Forum Ogrodnicze Oaza

Właśnie widziałam relację z biegu w Krakowie i się zastanawiałam, czy tam jesteś No w zasadzie raczej, gdzie tam jesteś
Gratulacje!
Trochę dziegciu Nic dziwnego, że tylko jedną rabatę udało się przerobić No dobra, ja nie biegam, ale też mam zaległości
To niebywałe, żeby hosty w zimie wygniwały, katalog zagrożeń się niepokojąco powiększa... Ale i tak nic niestraszne
Do soboty!

Iwonko, oczywiście pomyłka w opisie. Powinno być "Lakeside Love Affaire'.
Następny holizm działa coraz silniej. Wczoraj przebiegłem sobie treningowo trasę 'Biegu Swoszowickiego' czyli 10 km po górkach, a dziś w biegu ITMBW na bulwarach wiślanych poprawiłem swój najlepszy wynik na 5 km o 25 sekund (23 minuty 11 sekund). Jutro trening, w czwartek bieg na 10 km, a w niedzielę zawody na 13 km. A przy okazji kilogramy lecą w dół.
Hosty na szczęście podlewa ostatnio deszcz. Dziś też.

JaSNa, dziękuję. Na forum sobie nie 'panujemy' tylko wszyscy jesteśmy na ty, bez względu na różnicę wieku.
Czujemy się wtedy od razu młodziej.

Marto, co do dziegciu to mam usprawiedliwienie. Jak dziś po pracy chciałem popracować trochę w ogrodzie to zerwała się wichura i ulewa. I zapał przeszedł.
A ponieważ ostatnio często pada to deszcz skutecznie studzi zapał ogrodowy.

Wczoraj w ogrodzie zdążyłem zrobić trochę zdjęć.











Hosta 'Lakeside Prophecy Fulfilled'.



Hosta 'George M. Dallas'.





Hosta 'Blue Tooth'.





Hosta 'Funky Monkey'.







Hosta 'Appletini'.



Hosta 'Allan P. McConnell'.



Hosta 'Eye Catcher'.

Iwonko, mam jeszcze ładniejsze z tegorocznej dostawy, na ogół jednak jednokłowe. Czekają w donicach na posadzenie i fotki w miejscach docelowych.

Hosta 'Flamish Gold'.



Hosta 'Navajo'.



Hosta 'Bobcat'.



Hosta 'Exotic Presentation'.







Hosta 'Jubilee'.



Hosta 'Flamish Sky'.





Hosta 'Childhood Fantasy'.



Hosta 'Sagae'.

Kolejne zdjęcia z 16 maja.

Hosta 'Island Breeze'.



Hosta 'Janet Day'.



Hosta 'Virginia Reel'.





Hosta 'Miss Linda Smith'.



Hosta 'Piecrust Power'.



Hosta 'Early Times'.



Hosta 'Gaiety'.



Hosta 'Paradise Joyce'.



Hosta 'Spartacus'.

Romku, oglądam z podziwem Twoje wspaniałe hosty! Z podziwem i troszkę z zazdrością, bo moje w tym roku są wyjątkowo kiepskie Być może dlatego, że i poprzedni rok, i ta wiosna są bardzo suche, być może dołożyła swoje buszująca po rabatach nornica
Pozdrawiam i życzę sukcesów w ogrodzie i na trasie biegowej

Dalu, u mnie na szczęście do tej pory nawet sporo popadało. Dopiero od niedzieli nie deszcz a żar leje się z nieba.
Bieganie to jednak czasochłonne hobby.
W niedzielę pobiegłem w Biegu Skotnickim na 13,5 km, trasa mocno pagórkowata, do tego upał niesamowity. W klasyfikacji OPEN byłem 87 z czasem 1:10:18. To był mój najdłuższy bieg do tej pory.



live.ultimasport.pl/472/index.php?site=results&dys=BIEG&gen=O

Na październik zapisałem się już na "Półmaraton Królewski" w Krakowie. Na pełny maraton jednak nie mam zamiaru się porywać. Trzeba zachować trochę zdrowego rozsądku.

Zdjęć ogrodowych mam trochę porobionych, nie ma jednak czasu, żeby je wszystkie pokazać.
Kilka lilaków i piwonii drzewiastych.

Rozkwitają kolejne odmiany różaneczników (rododendrony i azalie).

















Trochę buszu.







Kwitną ostatnie tulipany.

Dzień dobry, Romku!

Przede wszystkim, gratuluję biegowego rezultatu - myślę, że ukończenie takiego biegu daje naprawdę dużą satysfakcję!

