Forum Ogrodnicze Oaza

Pisałam odpowiedź do 3 postów wcześniej

Te przepisy znasz?
kotlet.tv/przepisy/dania-wegetarianskie/

A może jakieś warzywne leczo? papryka, cebulka, fasolka, marchewka, seler naciowy, pietruszka, odrobinę batata, do tego pomodory w sosie pomidorowym i mnóstwo przypraw - majeranek, oregano, bazylia, zielona pietruszka, koperek Można wcześniej przygotować, zamrozić, a po rozmrożeniu jest jeszcze smaczniejsze

tak jak Hiacynta napisała, kompletnie bezmięsne coś na wszelki wypadek, ja bym jeszcze kasze jęczmienną ugotowała, taka spod kocyka

Chi-ciesze sie, ze wpadlas! Mam nadzieje ze zostaniesz i bedziesz pisac ten watek razem z nami
Sliczne masz te piechy i fajny ten domek. Potrzebujesz jeszce konia, by konno zwiedzac gory!
Moj maz bylby jak ten gosc z Karkonoszy-biadal, klal i nie robil nic. Mam wrecz wrazenie ze usiluje odizolowac mnie od sasiadow, z ktorymi mam dobre stosunki. Virginia mi powiedziala to kilka dni temu, to byly tez jej przemyslenia, i dodala, ze nie lubi odwiedzac mnie, kiedy on jest w domu, bo nie chce mu palnac w twarz.

Poprosze o zdjecia Land Rovera, a co! Lubie samochody
Tej stronki nie znam , ale sobie poogladam. Zwlaszcza ze maz kolo poludnia jak wyjechal, niby na zakupy i popatrzec za sprzetem do pracy, tak juz szesc godzin mija

Poszlam nakarmic konie przed noca, i co za niespodzianka! Pan KUlawy wyszedl ze stajni i znalazlam go na srodku pastwiska! Tak sie ucieszylam, ze dostarczylam miche do niego, zamiast zostawic w stajni
Przez to stanie w stajni, dopiero teraz widac jak mu znowu dupsko uroslo



Hiacynto-a moglabym dostac przepis na takie leczo? Zrobilabym z samej ciekawosci, jak to smakuje Ale wole wy[probowany przepis niz grzebanie w necie. Co jest moja druga opcja

Jag-zebym to ja jeszcze mogla ta akasze kupic Niestety, w tutejszych sklepach kasz nie maja-co prawda nie sprawdzalam tych specjalistycznych spod znaku Organic" i "Natural Heatlhy " etc, odkad za niewielka butelke soku marchewkowo-owocowego zaplacilam w takim sklepie 7 dolarow
Z tego co wiem, najblizszy polski sklep jest gdzies w Dallas, 7 godzin jazdy w jedna strone. Mam nadzieje, ze do marca znajde gdzie, i kiedy maz pojedzie w delegacje, kupi mi troche prawdziwej kielbasy..i kaszanki...i polskiego jedzenia..az sie zaslinilam!

Dzisiejszy zachod slonca..






Boje sie tylko, ze kiedy maz wroci, bedzie juz ciemno, a obiecal (niechetnie) pomoc zaladowac te wielka wanne na pickupa, bo chcialabym ja i troche innych rzeczy zabrac do dobroczynnosci. A sama nie dam rady, nieporeczna jest i sie wyslizguje

Znalazlam takie leczo na stronce podanej przez Chi;
kotlet.tv/leczo-warzywne/

Moze takie kotlecicki z baklazana, podac obok grillowanej ryby i surowek?
kotlet.tv/pulpeciki-z-baklazana/

Dziękuję za powitanie
Co do koni - dla mnie skończyły się w 2001 roku... Może kiedyś... Ale to by była stara (min 15 lat) klacz śląska - najlepiej po zrywce...

