej nie znałam, więc szybko luknę.4 dni pewnej pogody starczy , aby wszystko zaplanować.Jak dotąd to prognozy zmieniają się prawie co godzinę i bądź człowieku mądry - kosić czy zwiewać z pola.
To ładnej i słonecznej pogody Aniu nam życzę. :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Życie na wsi - moje radości i smutki. 08 Sie 2017 08:53 #559500

  • ekmir
  • ekmir's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 571
  • Otrzymane dziękuję: 326
Przyłączam się do życzeń pogodowych :) i życzę powodzenia w żniwowaniu
"Nie trzeba kłaniać się okolicznościom,
A prawdom kazać, by za drzwiami stały ..."
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 13 Sie 2017 07:55 #560193

  • Baptysja
  • Baptysja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 3057
Kasionku, trzymam kciuki za żniwa. Czy udało się coś zebrać???
Pozdrawiam zielono Maria

Mój kawałek ziemi
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 13 Sie 2017 08:30 #560196

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
Kasionku te żniwa 'kradzione' w całej Polsce.

U mas to samo...

Jedynie co rośnie to kukurydza i chwasty

Tak wygląda len (in to ten lepszy):

P8095299.jpg


A tak wygląda soczewica...

P8105397.jpg




Trzymam kciuki za rolników...

Jednego nie rozumiem - wilgotno, ciepło, a grzybów brak - jak na lubuskie...
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 27 Sie 2017 08:18 #562118

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Kochani dziękuje za słowa wsparcia. :kiss3:
Niestety walczymy jeszcze ze żniwami - pozostało 15 ha żyta.Koszenie idzie bardzo powoli, bo zboże położone jest dosłownie jak dywan i zaczęło już przerastać lebiodą , perzem i innymi chwastami.Przyznam się , że kosimy już nawet mokre tj. przy wilgotności po przejściu przez kombajn około 18 % - te zboże dosuszamy a jak się nie da to idzie jako żyto gorzelniane. Oczywiście nie ma tak słodko - cena za tonę jest dużo niższa niż za paszówkę.
Mirku :) dzięki za troskę i że pamiętałeś . A jak tam u Ciebie , kupiłeś już krzaki agrestu ?
Mario :P - ano widzisz i czytasz - walka w tym roku nierówna. Przegraliśmy z pogodą. Zresztą takich trudnych żniw nie pamiętam. Nieustannie pada a rankiem rosa i wieczorem tez wilgoć szybko wchodzi na słomę uniemożliwiając koszenie.Pomału, pomału niedługo skończymy. :hug:
Małgosiu :lol: na zdjęciach od Ciebie - tragedia.Współczuje właścicielom.Niestety tak wygląda większość pół , bez różnicy co jest zasiane. Pogoda zrobiła swoje, zachwaszczenie wtórne wszędzie się pojawiło.Niestety.
Jak zauważyłaś grzybów nie ma :cry2: .Choć rzadko znajduję jakąś wolna chwilkę na grzyby chętnie bym się wybrała. A tu nic, no może kurki,ale ja potrzebuje grzyby do pierogów i krokietów .O podgrzybkach, maślakach i kozakach marzę. :devil1:
Coś mi się z telefonem porobiło , zdjęć nie przekazuje do kompa - uparciuch albo ja nie komputerowa. Syn obiecał, że pomoże to może wieczorkiem uda mi sie je wkleić.
Pozdrawiam Wszystkich bardzo cieplutko :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Łatka, CHI

Życie na wsi - moje radości i smutki. 27 Sie 2017 08:33 #562119

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20118
  • Otrzymane dziękuję: 84054
Kasiu, wielki mam szacunek dla ludzi pracujących na polach, mimo całej mechanizacji itp to taki najbardziej pierwotny, ściśle związany z przyrodą zawód. I przyroda często pokazuje człowiekowi, gdzie jego miejsce, prawda?
Mimo wszystko - chyba powoli zmierzacie ku końcowi, mam nadzieję, że dzisiejsza piękna (u mnie) niedziela będzie Wam sprzyjać.
Może jak wszystko zwieziecie, troszkę odetchniesz i znajdziesz czas na pokazanie, co tam w ogrodzie?
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, CHI

Życie na wsi - moje radości i smutki. 27 Sie 2017 08:37 #562122

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Aniu :kiss3: jakże bym chciała , aby te żniwa się już zakończyły.Człowiek ledwo zipie a tu jeszcze stres na psychikę działa . Niestety u mnie dzisiaj pochmurnie , jakby zbierało się na deszcz.Zapewne spróbujemy wyjechać około godziny 11-12.Spoglądam na prognozy - w południe ma wyjrzeć słoneczko i niech tak będzie.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Życie na wsi - moje radości i smutki. 27 Sie 2017 09:24 #562133

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
Też bym chciała aby te żniwa wreszcie się skończyły - bo mi trochę mieszają w robocie...