Przypomnij proszę, jaką powierzchnię ma Wasz ogród... za każdą wizytą nadziwić się nie mogę, jak piękne i rozbudowane kolekcje się w nim mieszczą.
Hosty imponujące, ale i cała reszta, a już widoki buszowate - szał!
Trochę nam pogoda psuje szyki, bo różaneczniki i azalie szybciej przekwitną w tych temperaturach, nie mniej jednak, trzeba się cieszyć w pełni obecnymi widokami.

Tak więc napawam się i pozdrawiam!

Aga, cała działka ma 23,5 ara. Sporą część zajmuje jednak dom i droga dojazdowa.
W niedzielę "4 Bieg Swoszowicki" w Krakowie, biegnę 10 km. Teren mocno pagórkowaty, kilka stromych podbiegów. Zapowiadają na niedzielę upał, może być ciężko.
Dziś pogoda dopisała. Zrobiłem trochę zdjęć. Zabawa z wnuczką była ważniejsza niż trening, czy prace ogrodowe.
Emilka dziś nie chciała spojrzeć w obiektyw i ilekroć dziadek podnosił aparat to odwracała się i uciekała. Może jutro uda się ją przekonać do krótkiej sesji fotograficznej w ogrodzie.

Kielichowiec wonny.





Zakwitł też tulipanowiec. Kwiatów ma całkiem sporo. Ukryte wśród dużych liści nie są tak efektowne jak kwiaty magnolii. Dopiero zbliżenie pokazuje ich urok.









Kolkwicja chińska.





Dereń kousa. Kwiaty jeszcze zielonkawe. Jak zbieleją będą lepiej widoczne.





Zakwitły pierwsze róże. Mimo łagodnej zimy sporo ich "wypadło" z ogrodu.

Teraz będzie trocho różanecznikowo, wszak to pora rododendronów i azalii.



























Irysy syberyjskie.

I na koniec (pora spać) trochę buszu.

Romku, dzięki za piękne fotki różaneczników i w ogóle za majowy busz ogrodowy!
Gratuluję wyniku osiągniętego w ostatnim biegu I zapraszam na wspaniałe biegi, które odbywają się w Sobótce - w marcu półmaraton, a w końcu maja (w tym roku właśnie dzisiaj) - bieg na Ślężę

Dalu, oba wymienione biegi z pewnością są atrakcyjne widokowo. Niestety kolidują terminami z krakowskimi. W marcu "Półmaraton Marzanny", koniec maja 'Bieg Swoszowicki". Ten drugi to mój teren i muszę w nim się pokazać.
Sobótka w marcu warta zastanowienia. Dwa półmaratony w marcu byłoby trudno temu podołać. Ale jak nie wyjdzie mi terminowo "Marzanna"(w marcu zwykle wyjeżdżamy na egzotyczne wakacje) to nad "Sobótką" zastanowię się wiosną .

Hosta "Ice Follies'.



Hosta 'Winter Snow'.



Hosta 'Blue Cascade'.



Hosta 'Christmas Candy'.



Hosta 'Reflections'.



Grupowo w buszu.

Piękne kwitnienia kielichowca i tulipanowca

O ja cie, jak tu cudnie!

Bożenko, dziś tulipanowiec rozkwitł jeszcze bardziej, dosłownie cały obsypany jest kwieciem. To jego najobfitsze do tej pory kwitnienie.

Krysiu, nie wszędzie. Tam, gdzie gorzej ogród wygląda nie focę.

Wnuczkę Emilkę, jutro też pobiegnie na 50 m z numerem 5, można zobaczyć tu (zdjęcie dzisiejsze), w dodatku z synem do kompletu. Z dziadkiem łysolem na innym zdjęciu w galerii. Zdjęcia zrobione przed biurem zawodów w Swoszowicach.

www.facebook.com/itmbw/photos/ms.c.eJw9k...1790/?type=3&theater

Trochę wczorajszych, ogrodowych zdjęć.









Hosta 'Brave Amherst'.





Hosta 'Virginia Reel'.





Hosta 'Spartacus'. U mnie wytrzymuje dobrze sporą dawkę słońca.



Hosta 'Frosted Giant', tegoroczny nabytek. Ładnie przyrasta.



I starsze hosty.

'Risky Business'.



'Wide Brim'.



Hosta 'First Frost'.



Hosta 'montana Aureomarginata'.



Hosta 'Cinnamon Sticks'.

Romku kolekcja Twoich host powala na kolana ,iryski raczej starsze odmiany ale kwitną , azalie cudne uwielbiam je przez te upały szybko u mnie przekwitły , tylko rododendrony nadal kwitną

Geniu, a u nas kwitną jeszcze zarówno irysy jak i rododendrony. Niektóre obrałem już z przekwitniętych kwiatów i nasienników.







Kwitnie złotokap.





Kwitną też kolejne krzewy, weigela czyli krzewuszka cudowna variegata oraz kolkwicja chińska.









Rododendronowy zakątek.