Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wiosną w nowym wątku.
Poprzedni można znaleźć pod tym adresem.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...rok?start=288#458499

Najwyższa pora nadrobić wiosenne zaległości.
Wiadomości ogrodowe okraszę trochę informacjami z tras biegowych. To moje nowe hobby.

A teraz w skrócie pierwsze symptomy wiosny. Zdjęcia wykonane pomiędzy 21 marca a 5 kwietnia.

Wpadam się przywitać do nowej części. Podziwiam za motywację do biegania, bo od dłuższego czasu nie udaje mi się do tego wrócić.

Pędzę szybko dalej. Dziś wieczorem na bulwarach wiślanych poprawiłem swój najlepszy czas w biegu na 5 km. 24 minuty i 36 sekund czyli lepiej o 20 sekund od wcześniejszego rekordu. A w sobotę startowałem w krakowskim Biegu Pamięci.
Byłem 219 na 695 osób, które ukończyły bieg.



Jutro trening, w czwartek bieg na dyszkę i w niedzielę zawody "Bieg na Bagry 2', też na dyszkę.
Ogród trochę na tym cierpi. Ale bieganie z konewkami i podlewanie pomaga mi też poprawić formę.

A teraz kolejne wczesnowiosenne ujęcia.





















Wszędobylskie siewki klonów palmowych.

Andrzeju, muszę przyznać, że do biegania zmotywował mnie w październiku ubiegłego roku syn. W niedzielę startujemy razem w tych samych zawodach. Ciekawe ile tym razem dołoży tacie.

Polu dalszy ciąg już jutro bo o 6-tej wstaję do pracy.

Ostatnie na dziś fotki.



Trochę host.
HOSTA 'Lakeside Love Affaire'.



Hosta 'Designe Genes'.



Hosta 'Ivory Coast'.



Hosta 'Empress Wu' rośnie szybko jak na drożdżach.



Hosta 'Dragon Fire'.



Moje najstarsze i największe kępy.

Hosta 'Regal Splendor;.



Hosta 'Krossa Regal'.



Hosta 'Lady Isobell Barnett'.



Hosta 'Lakeside Midnight Miss'. Tegoroczny zakup.





I na koniec zapowiedź jutrzejszego dalszego ciągu. Kwitnące drzewa w naszym ogrodzie.

Witaj Romku też zgłaszam się

Widzę że hosty pięknie już wypuszczają liście u mnie nie które też .

Fajnie się zaczyna
Gratuluję hobby

No witaj, witaj Romku
Poważna sprawa z tym bieganiem, gratuluję wyników. Oczywiście najbardziej zyska na tym Twoje zdrowie.
Wiosna szaleje oby ogrodnicy nie przetrzebili nadmiernie naszych ogrodów, wydaje się że właśnie nadchodzą

Witaj Romku w nowym wątku.
Pilnie obserwuję Twoje hosty.

Tradycyjne wiosenne pytanie Jak bardzo grasowały nornice i czy wiele szkód poczyniły?

Gratuluję nowej, choć już nie takiej całkiem nowej pasji, jeszcze wątku ogrodniczo-sportowego na forum nie mamy
A do Krzywaczki to przybiegniesz czy jednak samochodem?

Romku, pospacerowałam po Twoim wiosennym ogrodzie Pięknie jest!
Gratuluję osiągnięć sportowych!

Geniu, z hostami jest różnie, jedne już wypuściły liściory a inne mają jeszcze kły tuż przy ziemi. Czekają na cieplejsze dni.

Ewo, witam. Nowe hobby jest równie czasochłonne jak ogród. Z tym, że poświęcam mu czas głównie wieczorkie, po pracy w ogrodzie.

Jolu, może zimni ogrodnicy będą jednak dla nas łaskawi w tym roku. Dziś ma być zimno w nocy ale bez przymrozków.
Apetyt mi dopisuje i tylko siedem kilogramów udało się zrzucić. Choć maj ma być bardziej intensywny biegowo więc kilka kolejnych powinienem zrzucić.

Marku, hosty dziś trochę "obfociłem". Nie wiem czy zdążę coś wrzucić na forum. Chyba dopiero jutro.

Marto, a jaki jest planowany termin najazdu na Krzywaczkę? Tam i z powrotem to byłby prawdziwy maraton, a to dla mnie zbyt wiele.
Nornice w tym roku jeszcze nie wyeliminowały żadnej hosty ale z każdym dniem znajduję więcej dziur na hostowiskach. Zasilam je systematycznie odpowiednią pożywką.

Słowo się rzekło więc teraz pora na trochę krzaczorów i drzew.

Romku, z niecierpliwością czekam na zdjęcia drzew, bo wiem że masz ich dużo

Bożenko, fotek mam zrobionych sporo. Także tych niekwitnących w tej chwili, te pokażę później.

Romku, istne szaleństwo magnoliowe u Ciebie!
Pozytywnie zazdroszczę, ponieważ u mnie magnolia jedna, w dodatku zakwitnie trzema kwiatami.
Z bieganiem mam problem i mogę uprawiać jedynie slow jogging.
Pozdrowienia!

Aga, magnolie w tym roku u nas zakwitły obficie. Mogłoby być bardziej spektakularnie ale wszystkie pokazywane wyżej solidnie ucierpiały w październiku. Straciły więcej niż po 1/3 korony.
Tylko młoda 'Yellow Lantern nie połamała się. Zakwitła tylko trzema kwiatami.

Polu, magnolie już niestety zaczęły oblatywać. Pod drzewami leży dywan z kwiatów. W nocy u nas na szczęście nie zapowiadają przymrozków.
Ani się obejrzysz jak magnolie śmigną wzwyż i w szerz.

Mały przerywnik od buszu.





















I znów pozwolę sobie wpuścić gości w krzaki.

Romku,jestem w szoku, Tyle kwitnień i kolorów u nas magnolie dopiero pokazują kolor w pąkach a i tulipany dopiero zaczynają rozkwitać o tawułach to nawet nie wspomnę,może za dwa tygodnie?Jeszcze ani jedno drzewko owocowe nie kwitnie
Dziękuję za zwrócenie uwagi na przestarzały tytuł wątku ale Ty też mógłbyś umieścić linka w stopce bo trudno do Ciebie trafić

Aż przyjemnie popatrzeć na drzewka magnoliowe