Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Szalenie spodobał mi się wątek Moich ogrodów. Metamorfozy waszych zielonych zakątków są wspaniałe. To cudowne patrzeć jak wszystko rośnie, jest coraz większe, okazalsze, z roku na rok pięknieje. Chodząc po waszych ogrodach pomyślałam, że i ja mam mnóstwo zdjęć które pokazują jak wszystko się zmienia. ale od początku.


to jest pierwsze zdjęcie mojej działki 2006 r.

Beatko, wygląda, że szykujesz nam ogrodową niespodziankę. Domyślam się, że będzie dużo zdjęć pokazujących co było później, co później .... Proszę, nie wystawiaj naszej ogrodowej ciekawości na ta okrutną próbę. Pisz i wstawiaj zdjęcia. Serdecznie pozdrawiam.

I chatki dzięki której kupiliśmy działkę





jakoś wtedy nie widziałam 2 metrowych pokrzyw gruzu i całych ton śmieci. Widziałam tylko potencjał, a właściwie guzik prawda zachłysnęłam się ja mieszczuch z bardzo dużego miasta zielenią, zwykłą wsią, ciszą spokojem i znajomymi wiejskimi zapachami a już ta droga powaliła mnie na kolana zanim dojechałam do mojego nowego domu.

Niestety z drogi wiele nie zostało, wszystko wykarczowali jak kładli asfalt, całe szczęście że przynajmniej zostały mi zdjęcia.
Reszta mojego dziedzictwa wyglądała mniej więcej tak;







ale moja łąka rekompensowała mi wszystko

Witam się i Ja w Twoim wątku. Także czekam na kolejne zdjęcia....zapowiada się bardzo ciekawie.

pozdrawiam, Gosia

Zakochałam się... Ale piękna "wiocha"

Przyznam się, że teraz jak oglądam te zdjęcia nie mam pojęcia jak daliśmy radę to wszystko uprzątnąć, najbardziej pamiętam ognisko które siłą rzeczy musiało się palić żeby pozbyć się tych ton chwastów i dzikiego bzu, paliło się chyba bez przerwy ze 2 tygodnie, wiem wiem, emisja i tak dalej ale nie było innego wyjścia. Zanim wysialiśmy trawę wyglądało to tak;



Po 2 miesiącach wysialiśmy trawę i zaczęło to trochę wyglądać.

I nasze pierwsze nasadzenia







a dzisiaj dla porównania wygląda to tak




uwierzycie że to ta sama rabata

beata69 Wpadłem przywitac się bardzo ciekawie zapowiada się ,jest rok dopiero 2008 aj bedzie sie chyba dziło
Myślę że tą piwnicę kamienna to zachowaliscie tasz to na wsi skarb
Serdecznie pozdrawiam Krzys

o kurczę nie ta sama za bardzo się pospieszyłam już poprawiam

2006 rok



i 2015 rok







ja sama nie wierzę że to tak porosło

a teraz przedstawię Wam moje zwierzakowo

Szymon



Ela



Benio



Tytus



plus chyba z 15 kotów jutro porobię zdjęcia to wstawię

Siłą rzeczy ponieważ moje dwa największe skarby są nie kotowe, kotki mieszkają w szopo-stodole. Ale maja tam całkiem znośne warunki, o ile jakiekolwiek warunki w zimie można nazwać znośne, ale jakkolwiek bardzo serce mnie boli nie mogę zabrać ich do domu, a chciałabym, oj jak chciałabym. To mruczenie, kominek, książka i piwo. Mmmhhh marzenie.
No i mam jeszcze

Staśka



Pania Staśkową, kurki, kaczuszki i indyki ( niestety nie mam zdjęć )






a nawet kurkę Ciekawuszkę

kurka Ciekawuszka

Krzysiu, dziękuję za odwiedziny, tak masz rację nie pozbyliśmy się piwniczki, wyglądała tak

a wygląda tak

o znalazłam jeszcze jedno zdjęcie poprzednie rabaty
teraz wygląda tak, ujęcie z innej strony



Stasiek miał nawet swój basen, niestety żarł wszystko jak popadnie i został wyeksmitowany do drugiej części ogrodu

beata69 Taka piwniczka to super spiżarka ,ale na przede wszystkim to super leżakownia dla wina
Poz Krzys

Wpadam i ja - przywitać się. Znęcona tytułem, oczywiście. Też jestem "baba na psy" , choć daleko mi i do Twojego stanu posiadania - i do gabarytów Twoich maleństw .Więc najpierw pytam o piechole. Ela jest oczywiście neapolitanką, a Szymon? Anglikiem? No i skąd pozostałe dwa w tym towarzystwie XXL? Przypadek? Mastyfy - cudna sprawa, jedyna wada - vanem chyba wozisz towarzystwo, o ile nie dostawczakiem . A tak w ogóle - wyniosłaś się z miasta "ze wsiem?" zazdroszczę, jeśli tak... Bo ja od 16 lat rozdarta jestem, jedna drogą tu, drugą tam... A co się stało z chałupką przeuroczą? Mój wiejski sąsiad odkupił odrobinę podobną - i belka po belce odnawia. Uwielbiam dawna wiejską architekturę, w mojej przybranej "małej ojczyźnie" moc takich - głównie konstrukcje szachulcowe i przysłupowe. No i - jakie rośliny lubisz najbardziej? Coś z ostatniego lata pokażesz? Pozdrawiam znad Odry

Krzysiu nie tylko win, 5 letnia nalewka w tej temperaturze to sam miód