W lubuskie jadę 31.08-1.09 i chciałabym, aby było po żniwach i zaczęły się grzyby - ot takie marzenia :devil1:

Kasiu trzymam kciuki i "damy radę, bo jak nie my to kto?"
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 17 Wrz 2017 13:20 #565094

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
Kasiu i jak tam? Mam nadzieję,że już skończyliście,bo takie ciągnące się żniwa to koszmar!!!
:hug:
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 06 Lis 2017 10:12 #573435

  • ekmir
  • ekmir's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 571
  • Otrzymane dziękuję: 326
Kasionek wrote:
Mirku :lol: czekam oczywiście na wiadomość od Ciebie co do agrestu- jaki wybrałeś. Zdam się na Ciebie , wiem że zanim go posadzisz dokładnie wybierzesz odmianę. :devil1:

Jeśli chodzi o agrest na pniu to ostatecznie zdecydowałem się na:
- Kamieniar (czerwony),
- Resistenta (żółty)
"Nie trzeba kłaniać się okolicznościom,
A prawdom kazać, by za drzwiami stały ..."
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 06 Lis 2017 14:20 #573475

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20118
  • Otrzymane dziękuję: 84054
Kasiu, co u Ciebie? Już nie tylko po żniwach, ale i po wykopkach, pogoda co prawda paskudna, lecz nie tak, hm, dynamiczna, jak w październiku, nic się złego chyba nie dzieje - może jakaś mała relacja ogrodowa?

Życie na wsi - moje radości i smutki. 11 Lis 2017 17:09 #574293

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Kochani bardzo przepraszam za milczenie...I dziękuje za troskę. Potrzebowałam trochę czasu...Ostatnie lata nie były dla mnie łaskawe, spotkały nas dwie susze, w tym roku wręcz powodzie , odeszli moi ukochani Rodzice...Wszystko nawarstwiało się powoli , pomalutku, aż zdusiło we mnie radość życia. Teraz , po czasie zadumy, poukładałam sobie na nowo priorytety i ...jestem.
Staram się cieszyć każdą chwilą, każdym całusem moich Synków i każdym spojrzeniem Dawida.

Myślę nad zmianą tytułu wątku.Bo to już nie tylko ogródeczek , ale i całe życie na wsi przedstawiam.

Zeberko ;) żniwa kukurydziane jeszcze nie skończone, wleką się przeraźliwie,pozostało nam jeszcze około 60 ha . Nie wiem ile dokładnie zniszczyły nam dziki i inna leśna zwierzyna. Huragan Ksawery połamał nam ok. 30 ha, których nikt nie chce podjąć się wymłócić a szkoda, bo zawsze to jakieś pieniądze. Mamy nadzieje, że znajomy nam pomoże.Jutro mamy młócić dalej , ja już szykuje obiad na 6 chłopa. :devil1:
Mirku :lol: przeglądałam kupione przez ciebie agresty , jabłonie,myślę że to bardzo trafny wybór. Na wiosnę postaram się przemóc i też posadzić.
Aniu :P ogród już opustoszał, posmutniał.Robiłam wcześniej zdjęcia i je na dniach wkleję. Mogę się pochwalić, że wsadziłam 11 róż od naszej Ewy Sierki - mam nadzieję , że się przyjmą. Już marzę , aby cudnie pachniały na wiosnę i latem.Dawid w wolnych chwilach kończy dróżkę z kamienia i tak trochę , powoli porządkujemy ogród.
Dużo czasu muszę poświęcić Samusiowi - młodszemu synkowi, który jak wielka błyskawica i orkan łącznie ma niespożyte pokłady energii.Trochę czasu zajmuje mi nauka z nim , ale to bardzo dobre i mądre dziecko , tylko ma problemy z koncentracja i szybko się nudzi.
Tak więc Kochani powracam z zapasem sił, po pełnym zresetowaniu się .
Ostatnio zmieniany: 11 Lis 2017 17:09 przez Kasionek.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Łatka, Biotit, CHI, zeberka363