Diana jak zwykle piękne zdjęcia.
Co do gotowania - to nie pomogę, ja gotuję "na winie", = co się nawinie to do gara, tyle, że jestem mięsożerna... Ostatnio to była kaczka (własna) w buraczkach.. do tego czerwona fasola i kasza pęczak...
Ale polecam deser "na winie" czyli wszystkie owoce co pod ręką - np cytrusy - pokrojone + rodzynki, śliwki suszone, (dokładnie co się nawinie) polane sosem (to co masz - syrop klonowy, jogurt) lub bez...
Im dziwniejsze (teoretycznie) zestawienie - tym może być ciekawsze smakowo. Był moment, że wszędzie dawałam przekrojone winogrona...
U Was nie ma opcji zakupów przez internet? U mnie różne dziwne rzeczy dowozi kurier – mimo, że droga tzw powiatowa to w rzeczywistości „off road”.
Z tym odizolowaniem od sąsiadów - może boi się że sobie bez niego dasz radę i czuje się zagrożony? Może brakuje mu, informacji od Ciebie, ze jest NAJ...

Co do wanny - ja bym próbowała (z braku pomocnika) wciągnąć ja po desce na linie innym samochodem...

Chi-ja tak mam z Jerrym. Nie wiem czy czytalas, trafil do nas rok temmu, uratowany z transportu do rzezni. Walczymy ciagle z jego kopytami, w tej chwili ma ochwat plus gnicie strzalek. Na weta juz wydalismy wiecej niz zaplacilismy za niego, ale jest naszym ukochanym zwierzakiem, bardziej traktujemy go jak psa niz konia, bo raczej nie bedzie jezdzony. Po prostu przyjaciel i ozdoba trawnika Ale ta przymilnoscia i stosunkiem do ludzi podbija serca wszystkich.
Moze wlasnie taki kon, jak piszesz, po zrywce, przyda ci sie, do towarzystwa i wtulania sie, kiedy ci zle.

Ja tez jestem, a raczej bylam miesozerna, bo osttatnio jedzenie miesa powoduje sensacje zoladkowe-nadal odchorowuje kolacje, na ktorej byly hamburgery i kielbaski z grilla. Cala noc i dzisiejszy ranek nie odchodze na wiecej niz pare metrow od lazienki
Ale poszlam nakarmic konie, przewidujac, ze w razie czego zrobie jak Jerry, uzyje jednego kata w stajni...

O tym polskim sklepie slysze od polskiej znajomej, ktora ma z kolei znajomego, ktory tam jezdzi. Do niedawna przyjmowal zamowienia zbiorowe, ale chyba mial dosc i juz tego nie robi. Na internecie nie znalazlam tego sklepu. Probowalam szukac 'kasha' w guglu, ale tylko zglaszaly sie strony opisujace co to dziwo jest A z Polski od mamy nie bede sciagac, bo wyjdzie po zaplaceniu za przesylke w cenie kawioru

Z wanna dalismy rade, juz po ciemku, tylko malo nie zlecialam ze schodkow z werandy, bo ich nie widzialam Jak nabiore odwagi tzn upewnie sie, ze moge opuscic dom bez katastrofy, pojade, chce tez zrobic zakupy warzyw do leczo itp.

Co do bycia naj, ciagle go upewniam, np przy robocie w lazience, przesuwaniem swiatla, dorobieniem gnaizdek. Choc nasluchalam sie tyle wsciekow, ze bylam gotowa zrobic juz sama, byle tego nie slyszec Chyba kazda kobieta wie jak to jest, jak facet zabiera sie do czegos, co nie lubi robic...

każda kobieta wie - no więc ja też wiem, wino z baniaków przelewa od dawna, już nawet mniejszy baniak miałam sama zrobić, ale wyjął mi z rak i powiedział, że zrobi jutro i tak już pół roku minęło...
w każdym razie jakbym miała do Ciebie przyjechać, to kupię tę kaszę na Greenpoincie i przywiozę, ale to za 1,5 roku

Odnośnie sobotniej wizyty, to może jakaś sałatka?
Ziemniaczana z kaparami i selerem naciowym, albo brokułowa z gorgonzolą i orzechami włoskimi, albo najlepiej zwykła, polska warzywna? Może jakieś pasty do naczosów…

Jag-poczekam

Co do menu na razie dzis kupilam skladniki do leczo , zrobie i zamroze. Na wieczor mam zaplanowane robienie pierogow z grzybami-zaparzylam i ugotowalam dwie paczki suszonych podgrzybkow (dzieki, Mamo, jesli to czytasz!) ) i zaraz bede siekac pieczarki.
Kupilam dwa kilo ryby, chce zrobic smazona/z grilla z sosem z avocado kotlet.tv/halibut-z-awokado/, do tego surowka z marchwi i jablka jako wybor; kotleciki z baklazana -kupilam dwie sztuki ) kotlet.tv/pulpeciki-z-baklazana/

Maz byl wczoraj w sklepie i stwierdzil stanowczo, ze banklazanow nie ma.
Bylam dzis kolo poludnia dokupic skladnikow no i co widze ...



Jest tyle "polskich' kielbas do wyboru, a kazda zawiera indyka lub kurczaka. Kto do polskiej kielbasy dodaje indycze mieso?!







W koncu znalazlam cos, co zawiera wieprzowine i wolowine. Zobaczymy, jak w smaku



Swoja droga przepisy na pierogi z serem i ziemniakami , niby nasze ruskie, zawieraja dodatek czedara. Zdecydowanie nie smakuja jak ruskie-kupilam ze dwa razy mrozone, znecona znajomym widokiem i perspektywa ze moge zjesc bez lepienia...
Jedynie psy byly zadowolone, bo dostaly cala ugotowana porcje

Najpierw jednak pojechalam do dobroczynnosci pozbyc sie wreszcie tej wanny! I bylo wesolo, bo kolo rampy zaladunkowej stala brudna woda, tak do kostek, a ja bylam w kroksach Wylazlam strona pasazera, po ktorej woda byla nieco nizej i poczlapalam. Potem, po rozladunku usilowalam byc sprytniejsza, z paki pickupa skoczylam celujac kolo drzwi samochodu. I odbilam sie od drugiego samochodu, ktory zaparkowal chwile wczesniej. Gdyby nie to, bylby malowniczy plusk i cala lezalabym w kaluzy

Wlasnie skonczylam leczo (Dzieki Mysiul za szczegolowy przepis!). Wedlug corki jest dobre i dobre pachnie, ale ostre i zaczela zachlannie pic wode



Nadzienie na uszka/pierogi z grzybami wlasnie sie studzi. Wlasnie mysle, jak poloze dziecko spac, wlacze sobie polska komedie i bede lepic

Planta,tylko tłuszcz i alkohol szybko neutralizują ostrość w buzi.

Biobit, wg Meksykanina, do którego jadę do NY, tylko sok z limonki

Planta, w "Fabrykach smaku" na Discovery pokazali jak robią te pseudoruskie, ładnie wyglądają, ale to na pewno nie ten smak

Dianuś, ja zazwyczaj przygotowuję jarzynki 'na winie;, tzn. biorę to, co nawinie mi się pod rękę z lodówki

Bazą zawsze jest:
jakieś cebule, kilka papryk - w tym jedna ostra, dużo pomidorów, cukinia lub dynia, 2 łyżki oliwy z oliwek.
Duszę cebulkę, paprykę, cukinię, na końcu dodaję pomidory lub sos pomidorowy z krojonymi pomidorami.

Do takiej bazy można dodać pokrojoną w słupki włoszczyznę, kapustę pekińską, kalafior, brokuł, cieciorkę, czarną fasolę, czasem batata dorzucam - to, czego nie ma skreślić

Spróbuj takich warzywnych mieszanek, pychota

m.baldur-garten.de/item/31393231
Planuje sobie kupić na balkon.Mam nadzieję, że też będzie taka ładna:),

Mój mąż by się ucieszył z takiego leczo. On uwielbia wszystko ostre.Ja takich potraw nie robię, bo dla mnie papryka to już za dużo .I też tak zieje ogniem

Yvi1, mocno fotoszopem przy tej hoście pracowali Bardzo mocno

Na forum jest wątek poświęcony tej odmianie:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...82-odp-hosta-halcyon
Zerknij, jak wygląda naprawdę

Dziekuje ,poczytam.
Ta firma jest w sumie solidna.W tamtym roku zamówiłam mini arbuza i wyrósł przepiękny!
Mi nie chodzi o kolor ,raczej o wielkość. Mam taki kat na balkonie ,gdzie by super pasowała:).No nic ,szukam dalej.