Życie na wsi - moje radości i smutki. 11 Lis 2017 18:01 #574297

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20118
  • Otrzymane dziękuję: 84054
Kasiu, najważniejsze, ze się chcesz pozbierać, to bardzo dobrze rokuje. :hug:
Obiad na 6 chłopa :woohoo: - moje wyrazy szacunku i podziwu.
Kocham gotować, ale najlepiej na 2-3, w porywach 6 osób. Więcej to już harówka.
Tak, powinniśmy koniecznie cieszyć się tym czasem, gdy nasze dzieci obdarzają buziakami mamę i tatę. Sama się zdziwisz, jak szybko okaże się, że Twoi chłopcy myślą o całowaniu całkiem innych kobiet :happy: .
Czekam na zdjęcia ogrodowe - pewnie prace polowe siłą rzeczy skończą się lada dzień.
I oświeć mnie, mądra dziewczyno, o co idzie z tą kukurydzą. Mijając późną jesienią kukurydziane pola, czasem pod śniegiem, zadaję sobie każdorazowo pytanie: ktoś posiał i nie zebrał?
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Życie na wsi - moje radości i smutki. 12 Lis 2017 09:01 #574362

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Kasiu, trzymam kciuki za zbiór kukurydzy. Czekam też na foto relację z ogrodu :garden1:

Życie na wsi - moje radości i smutki. 14 Lis 2017 20:41 #574711

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kasiu, jeszcze chwil parę i odpoczniesz po intensywnym sezonie, wierzę, że u Ciebie róze dostana nowe życie, jak i poprzednie :kiss3:

Życie na wsi - moje radości i smutki. 17 Lis 2017 10:10 #575046

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Cóż pogoda nie rozpieszcza. Mokro , zimno i nie miło.Listopad...
Kukurydzy jeszcze nie skończyliśmy kosić.Nieustannie jakieś awarie spowodowane albo podmokłą ziemią , co powoduje zapadanie się i topienie maszyny lub połamana kukurydza nie pozwala na normalne szybkie koszenie.
Zaczynamy się już denerwować, nigdy żniwa tak nam się nie przedłużały.

Aniu Łatko kukurydze kosi się nawet w grudniu. Wszystko zależy od przebiegu pogody i odmiany,ale i tez od stanowiska . Czasami kukurydza tzw. przesiana - zasiana ponownie po nieudanych wcześniej wschodach dojrzewa później - musi się wykształcić w ziarniaku czarna plamka. My na szczęście mamy dobry kontrakt , gdzie jedynym kryterium jest wilgotność ziarna. Niestety inne firmy zabezpieczają się normami np. ilość donów- prościej stopniem ilości grzybów i łatwo przy niesprzyjającej pogodzie wszystkie normy przekroczyć i ... sprzedaje się towar za połowę ceny.

Anno dziękuję i trzymaj dalej kciuki a zdjęcia już na dniach.

Ewuś mam nadzieje, że różyczkom zapewniłam dość dobre miejscówki - choć przyznam się , że sadzenie było na tzw. wariackich papierach.Teraz planuje co im dokupić do towarzystwa, ale na razie pozostają plany.
Ważniejszy od roślin jest niestety remont łazienki i na razie nad tym pracuję.

A na polach rośnie skracany i dokrzewiany rzepak odmian liniowych i hybrydy.W zależności od klasy ziemi wygląda ładnie lub ... hm mniej obiecująco. Niestety mamy pola tzw. mozaikowe , gdzie jest klasa 3 i 6 ziemi.Płodozmian konieczny , więc czasami wbrew logice musimy siać rzepak na słabszych ziemiach , choć próbujemy dobierać odpowiednie odmiany , ale to tak w teorii wszystko ładnie wygląda.

Rzepaki

20171112_111624.jpg


20171112_111644.jpg

Jak widać różnica ogromna.Konieczne wapnowanie i obornik. Kiedyś...

A tak kosimy :laugh1:

20171101_090930.jpg


20171101_091059.jpg


Ziemia piękna - torfy , które niestety maja swoje wady : przy suszy wysychają, przy zbyt dużej ilości deszczów uniemożliwiają jakiekolwiek prace polowe. I bądź tu mądry rolniku.

A to zdjęcie dzisiejsze. Oczywiście róża od Ewusi. Graham.

20171113_140619.jpg
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2017 10:22 przez Kasionek.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Anna96, edulkot, Armasza, Łatka, CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.867 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum